za mlody kochanek

BARDZO ATRAKCYJNA, masz oczywiście rację, że kobiety łatwo się zakochują, dlatego to facet powinien dbać by do tego nie doszło ;)

morelka777, współczuję Ci z góry :o

Bardzo Atrakcyjna a Ty też szukasz młodszego jebaki? :)

Masz rację na początku to faktycznie była chyba obopólna zabawa do momentu wejścia do łóżka ,póżniej jednak przerodziła się w miłość,miłe sms-y w czasie zajęć,spotkania na uczelnimiędzy zajęciami,czasami to było już wkurzające ale wieczorem człowiek zapominał o całym dniu i wszystko wracało do normy i wiesz człowiek wtedy nie myśli o konsekwencjach zerwania bo jest mu dobrze i nie chce niczego burzyć jedynie rodzice się dziwili gdy nie wracałem na weekend do domu i chyba przezemnie {może się mylę}zaczęła dbać więcej o siebie ,fryzurki ,kosmeteczka ,malowanie się perfumy,może to i dobre zalety takiego zwoiązku -bo wcześniej nie miała dla kogo tego robić zaczęła chodzić w spódniczkach depilowała nogi wcześniej co pamiętam chodziła tylko w spodniach

ja mam 36 lat, mój kochanek 29 i jest super, ale boje sie, że mogllabym sie w nim zakochać.

On 25, ja tyle co Ty; jest dobrze i Tak trzymać :) Nie czytać Bridy Coelho - "To zawsze oznacza Cierpienie... " :P

to co,spotykkacie sie z mlodszymi chlpoakami tylko dla seksu...? dla sportu...? z nudow...?

ja tak nie umiem...:(

..To Ona ciebie- na Lepszy Model... :P

morelka777, nie nauczyło Cię jeszcze życie, że "kto ma miękkie serce, ten ma twardą dupę"?

żeby porozmawiać, pośmiac sie, poszaleć w łóżku....

Nie, Morelko.. Ale to oni nie chcą nas Na zawsze.. :)

a jesli go juz nie bedzie,to nie bedzie Wam go brakowalo? Nie bedziecie tesknic? Nie bedzie Wam zle,ze poszedl za mlodsza....? kurde,ja nie umiem do tego tak podejsc...:(

jasne, że bedzie brakowało ale pozostana miłe wspomnienia.

piczę" a figę.. JA cie nie zechcę.. wolę mojego 24 :P

..Morelka: będzie.. Lubię go..baardzo :) Ale cóż.. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się Ma... :)

NEVER VIRGIN...w moim wypadku,pojawia sie temat Slubu ze strony chlopaka-ja wiem ze to dziecinada moze...ale na te chwile ktora jest teraz ,on nie wyobraza sobie zeby bylo inaczej.I mowi o tym tak smiertelnie powaznie,ze musze cos zrobic,olbo w ta albo w tamta...:(

Morelka a po co zaraz ślub??

nie ma konkretnych planow co do daty czy cos,on poprostu chce byc ze mna juz na zawsze..Planuje sobie zycie tylko ze mna i mowi ze nie wyobraza sobie byc z kims innym.. Nie traktuje tego w taki sposob jak Wy tu opisujecie,ze spotykacie sie,rozmawiacie,jest fajnie w lozku. On to bierze wszystko na powaznie... I jachyba tez,bo zalezy mi na nim:( Ale w przeciwienstwie do niego ja to wszystko CZARNO widze... i nie wiem czy mialabym tyle odwagi by oficjalnie wszystkim oznajmic ze jestem z chlopakiem 9 lat mlodszym...

Daj sobie jeszcze troche czasu, na razie sie poznajecie na slub zawsze będzie czas.

morelka777 zabierasz młodosc chłopakowi 21 letniemu.Ty 30 letnia,mozna nazwac juz dojrzała,a on jeszcze dzieciuch.

BARDZO ATRAKCYJNA :-) ty taka atrakcyjna jak ja ksiadz ;-)

to chyba faceci tak mają że myślą o ślubie ,ale tylko myślą a to co sę razem przeżyje tego już nikt nie zapomni a seks jest chyba ukoronowaniem związku lub nie zapomnianej przyjażni bo choć teraz się nie widujemy to nie wiem jak bym zareagował na nią jakbym ją spotkał na mieście i nie wiem czy wspomnienia by nie powróciły choć z obecną partnerką miłość jest odwzajemniana i trwała

tez mu to powiiedzialam...:( to potem codziennie mi przypominal ze tak nie jest,i ze nigdy jeszcze nie byl tak szczesliwy jak teraz...

morelka777 bo mu z toba dobrze w łózku,tylko,ze pewnego dnia sie obudzi i zobaczy ,ze przespał zycie ze starsza i bedzie szukał młodszej i cie po prostu zrani.Moge sie złozyc,ze nie jest zbyytnio doswiadczony z roznymi kobietami,dziewczynami.

Moerlka- on jest młody, teraz tak myśli, hormony mu buzują a Ty bądż mądrzejsza, narazie ciesz sie tym co masz i korzystaj z zycia.

pewnie masz racje.... :(

morelka777 pewnie masz racje.... na pewnie tylko NA PEWNO MA RACJE!!!!! koleś będzie miła np 27 lat to sobie weźmie 22 letnia młode i jedne ciałko :P ;)

wiesz co jak człowiek jest młody i zakochany to zadne fałdki ,celulit czy odrosty włosków mu nie przeszkadzają jest zaślepiony miłością bo widzę to teraz po sobie teraz jak czasami moją najdzie jakaś choroba to wiadomo leży w łóżku nie depiluje sięmnie maluje i to już przeszkadza choć jesteśmy w sobie zakochani

ja juz tak mam,ze zawsze wpierdziele sie w jakas nietypowa sytuacje.... Juz sam fakt,ze zwiazalam sie z tak mlodym chlopakiem znaczy,ze madroscia nie grzesze....Ty NINA chociaz potrafisz podejsc do tego z przymruzeniem oka,a ja musze od razu kochac:( pozdrawiam Was kobitki. Ide wziasc zimny prysznic...