za mlody kochanek

On 27 a ja 41 tylko, ze jestem drobna i wygladam podobno na 30, ale ta swiadomosc, ze on moze miec 20-latke na mnie jakos źle wplywa. Co myslicie o takim ukladzie?

dla niego idealny , ty zawsze bedziesz za stara. Długo nie pociągniecie

no ja dziekuje, za stara, a dlaczego dla niego idealny??

nie ma reguły,są udane takie pary i są mniej udane ,w tym układzie zależy od faceta bo sobie wyobraź on 47 lat a ty 61 Choćbyś nie wiem jak byś o siebie dbała to czas robi swoje a on jeszcze w dobrej formie

...przeciez taki mlody szczyl nie ma o niczym pojecia ...zastanow sie kobito ..w tym wieku liczy sie ilosc, nie jakosc ;-D

Własnie cos w tym jest. Obawiam sie, ze przyniesie mi to wiecej zalu niz radosci ehh

Oj tu by sie z Toba nie zgodzila, z dwoma starszymi, to była prlowska poscielówa, oni moze maja wiedze, chceci, ale nie maja sily hihi

jeżeli to traktujesz tylko jako przyjemność w seksie to ci gratuluje złapać w tym wieku takiego kochanka.Pewno że używaj do woli bo życie masz jedno i czym się teraz nacieszysz to na starość będzie ci procentowało w wigorze i dobrym samopoczuciu

... a uklad odwrotny, on 41 ona 27...

To "podobno" zamień na coś co wydaje się bardzo prawdopodobne. Można mieć sobie i sto lat, ( czego wszyscy Ci życzą ;) ) a wyglądać na trzydzieści. On, no cóż może mieć każdą a że wybrał właśnie Ciebie to chyba dla tego żebyś w końcu uwierzyła że po to są granice żeby je przekraczać.

Gdy ja miałem 29 bzykałem kobietę o 10 lat starszą (też wyglądała znacznie młodziej). Ale gdy miałem 32 lata wymieniłem ją na siedemnastkę... Życie jest brutalne :P

Antek-też tak zrobiłem,heheheheh!

No i git, marek1122 :) Myślę, że dla Pani autorki tematu to cenne wskazówki ;)

Tak t jest dla mnie wskazowka, zeby z nim zerwac, ale latala za mna jakies 2 lata, wiec musze go przynajmnhiej "wykorzystac" ;) A tak powaznie, chcialabym ale boje sie wlasnie tego, ze sie zakocham, zwlaszcza, ze nikogo nie mam. Ja tylko raz w zyciu mialam faceta w swoim wieku, bo teraz ludzie daja mi wlasnie 27 lat. Sylwetke, no przepraszam, ze zabrzmi nieskromnie, ale mam idealna. A ponnadt to chyba mlodsi faceci myslą, ze seks ze starsza bedzie lepszy ze wzgledu na doswiadczenie tej kobiety. Ale dzieki, ze napisaliscie swoje opinie, wezme je pod uwage napewno.

on_47 układ jak najbardziej normalny i wskazany ;)

Oj wybaczcie błędy, ale jestem na wylocie z domu i tak jak trafie tak pisze :)

No tak :O "zakochanie" tego nie brałem pod uwagę. :( Słyszałem że, nie którym to pomaga. Mają jakby głębsze doznania seksualne. ;)

Nie ma co się zakochiwać- trzeba korzystać z życia :)

ale jak sie nie zakochac? ;)

posłuchaj mnie apetyt na zdrowie,ja obecnie mam 31 lat a mój kochaś 24 i ma super warunki(wiesz o co chodzi). Ale z czasem jak zaczęłąm się z nim spotykac zaczęło mi zależec na tym gówniarzu. Nie chciałam się w nim zakochac i nie chcę! Podeszłam do sprawy na luzie,przecież jak ja będę miała 41 to on będzie miał 34 i napewno będą go kręciły młode dziewczyny,i wcale mu się nie dziwię! Spotykam się z nim od maja inarazie się NIE ZAKOCHAŁAM i mam nadzieję że tak zostanie! Apetyt...napisz jeszcze czy często się spotykacie?

