Chce sie zwolnic z pracy ,czy obowiazuje mnie jakis okres wypowiedzenia?

Pracuje juz prawie 2 lata ,mam umowe na pol etatu , oczywisci pracuje na caly etat, na umowie mam niby napisane 2 tyg.wypowiedzenie , pracodawca moze sie nie zgodzic ,jesli chcialabym od razu odejsc? Mam jeszcze 10 dni niewykorzystanego urlopu czy musi mi za to zplacic?

Za nie wykorzystany urlop musi ci zapłacić, co do terminu to masz taki jak napisane w umowie, oczywiście pracodawca może się nie zgodzić abyś odeszła z dnia na dzień, musisz się z nim porozumieć.

Tak okres 3 sekundowy Teraz to mi to LOTTO

Czyli musze tam siedziec jeszcze 2 tyg?? I jak te 14 dni wypowiedzenia liczyc, same dni robocze? Pracuje od pon. do sobot.)

na pol etatu jest taki sam okres wypowiedzenia jak na caly - 2 lata pracy to o ile pamietam 2 tyg. wypowiedzenia.

2 tygodnie kalendarzowe chyba, że weźmiesz 2 tyg (10 dni) urlopu, co pracodawcy jest na rękę i woli dać urlop niż płacić więc de facto możesz złożyć wniosek urlopowy i wypowiedzenie, jak zostanie to przyjęte - to jesteś ostatni dzień w pracy i za 2 tyg. przychodzisz po świadectwo pracy i papa

jezeli masz 10 dni urlopu, bo pracodawca moze na ten urlop cie wysłac w okresie wypowiedzenia, a moze tez zgodzic sie na porozumienie stron i zapłacic ci za urlop ekwiwalent