chłopak 22 lata to jeszcze dziecko czy już facet?

bo kurwa nie wiem jak mam go traktować :( niby wiek mówi, że już nie dziecko... ale jak dorosły to on się ni chuja nie zachowuje :(

to takie dziecko z zarosnietymi jajcami

No ty chyba tez jeszcze nie doroslas, bo jak widac zadnej szkoly nie skonczylas. Ewidentny brak slownictwa...

sama jesteś dziewczyną a nie kobieta :D no chyba że masz 35 lat

w dupie mam słownictwo, teraz mam większe problemy niż to, że Tobie brak słownictwa przeszkadza. chociaż w sumie to nie wiem o co Ci chodzi :O

To zależy! Jeśli chłopak ma 22 lata a jest dość wysoki i dobrze zbudowany, to jest już prawdziwy facet! Ale niestety znam takich co mają 25 lat, ale są niscy kurduple i nigdy nie będą prawdziwymi facetami.

chociaż w sumie to nie wiem o co Ci chodzi" najwazniejsze ze my wiemy o co ci chodzi ;) :P

30 latek to tez jeszcze dzieciak, dopiero okolo 35 roku zycia staje sie dorosly i to tez nie w kazdym przypadku.

dziecko :) zdecydowanie dzieciak :) bynajmniej Ci których ja znam- bez wyjątku

Faceci w sumie nigdy nie wchodza w faze doroslosci, moze przez pare lat po 30stce, po przed 40stka znowu im odpierdala, niszcza wszystko co wazzne w ich zyciu i priorytetem staje sie dla nich posuwanie 20stki.

*bo przed

faceci całe życie są dziecmi, zmienia sie tylko ich wygląd :)

Facet to podgatunek czlowieka. Nic nie rozumie, nic nie czuje, itp.

Faceci z okresu dojrzewania przechodzą płynnie w kryzys wieku średniego. Raczej nie ma nic pomiędzy :D A tak na serio znam wielu mądrych 20 -latków, i niedojrzałych 30-latków. Raczej nie ma reguły. Każdy rozwija się w innym tempie

to zalezy od człowieka....20-latek może się zachowywac jak facet a 50-latek jak dziecko....wszystko zalezy od dojrzałosci....ale przewaznie 22-latkowie to jeszcze nieodpowiedzialni gówniarze...oczywiscie nie wszyscy..

Facet to podgatunek czlowieka. Nic nie rozumie, nic nie czuje," Evela a kobieta ? czym że jest w obliczu męskiego "podgatunku" ?

Żebrem.

mój chłopak ma tyle i musze stwierdzić że to jeszcze dziecko, które zaczyna dojrzewać. Ma tylko przebłyski dojrzałości, a reszta tego co robi to zabawa

no mój ma 24 lata i też się ostatnio zorientowałam, że to jeszcze duże bobo a Ty sama powinnaś wiedzieć najlepiej czy dorasta do Twoich oczekiwań Z moich obserwacji wynika, że jeżeli facet mieszka jeszcze z rodzicami, to ma większe szanse być niedojrzałyt, niż taki, który już jakiś czas jest na swoim. Ale reguły nihdy nie ma.

Jeśli miałbym oceniać według siebie, to zdecydowanie byłem dzieckiem w wieku lat 22. Zresztą nadal jestem...

Jesli potrafi dowiesc swojej meskosci (np. okazac troske, wsparcie) w trudnych sytuacjach - zamiast kiwac sie od problemow to prawdziwy facet. Niezaleznie jakie by mial poczucie humoru i sposob zachowania na codzien.

Bardzo ciekawe te wypowiedzi... Sa 22 latkowie ktorzy sa dziecmi, jak i dojrzalymi facetami. Moim zdaniem to zalezy od wychowania, tego jak i gdzie dorastal. Jak mamusia i tatus robili za sponsorow i robia dalej, a mlody siedzi w domu i np. studiuje, to co innego jak od 18 roku zycia pracuje, mysli powaznie o przyszlosci, chce sie usamodzielnic i przede wszystkim jezeli jest zwiazany z jakas panna to dba o nia, jest troskliwy, odpowiedzialny... Wiec Ty sama musisz wiedziec jaki jest Twoj facet :)

ważny tylko zachowanie i co ma w głowie

Zależy co ma w głowie.Mój mąż ma 25lat i to ciągle dziecko:D