dlaczego po urodzenu dziecka nie przeprowadza sie testu na ojcostwo

Zrób badanie-będziesz mieć pewność.A swoją drogą,po co sobie brałeś jakąś lafiryndę ?????:D

ale ja nie bede miał dziecka typlko załozyłem taki topik

Hej, no ja akurat przez to przeszlam:) Panienka chcala wrobic mojego chlopaka w dziecko. 2 lata utrudniala nam zrobienie testu ale po otrzymaniu listu od adwokata jej rodzinka jej kazala zrobic test i sie okazalo ze to jednak nie sprawka mojego chlopaka.Kase wyciagnela bo jak sie ma miekkie serce to trzeba miec twarda dupe i nawet nie mysli oddac. Ale coz i tak wyszla na szmate wiec kasa odzalowana hehe. A z tym zaprzeczeniem ojcostwa niestety nie jest tak latwo bo ma sie na to 6 miesiecy od urodzenia dziecka. Po tej dacie nici z zaprzeczenia.

no i nadal nie wiem w czym masz problem :) kobieta jest w ciązy - kupujesz sobie na allegro zestaw do pobierania próbek (koszt od 20zł do max 50zł) - dziecko sie rodzi - mozesz je od razu wziąć z rąk położnej i pobrac próbki tkanek (czyli maziasz patyczkiem po swoim policzku od wewnątrz i drugim po dziecka policzku od wewnątrz) - próbki oddajesz do analizy. kilka dni i masz wynik. trwałoby to jednakowo długo niezależnie od tego kto za to zapłaci :)

frufru ..ale czemu tego sie nie robi odrazu?? i dlaczego ja musze ponosic te koszty??

za duży koszt w skali kraju.DOTARŁO???

no moj chlopak tlumaczy sie tak,ze byl w potrzebie (nie bylismy razem) a jej nie bylo trudno zaimponowac:D to skorzystal... wtedy zachowywal sie malo odpowiedzialnie ale w koncu czlowiek uczy sie na bledach.

"odnosnie jednego topiku - ...ale dlaczego tylko kobieta ma byc pewna kto jest ojcem ??? facet nie moze miec tej pewnosci" no mozesz. po to sa te badania. pewnosci to nie mogłes miec 10 lat temu, obecnie - bez problemu. "DzikaOrchidea - Hej, no ja akurat przez to przeszlam Panienka chcala wrobic mojego chlopaka w dziecko. 2 lata utrudniala nam zrobienie testu ale po otrzymaniu listu od adwokata jej rodzinka jej kazala zrobic test i sie okazalo ze to jednak nie sprawka mojego chlopaka.Kase wyciagnela bo jak sie ma miekkie serce to trzeba miec twarda d**e i nawet nie mysli oddac. Ale coz i tak wyszla na szmate wiec kasa odzalowana hehe. A z tym zaprzeczeniem ojcostwa niestety nie jest tak latwo bo ma sie na to 6 miesiecy od urodzenia dziecka. Po tej dacie nici z zaprzeczenia." hmmm no wiesz, sorry, ale żeby próbowac wrobić Twojego chłopaka w ojcostwo dziewczyna musiała mieć jakies podstawy. jesli laska twierdzi ze dziecko jest Zenka, a Zenek zdecydowanie zaprzecza i odmawia uznania, to sąd nakazuje własnie przeprowadzenie testu. jesli musiał za coś płacić - rozumiem że alimenty? - to znaczy że uznał dziecko. a jak uznał to znaczy ze miał ku temu podstawy, wiec dziewczynę bzyknął, tyle że nie zapłodnił. :)

by bezpłodnych kafeterian nie wpędzać w kolejny stres!

kilkiata ..nie dotarło

fiu fiu to twoje wypowiedzi sa tak irracjonalne ze az smieszne :D lubie takie czytac :D

co za cymbał :O Bez odbioru.

kilkiata :P

"odnosnie jednego topiku - frufru ..ale czemu tego sie nie robi odrazu?? i dlaczego ja musze ponosic te koszty?? " nie rozumiem Cię nadal. co to znaczy że się ich nei robi od razu? w sensie ze przychodzi kobieta i mówi "kochanie bedziemy mieli dziecko", a ty ją od razu łap za rękę i an testy? o to Ci chodzi? bo jak o coś innego to moze jednak zdefiniuj co masz na mysli pisząc "od razu" :D koszty ponosisz żeby uniknąć innych kosztów (alimentów), sumarycznie o wiele większych. poza tym - jak już pisałam - mozesz pieniądze za testy odzyskac. wiekszego komfortu miec sie nie da. nie chcesz ponosic kosztów i trwac w niepewnosci - nie bzykaj albo zabezpieczaj sie skutecznie. nie jest tak łatwo wrobić faceta w dziecko o ile ten facet choc troche mysli :)

a kobiety sa przeciwne z prostego powodu bo czująw ramach solidarności jajników że ich koelżanki zdradzają mężów i wolę je kryć... dodatkowo same nie wiedzączy nie trafi sięprzystojny wysoki facet w jakiśsamotny weekend

