Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zraniona wiele razy

Dlaczego poznaje tylko toksycznych ludzi

Polecane posty

Gość Zraniona wiele razy

Rodzina mnie od zawsze przesladowala, mam toksycznych rodzicow, upokorzenie slowne jak i przemoc fizyczna nie sa mi obce. Do tego non stop krytyka, i zrownywanie z blotem. Pomimo tego staram sie byc silna, usmiechnieta, pozytywna osoba. Nie myslec o tym co mam w domu. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale spotykam takich samych ludzi jak moi rodzice, musze przyznac ze glownie mezczyzn, ale tez i kobiety. Dwukrotnie musialam zmieniac prace bo przelozone stosowaly wobec mnie mobing. Przyjaciolek mialam zawsze kilka, po jednej na kazdy etap w zyciu jak to mozna nazwac, tyle ze zawsze te przyjaznie sie konczyly, zawsze zostalam obgadywana, lub w jakis sposob zdradzona przez kumpele. Facetow nie bylo wielu, z reguly na poczatku wszystko pieknie, mezczyzna kochany, a pozniej nagle przeobrazal sie w tyrana. Dlaczego tak sie dzieje, to jakies fatum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie fatum
Nie fatum... Takie sytuacje to dla Ciebie chleb powszedni, normalność. Dlatego też podświadomie szukasz ludzi zachowujących się podobnie do tych, których najlepiej znasz. Wiem, co mówię. Wiem z autopsji. Ja też tak mam :(. Ludzie z patologicznych (w ten lub inny sposób) rodzin zawsze takie coś wynoszą. Polecam Ci wizytę u psychologa, on powinien pomóc Ci wybrać właściwe ścieżki w życiu. Ja chodzę, ale nie tylko z tego powodu, jednak moja pani psycholog jako pierwsza w życiu osoba, udzieliła mi prawdziwych, mądrych życiowych rad - tak naprawdę nie odkryła Ameryki, ale na pewne sprawy sama nigdy bym nie wpadła, choć mam już 27 lat - a od mamy czy kogokolwiek nigdy ich nie usłyszałam. Polecam Ci taką wizytę-sama zobaczysz czy będzie Ci odpowiadać i czy będziesz kontynuować. Czy jest skuteczna? Nie wiem. Ja mam do tego depresję i ciężko mi wygrzebać się z tego dołka - chodzę do psychologa dopiero niespełna 3 miesiące. W tej i innych sprawach jest trochę lepiej, a czy będzie całkiem dobrze, czas pokaże. Tylko na pewno jest to praca na całe życie. Bądź tego świadoma. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×