Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taki jeden facecik

Czy gruby facet ma

Polecane posty

Gość Taki jeden facecik

jakakolwiek szanse na milosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ma
Oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
Ja, nie jestem gruby tylko moj kumpel jest. Nigdy dziewczyny nie mial, a charakter ma swietny. Po prostu zastanawialo mnie zdanie kobiet na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
Gadal mi wiele razy jak sie boi samotnosci. Opowiedal jak kiedys sposobala mu sie pewna dziewczyna (ktora tez znalem i wydawala sie byc normalna) on jest bardzo niesmialy i zdobyl sie zeby zagadac do niej, a ona powiedziala, ze ze swiniami. Chcialbym mu pomoc dlatego chce mu pokazac, ze nie ma znaczenie jego waga tylko nastawienie chociaz cholera wie jak te jego nastawienie zmienic, a ludzie mu nie pomagaja zawsze dokuczali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podłym nastroju
Strasznie musiał się poczuć, po tym jak to usłyszał "ze ze świniami ... nie dokończyłeś ale pewnie chodziło o nie umawiam się". Już mogła coś innego powiedzieć:O To jest jeszcze kwestia jak dużą ma nadwagę, bo lekki misiu mnie się np. podoba mimo iż jestem szczupła. Kojarzy mi się z kimś sympatycznym i silnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
w podłym nastroju No on strasznie sie czul tym bardziej, ze ledwie sie zdobyl by do niej zagadac. Ludzie go mecza strasznie od zawsze dokuczali mu i ja sie nie dziwie, ze boi sie ludzi i zle sie wsrod nich czuje. On moim zdaniem ma dobry charakter, nie pije jest dosc lagodny. Coz dobrze, ze sa takie kobiety jak Ty, bo ja juz na serio zaczalem tracic wiare w ludzi widzac jak traktuja innych tylko za wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
To nawet, nie o umawianie chodzilo, a o zwykla rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue kotka przesłodka
on jest bardzo niesmialy"} no i w tym tkwi jego problem a nie w tym że jest gruby. Mówi Ci to fanka miśków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
Blue kotka przesłodka Moze masz racje, ale przyczyna tej niesmialosci posrednio grubosc jest bo kazdy przez cale zycie dowalal mu praktycznie kolegow nie mial. Moze smialosc mozna zdobyc jakos nie wiem, ja jestem dosc smialy, a chce mu pomoc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuziaaaa
doskonale go rozumie..jestem dziewczyna przez duzo lat byłam gruba.ludzie wysmiewali sie ze mnie,nikt nie chciał miec ze mna kontaktu ale przez rok sie odchudzałam.zaczeli faceci mna sie interesowac i zaczełam normalnie zyc..wczesniej nawet z domu nie miałam ochoty wychodzic. przykre to jest ze ludzie zobacza grubego człowieka to nawet nie chca z nim pogadac..czesto sie zdarza ze grubsi ludzie maja swietny charakter... sory za moja chaotyczna wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakuja*
Jeśli chcesz koledze pomóc to namów go na zrzucenie paru kg. Nie dość że będzie wyglądał lepiej to poczuje się nieco pewniej i będzie bardziej śmiały w stosunku do kobiet. Nieśmiały grubas ma praktycznie zerowe szanse na cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
zuuziaaaa Nie Twoja wypowiedz moze mi pomoc dzieki :) Moze pokaze ja koledze. Sprobuje pomoc mu sie odchudzic. Naprawde chce mu pomoc, widze, ze doskonale rozumiesz to jacy wstretni sa ludzie, a on ma swietny charakter. Jest sympatyczny i bardzo chetny do pomocy. Jest wrazliwy i empatyczny, ale nikt chyba nie zwraca na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
marakuja* Wpierw musze sprobowac podniesc jego samoocene by zauwazyl, ze nie jest smieciem tylko czlowiekiem, bo mu widze co raz mniej zalezy na czymkolwiek. Ale jak podniose jego samoocene, a wierze, ze sie uda to odchudze go bedzie ze mna biegal. Musze mu pomoc, bo kto jak kto, ale on zasluguje na szczescie, nie zrbil w zyciu niczego za co by mial cierpeic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a duzą ma te nadwage kolega
??? sprawny fizycznie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuziaaaa
porozmaiwaj z nim szczerze... pomuz mu schudnac...zrzucenie kilku kg duzo mu pomoze...ale przedewszystkim nie zostawiaj go samego bo to dla niego jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jestescie
chetnie dolaczylabym do biegania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki jeden facecik
No na wf sobie slabo radzil :( Chyba masz racje Zuzia musze z nim pogadac i mu pomoc powiedziec, ze zawsze mu bede pomagal. Napewno go samego, nie zostawie. To moj najlepszy kolega malo znam tak fajnych osob. a skad jestescie Sorry, ale wolalbym pozostac anonimowy. Dzeikuje bardzo wam wszystkim za rady. Trymajcie sie cieplo i pamietajcie, ze to nie szata stroi czlowieka. Papa zycze wam bardzo milego wieczoru i milych wszystkich wieczorow w waszym zyciu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuziaaaa
zauwazysz ze jak schudnie to bedzie pewniejzy sobie i bedzie sie lepiej czuł a tobie podziekuje za to co robisz dla niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autor jest tym grubasem
