Zięć uderzył teściową ??????

Zięc uderzył teściową co zrobic ??? jak zareagowac?

pomóżcie plisss

wpierdalała w wasze życie to niech jeszcze raz dołoży

Pfi co to za zięć... jesli chodzi tutaj o twojego męża to fajna rodzinka;]

może tak więcej napiszesz na temat zaistniałych okoliczności ? ale i tak uważam że nie powinien tego robić w końcu to matka jego żony i należy jej się szacunek a żonę też bije ?

Nie rozumiem...na policję zgłoś, jeśli to poważne a pewnie tak. Porozmawiaj z nim - dlaczego? mało wiadomości - czy był pijany, czy oddał, bo ona pierwsza...dziwne pytanie, "co robic"? działaj!

prosze o poważne wypowiedzi a nie żarty mój dom sie wali a Wy sie śmiejecie zamiast doradzic

Ja na miejscu tej teściowej wy pierdzie liłabym go z domu na zbity pysk jeśli przyszedłby z córką w odwiedziny.

to pogadamy poważnie ,pewno prowok i tyle

konkrety mnie interesują to mąż mojej siostry wrócił po 2 dniach picia - oczywiście pijany moja matka a jego teściowa powiedziała mu pare słów a on od razu wystartował do bicia

żeby nie wstał!

ok niech bedzie ze prowakocja nie ma sie kogo mądrego doradzic a tyle ludzi tu siedzi widactylko bzdety Was interesuja przykre to

Jesli ją spoliczkował to tak jak powyższa moja wypowiedz- zakaz wtępu do jej domu (a jeśli razem mieszkacie to też kazałabym mu się wynieść a co za tym idzie razem z żoną chyba że jest litościwa i będzie mogła oglądać go na codzień to niech ją omija szeroko;] Jeżeli natomiast doszło do poważniejszych rękoczynów to wezwałabym policję i zięciunio by miał nauczkę i wątpię aby się to później powtórzyło.

nie ma się nad czym zastanawiać, wpierdolić mu tak żeby ręce i nogi były połamane a zęby powybijane!

teraz przeczytałam że chodzi o twoją siostrę to powiedz mi gdzie ona ma rozum że żyje z pijaczyna który wraca po 2 dniach do domu? na nią się nigdy nie rzucił??

Mogła na policję zgłosić by miał gnój nauczkę.A co na to siostra?

echhh powiem tyle za duzo pisania żeby opisac ten meksyk ja mam podobnie w domu i związane ręce jak siostra dzieki za wypowiedzi

Nie rozumiem sformułowania - "związane ręce"..Czyli, że co? Przywiązuje Ciebie do krzesła? Kobieto!!Ocknij się!! To nie 12 wiek!! Uciekaj albo wywal faceta. Dzieciaki, jesli je masz zabieraj i zacznij nowe życie. Z internetu korzystasz, więc do cna głupia nie jesteś ale trochę rozumu Ci brakuje, jeśli znosisz taką sytuację. I Ty, i Twoja Siostra, I Twoja teściowa. Takiego draba za pysk i za drzwi. Niech się on martwi, a nie Wy!!

Jeżeli wystartowała do niego z łapami to miał rację. Ja takiej raszply bym nie tolerował. I wywalił w pysk.ile wlezie .żeby więcej ręki na zięcia nie podniosła.