zrobiłam coś w co nie moge uwierzyć

mianowicie zrobiłam tak ogromną kupę,że mało mi dupska nie rozsadziło. nie wiem czym to jest spowodowane,ale zwykle robie małą kupę dwa razy dziennie a ta była 4 razy większa (czyli tak jak 2 duże) i nie chciała sie spuścić!! musiałam popchnąc ją szczotką do kibla. rany...jak to mozliwe?? nie jadłam nic nadzwyczajnego ani jakoś dużo więc nie rozumiem.

Temat nr 1 na tym forum :D Sensację robisz z niczego.

niee ale może chora jestem?? bo ta kupa była w sumie dziwna...jakieś takie ''orzeszki'' miała...to znaczy wiecie o co chodzi..takie jasnobeżowe kuleczki

na dodatek była cała zielona

to z zieloną to podszyw. ej no ale to nie jest śmieszne :( martwię się o siebie

Te szczegóły były konieczne? :o Pewnie ci jelita przeczyściło, nic nadzwyczajnego - zwłaszcza latem jak się je więcej świeżych warzyw i owoców.

tak,nawet bardzo konieczne. musialam się komuś zwierzyć

mam kawałek tej kupy w słoiczku , chcę ją zanieść do lekarza do zbadania , myślicie ,że pediatra się tym zajmie ?

wkurzacie mnie podszywacze :D robicie zbyt wiarygodne podszywy.nie mogliscie od razu napisać,że zjadłam tą kupę??

dla sprostowania : nie mam tej kupy w słoiczku,ja nie mogłam na nią patrzeć a co dopiero sie z nią babrać. wolalam ją czym prędzej spuścić,żeby smród sie nie rozniósl na całą chałupe.no

Okazało się, że te małe orzeszki to trufle!! Gdy wyjżałam przez okno to zauważyłam pod domem stado świń, wyleciały z obory bo wyczuły trufle. Teraz zakładam konto na allegro i będę te trufle sprzedawała. Jestem z siebie taka dumna. :)

no,ten juz lepszy! :)

no dobra a czego objawem może być lekko słodkawy smak mojej kupy ?

wyjrzałam się pisze a nie wyjżałam :) od razu wiadomo,że to nie ja pisałam bo jestem genialna z ortografii :)

wygrywam wszystkie dyktanda w mojej szkole specjalnej imienia Maćka z klanu

To wyżej podszywy!! Chodziłam do Ochotniczych Hufców Pracy imienia Jontka Byrdzi Twyrdzi Gąsienicy w Liptowskim Mikułaszu i miałam średnią 2,5 :)

kocham podszywy:D

jednak się rozmyśliłam i nie sprzedam tych pysznych trufli. będą dla mnie. :-) zaprosze znajomych to ich poczęstuję. :-)

skoro sie martwisz o siebie to radze ci zrobic takie same kupsko i oddac do laboratorium