Ślicznych dziewczyn jak mrówków. Skad one wypełzły?

Właśnie wrócilam ze spotkania zapoznawczego z moja nowa klasa z liceum...i jestem przerazona:O 9/10 dziewczyn jest śliczna, drobna, bardzo zadbana, ciuchy wszystkie markowe, gumka do włosów pasuje kolorystycznie do podeszwy, makijaz full, do tego rozgadane, rozszczebiotane... Juz mi sie nie chce chodzic do szkoły:O Nie zebym była brzydka czy zaniedbana, ale one na jedna bluzke wydaja pół wypłaty mojej mamy, w dodatku do tej pory myslałam, ze wystarczy mi tylko błyszczyk i maskara. I nie jestem tak filigranowa - szczupła, ale bardziej hmmm...kobieca? A do tego nieśmiała. A myślałam, ze kogos spotkam

" gumka do włosów pasuje kolorystycznie do podeszwy, " aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa aaaaaaaa zgon 7/10

np. psiochy im cuchną 24h na dobę

a jesli nie cuchna? nie chce byc szara mycha, a i natura mi bardziej poskapila i nie mam takich mozliwosci finansowych:O

pewnie sie tak wystroiły zeby zrobic dobre wrazenie :) zobaczysz fajne beda dogadacie sie, a potem juz pojdzie z górki :))

haha z tą gumką przesadziłaś :D :)