Mam malutką kotkę ze schroniska-cały czas popuszcza kał

Wczoraj wzięliśmy z mężem ze schroniska malutką kotkę, ma złamaną lewą łapkę, prawą po szyciu. Złamana łapka będzie jutro operowana. Ale problem jest taki, że mała nie czuje chyba, że robi kupkę i generalnie cały czas popuszcza, ciągle jakiś kawałeczek jej wystaje, kupka jest luźna. Odbyt ma zaczerwieniony i taki jakby wypchnięty. Wczoraj w schronisku było trochę gorzej, dostała tabletkę odrobaczającą. Co to może być i jak jej pomóc? Do weterynarza idziemy dopiero jutro?

sama nic chyba nie poradzisz... do weterynarza jak najszybciej. Może to po odrobaczaniu choć dziwne się wydaje :( A poza tym je normalnie? jest wesoła, bawi się, jak reaguje?

Wesoła raczej nie jest, bo ma złamaną łapkę i ją boli, a operacja dopiero jutro, drugą łapkę ma już operacji-w piątek. Co do tego odbytu, to wczoraj w schronisku było gorzej, bo był bardzo przekrwiony, dzisiaj już bledszy kolor. Pani, która nam ją wydawała, podejrzewa, że to właśnie przez robaki i dlatego podała jej tabletkę.

Mała jak pisałam ma złamaną jedną tylną łapkę-zupełnie bezwładna i drugą tylną miała rozciętą dość mocno, ale jest już zszyta. Nie wiadomo co się jej stało, możliwe, że inne koty ją skrzywdziły? Bo jak nasza kotka do niej próbuje podejść, to mała od razu burczy na nią i syczy, a nasza dotychczasowa kotka z pozytywnym nastawieniem podchodzi i próbuje ją lizać.

a możliwe, żeby z bólu popuszczała?

je normalnie, a nawet sporo i bardzo dużo pije w porównaniu z naszą Jadzią

że z bólu.Albo tak na nią leki podziałały i traumatyczne przeżycia.Na pewno wszystko się unormuje jak dojdzie do siebie. Jak na razie możesz przemyć jej dupkę rumiankiem np zamoczyć papier i ją podetrzeć, lepiej jakąś czystą szmatkę i część rumianku dać jej do picia. Do jura więcej sama nie możesz zrobić raczej

Nie skrzywdziły jej inne koty. Człowiek lub pies wchodzi w rachubę jedynie. Kupka jest przez robaki. Nie martw się, to przejdzie. Po prostu kup chusteczki bambino i co jakiś czas wycieraj jej pupinę. Swoją drogą jesteś super człowiekiem, że wybrałaś taką kupkę - nomen omen- nieszczęścia. Ja mam kotka, któremu trzeba było w kocięctwie amputować łapkę. Jest przekochany . Twoja kocina warczy na kota zasiedziałego , bo się boi. Gdy będzie zdrowa zaprzyjaźnią się na bank. Serdecznie pozdrawiam.

wycieramy ją chusteczkami nawilżanymi, takimi dla dzieci, one są z rumiankiem, ale myślisz, że do picia też można jej dać?

ona z miasta dzięki :) w schronisku była masa malutkich kotków, ale jak zobaczyliśmy ją to wiedzieliśmy, że właśnie jej musimy pomóc.

daj jej do picia rumianku.Wydaje mi się, że będzie lepiej jak przetrzecie jej parę razy dupcię zwykłym rumiankiem zaparzonym, a nie tymi chusteczkami.Może jeszcze jej szkodzicie. Też uważam to to super, że wzięliście tą biedę ze schroniska :) Spróbujcie z tym rumiankiem zamiast chusteczek.

ok, dziękuję bardzo za radę :)

Dobrze - wycieraj jej dupcie, może to ukoi też, jeśli ją boli czy ma jakiś dyskomfort. obserwuj ją, będzie dobrze ;) Fajnie, że się nia zaopiekowałaaś :):) odwdzięczy ci się wspaniałą kocią miłościa ;) powodzenia i trzymam kciuki za małą kicie!

Hmmm może jeszce robaków nie do końca się pozbyła....nie wiem może ją brzuszek też boli bo jest obity, ewentualnie jakieś bakterie i ma biegunke moze dlatego nie czuje...Zapytaj weta, możliwe ze nifuroksazyd w niewielkich ilościach by pomógł....Ale to skonsultuj z lekarzem

To nie jest kwestia tabletek na odrobaczenie,bo to nie ma wpływu na częstość oddawania kału. Czy te uszkodzone łapki są tylnie?Jesli tak to bardzo mozliwe,że ma uszkodzony zwieracz.

Jak dobrze, że są tacy ludzie na świecie...

kregosłupem i zwieraczem, jak ktos napisal, Nie wiem, czy kocina bedzie chciala pic rumianek, W kazdym razie dawaj jej przegotowana wode Jestes dzielna i dobra dziewczyna.

Podejrzewam, że kotka może być po wypadku samochodowym i ma uszkodzone coś wewnątrz. Dlatego jak najszybciej bym poszła z nią do weterynarza coby dał jakieś antybiotyki w zastrzykach. Z tą bezwładną łapeczką może się w przyszłości poprawić.

Kotka okazała się kocurkiem :D łapkę ma zoperowaną, niestety dwa razy, bo pierwszą oprację wet spierdzielił :o i inny wet ją poprawił, ale teraz jest duuuuużo lepiej i młody śmiga już ostro :D z odbytem częściowo się poprawiło, nie popuszcza już, ale cały czas jest zaczerwieniony i czasami lekko krwawi. Dostaje antybiotyk i z czasem widać lekką poprawę.

No i super :) Serdeczne pozdrowienia dla kocurka, napisz co jakiś czas jak się maluch sprawuje, niedługo pewnie zacznie nieźle dokazywać jak tylko łapka mu wydobrzeje na dobre :)

ja tez mam mala kotke wczoraj dalam jej tambletnki odrobaczajace i zaczelaa miec wlasnie takie dolegliwosci jak twoj kotek pamietasz moze jaka tabletke dostala?