i po klamac? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jakże
Niestety masz rację. Tylko z tym konusem to chyba nie tak. Konusa bym postawiła na równi z grubasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mellygion Generalizacja ! Ja kobiete znalazlem jak bylem gruby (ale nie otyly :P ), ale mysle, ze masz po czesci racje z tego co obserwuje wiekszosc ludzi jest takich jakich wlasnie opisujesz. Niewidzialny lalkarz bezkrwawej dyktatury MCswiata nami steruje. Naszymi upodobaniami, poczuciem piekna, moda. Wszystkim. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaasia
a mnie się ostatnio podobają tacy bardziej misiowaci :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzowa bez
uwielbiam grubych!!! tak do 130 kg zależy jeszcze jaki wzrost ale grubi faceci są zajebiści! czuli, kochani, większość z nich jest wiecznie niedoceniana więc kiedy w końcu trafiają na kobiete która potrafi ich docenić dają jej wszystko co mają w sobie najlepszego, całe gromadzone w sobie pokłady czułości i miłości mmm i super się do nich tuli.. można sie schować w ich ramionach i zapomnieć o całym Bożym świecie mmm... :) a kto powiedział że gruby=brzydki? :o ludzie to świnie bo idą ślepo za kreowanym w mediach wizerunkiem idealnego ciała zapominając o własnych preferencjach :o każdej kobiecie polecam najpierw przytulić się do takiego dużego miśka i do chudzielca a potem porównać i mówić który typ woli.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzowa masz racje. miski to super faceci. przyjemnie jest wtulic sie w takie ramiona. a twoj przyjaciel autorze napewno spotka na swej drodze kobiete ktora go uswiadomi ze kocha sie sercem tylko i wylacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam ja mam
męża który ma chyba ze 120 kg, a ja sama mam 53 kg więc można sobie wyobrazić jak wyglądamy jako para. Poznaliśmy się jakieś 7 lat temu. Mój mąż nie był wtedy jeszcze otyły tylko miał taką delikatną nadwagę, która mi się wtedy podobała. Z biegiem lat jednak kilogramów przybywało coraz więcej i teraz nie ukrywam że jest to problem. Kocham go ale denerwuje mnie że nic z tym nie robi, tzn. może od czasu do czasu przejedzie się na rowerze ale to o wiele za mało, w każdym razie różnicy jakiejś specjalnej nie widzę. Problem jest społeczny ponieważ wiele ludzi bardzo się dziwi dlaczego my jesteśmy razem. Ludzie nie tolerują takich par kiedy jedna osoba jest szczupła i podoba się a druga jest otyła. Uważają to za jakiś kontrowersyjny mezalians, uważają, że ja powinnam była sobie znaleźć szczupłego i przystojnego a mój mąż jakąś tęższą kobiete, a tak to nijak im nie pasujemy jak para, gryziemy w oczy. Nie ukrywam że na co dzień stykam się z dezakceptacją męża, nawet mój ojciec go nie akceptuje, ze m. in. wzgledu na jego wagę i co jakiś czas spotykam się jak ktoś na moich oczach kieruje chamskie teksty do mojego męża, albo komentuje do mnie coś bardzo przykrego na temat jego wagi męża za jego plecami, gdy go nie ma. Takie coś potrafi naprawdę mi spieprzyć mi humor na resztę dnia. Także powiem coś takiego, że nawet jeśli twój kolega by znalazł kobiete to problemy jego się nie skończą. Oprócz tego że ona musiałaby tolerować jego nadwagę to jeszcze musieliby walczyć z całym światem, bo społeczeństwo się nie zmieni pod tym względem. A co to tekstów że gruby facet jest ideałem z charakteru dla przeciwwagi z wyglądu to z tym też się nie zgodzę. Każdy ma jakieś wady charakteru i gruby facet też nie jest święty. Ideałów nie ma, także w błędzie jest kobieta, która myśli że jak zwiąże się na zawsze z facetem otyłym to ten będzie z wdzięczności przez całe życie całował ziemie po której ona stąpa. O nie. Człowiek jest tylko człowiekiem, każdy ma swoje różne dni i różne humory i każdy ma jakieś swoje grzeszki na sumieniu, a mój mąż ma trudny choleryczny charakter, więc na pewno nie mogę powiedzieć, że ma wspaniały charakter choć ma też wiele zalet. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam ja mam
acha, jeszcze jedno. Zauważyłam że ludzie kiedy patrzą na jakąś parę to w głębi ducha przelatuje im przez głowe taka jakby analiza tej pary na zasadzie, co ona widzi w nim i co on widzi w niej i o dziwo przelatuję przez głowę też myśli na temat ich życia seksualnego. Wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale kilka osób odważyło się bezczelnie zadać mi pytanie na temat życia seksualnego z moim mężem i widzę że jest to dla niektórych coś nie do wyobrażenia. Takie chamstwo naprawdę potrafią mnie zrazić do ludzi, bo takimi pytaniami jak my niby uprawiamy seks grubiańsko wlażą z buciorami w moje życie i okazuje się że myślami chcą nawet zaglądać do sypialni. Wiecie miło się pisze na takim forumie, że gruby jest fajny, że każdemu pisana jest miłość, że prędzej czy później każdy znajdzie swoją drugą połówkę, łatwo się to pisze jak się nie widzi akurat zdjęcia takiej osoby, ale wystarczy że ktoś zapoda jakieś zdjęcie osoby otyłej to wtedy od razu rozpoczyna się lawina bardzo brzydkich określeń i wyraz obrzydzenia, także wiem na pewno, społeczeństwo nie zmieni się pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×