Jaka uslyszeliscie najrgorsza / najsmieszniejsza plotke o sobie badz tez Waszym

partnerze :D

Ze puszczam sie z szefem :D A to nieprawda :o

dopiero co zaczęłam się z moim na poważnie spotykać a doszły mnie słuchy że ma narzeczoną:)

jego rodzina stwierdziła ze szpikuje go psychotropami (podaje w jedzeniu) bo na ślubie wziął moje nazwisko, zamiast zostać przy swoim...

Moja byla przyjaciolka rozpowiadala w czasach szkolnych ze masturbuje sie przy zdjeciach takiego jednego przystojniaka z klasy wyzej :D

Jak bylam na pierwszych latach studiow na moim roku szalala plotka, ze mam na stale jakiegos duzo starszego faceta.... a nie mialam nikogo, potem zrobili ze mnie pare z jakims moim kolega...tez bujda...innych plot nie slyszalam, az zaluje;P

ja składając wymówienie w pracy ( a był to hipermarket i miałam już serdecznie dość charówy za darmo) usłyszałam ,że kto to rezygnuje z kierowniczego stanowiska i że pewnie jestem w ciąży. No tak, będąc w ciąży zwalniałabym się z pracy.

o mnie bylo duzo plot, pewnie z tego powodu, ze mieszkam na wsi. raz nawet byla taka akcja ze szlam sobie i stanal przy mnie facet srebrnym fordem i zapytal sie o droge wiec go pokierowalam jak ma dojechac do celu. kilka godzin po tym zdarzeniu doszly mnie ploty ze spotykam sie z jakims starszym gosciem co mnie wozi srebrym fordem :D

była z facetem 2 mies a znalismy sie od 3 lat (18 i 14 lat) zerwałam z nim i potem po wsi chodziła plotka ze ja z nim mam dziecko ale ze jestem mloda i mi wstyd to ja w ogóle nie wpadam do rodziny zeby nie bylo widac a moja ciotka, która faktycznie była w ciązy nosiła podusze.Jak urodziłam to jej dziecko oddałam..... a i ze moj luby chodził z nożem i beysbollem, cpa i jest gwałcicielem, złodziejem i alkocholkiem

o mnie byly ploty, połykam po seksie oralnym. Żenada, potem wszystkim musiałam udowadniać, że to nie prawda :o

O mnie siostra mojego faceta mówiła że złapałam go na dziecko bo wcześniej sporo imprezowałam na domówkach. Rozmawiałam z nią i akurat miałam grype żołądkową i mówiłam że wymiotuje i ona stiwerdzila że jestem w ciąży a grype sobie wymyśliłam... Żal. Oczywiście grypa była prawdziwa a w ciąży do dziś nie jestem :-) No ale niektórzy ludzie mają nudne życie, więc innym je ubarwiają.