Antek- łatwo powiedziec,trudno wykonac!

Myślę że dla chłopaka doznane przeżycia ze starszą od siebie kobietą przydają się jemu w pózniejszym czasie ,bo wiadomo że starsza i jeszcze do tego zakochana ,zadbana ze zgrabną figurą to sama radość w przeżywaniu miłości ,uczenia się seksu-to na pewno wyjdzie mu na zdrowie ,mamy znajomą która jest z kolei dużo młodsza od swojego faceta{poszła na kasę}radzą sobie w życiu świetnie,nawet pociechę z tego związku mają,myślę że on nie poleciał na twoją kasę?

BARDZO ATRAKCYJNA - mogę Cię tego nauczyć ;) Konstatując temacik: "na starej piczy młody się wyćwiczy" ;)

Antek,ale mnie rozśmieszyłeś z tą starą piczą,ale a propos tematu jak chcesz mnie nauczyc żeby się nie zakochac,to nie takie proste jak Ci się wydaje!

To jest proste jak... stosunek płciowy ;) Najważniejsze, to przejrzyste i jasne dla obojga zasady znajomości. :)

Jak można chcieć posuwać np. takiego biczesa http://hardcorowy-sex-z-gruba-mamuska.puszyste.com.pl/027/clean.html :o

wcześniejszą moją wypowiedz pisałem z mojego doświadczenia będąc na studiach mieszkałem na stancjii tam poznałem panią która pracowała na naszej uczelni,czasami po zajeciach wracaliśmy razem {była o 8 lat starsza} i tak niewinnie się zaczęło i trwało to prawie 2 lata wspólne powroty z uczelni ,spacery ,kawiarnie,i w końcu wyladowaliśmy w łóżku,nauczyła mnie prawdziwego seksu i miłości, dawała tyle z siebie ,że teraz czasami żałuję że się to skończyło bo obecnej mojej kobiecie czasami się niczego nie chce a jej zawsze tego się nie zapomina i zostaje na zawsze w pamięci,jedyny problem to było to że nie depilowała cipuni ,ale z czasem jak rozmawialiśmy o tym zrobiła mi miłą niespodziankę na zero i widziałem że jej doznania i orgazmy były mocniejsze ,moja obecna to o cipunię dba do przesady ale lubię to i mi pasuje,jedyne dziwne jest to że poprzednia kobieta jest dalej samotna co wiem od znajomych,pozdrawiam starsze panie

Zgadzam się z Tobą,ale przecież w różnych związkach zasady są łamane i uczucie wychodzi na pierwszy plan. My kobiety jesteśmy bardziej uczuciowe i szybko się zakochujemy,wam natomiast zależy bardziej na dobrej zabawie itd. nie mam nic przeciwko temu,w końcu raz się żyje,ale pożniej kobieta cierpi i to bardzo,dlatego autorce jak najbardziej odradzam się angażowac w ten układ!

ja mam 30 lat i spotykam sie z 21 chlopakiem....i passuje mi pod kazdym wzgledem....;( do tej pory moje zwiazki -2- po pare lat trwaly i sie wszystko rozlecialo.... mam syna 8 lat,a moj obecny facet jest tak slepo we mnie zakochany ze masakra... wiem ze to gowniarz....:( ale tak jest mi z nim dobrze.... Wiem ze po paru latach pojdzie w diably do mlodszej,chociaz uparcie twierdzi co innego...Ale zdaje sobie sprawe ze w jego wieku wszystko sie idealizuje....i bedzie tak jak ja mowie. Jestesmy ze soba od 5 miesiecy,i boje sie ze jesli nie przerwe tego to potem nie bede miala juz sily....:( sama nie wiem co robic.....tak mi ciezko:(