jestem zakochana

w moim przyjacielu bezpamieci,on ma dziewczyne a ja tez sie z kims spotykam, sile tego uczucia uswiadomilam sobie wczoraj po raz n-ty na imprezie,bylismy pijani i juz prawie sie calowalismy ale mam swoje zasady i sie opamietalam, kocham go bezwarunkowo i bardzo cierpie:( jak poradzic sobie z takim bólem?

:(:(:(

bynajmniej z wzajemnością...

a nie mozesz mu po prostu wyznac prawdy? zycie jest krotkie, a zyjemy po to by byc szczesliwi..wiec na co czekac?

tego nie wiem ale ja dla niego zrobila bym wszystko, tak trudno mi sie kontrolowac:(

Pozostaje kwestia moralna, czy chce mu rozbić związek.

nie rozwalaj komuś związku!! i nie próbuj się migdalić z Nim, zwłaszcza po alkoholu szanuj się, szanuj innych musisz być cierpliwa, nie naciskaj, niczego nie przyspieszaj, żeby przypadkiem Twój "przyjaciel" nie zerwał z Tamtą a potem nie żałował i Tobie wypominał... to się tak czy siak źle skończy, więc lepiej poszukaj szczęścia gdzie indziej...

Kasia, jestes pewna, ze chodzi Ci o słowo bynajmniej?:O

Też kiedyś byłam zakochana w swoim przyjacielu (a może nadal jestem?).Ale,to było wieki temu.Jeśli Go kochasz dlaczego nie porozmawiasz z nim i nie powiesz co czujesz?

nie, nie:) zrozumiałam że on do niej też coś...;/ spaliłam :)

jak juz pisallam mam zasady i nie zrobila bym czegos takiego nikomu... dla tego napisalam ze trudno mi sie kontrolowac i to boli. Napewno nie rozwale jego zwiazku,nie jestem z takich.Tylko tłumie w sobie uczucia co czasem odbija sie na naszych relacjach,czasem bardzo zle.:( prawdopodobnie dlatego mu nie powiem. :( tylko chce jakos to usmierzyc...

aha:)

haunted-wiesz ja wyznałam mojemu przyjacielowi miłość i kiedy wszstko zaczęło się układać jego była dziewczyna powiadomiła go,że jest w ciąży.

smutne... ;< ale to bylo b nie fair z mojej strony jak bym to wyznala,ma dziewczyne i mysle ze dobrze im sie uklada chociaz ostatnio w zartach narzekal ze jest z nia za dlugo, ciezko bylo by mi sie zebrac do tego,chciala bym moc przeczekac by nikogo nie zranic i nic nie zepsuc

Skoro im się dobrze układa...A długo się już przyjaźnicie?

od dziecka od podstawowki,,,,

up

No cóż, peszek.