samopoczucie po przeprowadzce do innego miasta

Witam, szukałam tematu we wcześniejszych tematac ale nie znalazłam odp na nurtujące mnie wątpliwości i pytania. A mianowicie: jak długo potrzebowaliście czasu aby zaakceptować nowe miejsce zamieszkania. Ja przeprowadziałam do innego miasta ( wielkościowo zbliżonego do rozdzinnego). Decyzje o przeprowadzce podjęlimy wspólnie razem z męzem w ubiegłym roku. W tym roku sfinalizowalismy zakup własnego M. Zrobiliśmy remont mieszkania, i jest naprawdę przytulne. Mieszkamy od 2 m-cy w nowym dla mnie mieście, próbuje się w nim odnależć ale narazie bez skutku. Udaje przed mężem ze wszystko jest OK, natomiest kiedy kładzie sie spać jak popłakuje. Jednym słowem jest mi tu źle, tęsknie za rodziną, za moim miastem, za tym co znałam... Boje się, ze ten stan będzie trwał.... Czy ktoś z Was miał podobne odczucia po zmianie miejsca zamieszkania?? Jak długo taki stan może trwać ??

musisz jakos zorganizowac sobie czas w nowym miejscu. nie napisalas cy pracujesz czy nie i jak spedzasz czas. wyjdz do ludzi, poznawaj nowe miejsca. dowiedz sie gdzie jest biblioteka, kino, przytulne knajpki gdzie mozna poznac ciekawych ludzi. kilka miesiecy i bedziesz miec znajomych w nowym miejscu,a wtedy wszystko stanie sie latwiejsze.

właściwie to wolnego czasu mam mnóstwo, jestem w ciazy, juz nie pracuje. Mąż stara sie zapewnić i wypełniać mi czas jak tylko może. Ja nie bardzo mam ochotę wychodzić, bo jest mi juz trochę ciężko. Aż sie boję jak jesień przyjdzie ....

a zainteresowania jakieś masz?