A no niestety sie mylisz. Nie uznal dziecka, placil jej dobrowolnie bo myslelismy ze w tym razie ona poczuje sie zobowiazana zeby zrobic test a tu nic. Byl pewny w 90% ze dziecko nie jest jego ale nie chcial zyc w niepewnosci bo skoro z nia spal to moze moze...juz data porodu za bardzo nam sie nie zgadzala. Ona miala chlopaka tuz przed tym jak sie puscila z obecnie moim chlopakiem. A jesli chodzi o sad to my bardzo chcielismy sprawy o ustalenie ojcostwa ale niestety z powodu braku uznania i faktu ze ona nawet nie myslala o sprawie w sadzie o alimenty bo widocznie bala sie ze test bedzie musial dojsc do skutku. Jej zachowanie przez te cale 2 lata bylo tak pokrecone i niejasne ze nawet ja juz watpilam w prawdopodobienstwo ze ojcem jest moj chlopak. A dlaczego wskazala na niego? Coz byl lepiej ustawiony niz jej rowiesnicy. A ona jak juz sie zdazylam przekonac ma lepkie lapki

frufru ...odrazu czyli rodzi sie dziecko i zaraz są robione badania :)

" nie bzykaj albo zabezpieczaj sie skutecznie" a nie słyszałaś dziecinko o takim czymś jak wpadka pomimo zabezpieczenia? i co wtedy jak sie facet zabezbieczyl a jest wpadka? no co? minka zrzędła?

Największym chamstwem jest moim zdaniem fakt, ze jeżeli w okresie pół roku p nardzoinach dziecka nie wyjdzie, że nie jeste ojcem dziecka to musisz na nie potem bulić alimenty. :o

no to nie rozumiem dlaczego on jej płacił. bez sensu całkiem. jak dziecka nie uznał to dziewczyna nie miała podstaw do żądania pieniędzy. a jak naiwnie płacił sam z siebie to cóż, jesli laska była łasa na kasę to i brała :D przecież o to jej chodziło...

powinniście się cieszyć, bo przynajmniej macie ladne dzieci!

no toz napisalam ze bzyknal przeciez nie byla wiatropylna:D

prawiczku zgadzam sie a takich przypadków jest masa, ze np maz wyjezdza za granice, zona puszcza sie z innym a wmawia mezowi ze to on ja zbrzuchacił podczas weekendu w polsce :O dziecko sie rodzi, 6 mies mija a baba sie cieszy

placil bo mial miekkie serce, nie ma co rozumiec

DzikaOrchidea CHYBA BYŁ GŁÓPI A NIE MIAŁ MIEKKIE SERCE- NAZYWAJMY RZECZY PO IMIENIU :D

"odnosnie jednego topiku - frufru ...odrazu czyli rodzi sie dziecko i zaraz są robione badania" to przeczytaj sobie jeszcze raz mój post z 23.35 :D test mozna przeprowadzic od razu, momentalnie, jak tylko dziecko wystawi główkę z dróg rodnych. "Robi n schudł - "nie bzykaj albo zabezpieczaj sie skutecznie" a nie słyszałaś dziecinko o takim czymś jak wpadka pomimo zabezpieczenia? i co wtedy jak sie facet zabezbieczyl a jest wpadka? no co? minka zrzędła?" bynajmniej. praktycznie jedyną formą zabezpieczenia dla faceta jest prezerwatywa. do zapłodnienia nie dojdzie, chyba że prezerwatywa pęknie, a to czy pękła czy nie jest naprawde bardzo łatwo ustalic. jesli pękła to od razu zaciągasz babkę do lekarza, kupujesz jej Escapelle, zmuszasz żeby połknęła, pilnujesz przez 4 godziny żeby nie zwymiotowała dla pewnosci i masz z głowy. jesli nie chcesz wydawac na Escapelle to oprócz prezerwatywy zakładasz babce przed stosunkiem globulkę/krem plemnikobójczy. opcja "wpadki" przy takim zabezpieczeniu to jakieś śmieszne promile. a jak ktoś się "zabezpiecza" przerywanym to cóż, sam jest sobie winien :D

Moim zdaniem nie byl glupi, poprotu ty i my macie inne zasady moralne. Po Pierwsze ona wszem i wobec rozpowszechnila ze moj chlopak jest ojcem. Co sie nasluchalismy to tylko za glowe sie lapac. No i wybacz jesli ty bys wolal zeby po 18 latach przyszed do Ciebie chlopak, dal w ryj i powiedzial ze nie chce Cie znac to juz Twoja sprawa. W tej sytuacji jednak bylo trzeba brac pod uwage mozliwosc jego ojcostwa, nawet minimalna. Dzis to my mamy czyste sumienie bo znamy prawde. I warto bylo nawet mimo tych pieniedzy

po prostu* Przyszedl*

"http://www.rp.pl/artykul/2 ,307111_Kary_dla_watpiacych_w_wiernosc_zon_.html" a niech tu ktoś powie że mężczyźni nie są we współczesnym świecie dyskryminowani :O komitet walki o prawa ojców musi się przebierać za batmana i wchodzić na dachy żeby zwrócić uwagę mediów w przeciwieństwie do organizacji feministycznych.

Oferma, nóż się w kieszeni otwiera. :o A argumentacja o rozpadających rodzinach jest smieszna. Nieważne że facet jest oszukiwane, ważne że rodzinka jest cała. :O