czy ja przesadzam??

Kochani właśnie zastanawiam sie nad dzisiejszą sytuacja ,która miała miejsce z moim narzeczonym. Otóż umówiłam sie ze swoim kolega aby cos tam załtwić, obaj wyszli z samochodów staneli i gawedzili sobie, mój chlopak nawet nie zaproponował abym wyszła i poznała jego kolege, a kolega mnie :(( potem sytuacja sie powtórzyła z innym kolegą, a ja poczułam sie źle jakos tak ponizona. co o tym sądzicie??

a juz sama wyjsc nie potrafisz z samochodu?

jezu ale problemy... tak, przesadzasz....trzeba bylo samej podejsc do tych kolegów i sie zapoznac:o co ty masz dwa latka?wstydzisz sie dorosłych chłopców:P?

Miałąm na beszczelnego wyjść? Wydaje mi sie,że to on powinien zaproponowac abym z nim poszła i ich poznala, anie siedziala jak dupa wołowa w aucie :/

To na prawde przykre:( nie chce nic sugerować ale może on się wstydzi przed kolegami? Nie wiem.. ile macie lat??

mamy po 23 lataa, hmm... wstydzic sie mnie raczej nie wstydzi, nie narzekam na brak zainteresowania ze strony męskiej :)

"Miałąm na beszczelnego wyjść?" czemu beszczelnego? :o po prostu wychodzisz i witasz sie z nowym "anie siedziala jak d**a wołowa w aucie :/" no wlasnie, sama dupy nie ruszysz tylko siedzisz w aucie jak kolek

Wiesz jacy sa faceci;p On nawet nie pomyślał o tym zeby Cię przedstawic.. Od razu jest wciągnięty rozmową z kumplami;p ;] Uszy do góry:D

Może myślał, że nie masz ochoty go poznać i stać tam i słuchać o czym rozmawiają

sama powinna wyjsc- nic nie wiecie o dobrych manierach:O facet ma w obowiazku przedstawic swoja kobiete. a to ze wy same na chama wyskakujecie zeby sie pokazac, to tylko o was swiedczy:)

wiem, wiem ale chyba należy się troche szacunku dla kobiety, w koncu to ja jestem najwazniejszą osobą w jego życiu a nie koledzy!! Faceci mogliby czasem pomyśleć!

tak, swiadczy o tym, ze nie czekamy, az facet na cos nam pozwoli, tylko same decydujemy co zrobic. I nie uzalamy sie nad facetem na publicznym forum

faceci mają sporo takich znajomych na "cześć" , ten bo ma wrsztat samochodowy, tamten bo kiedyś byl au niego w pracy i to kolega kolegi z pracy .... no wiesz .... facet jak sie widzi z facetem to zawsze rece sobie podaja i wyglada to na zażylość .... tak nie jest w rzeczywistości najwyrazniej twój chlopak uznal, ze to tylko " znajomi " a nie dobrzy koledzy czy przyjaciele i nie ma potrzeby wyciągania cie z samochodu i dokonywania prezentacji, pewnie musialby to robić wiele razy bo ciągle kogoś sie spotyka ..... a to już z lekka i klopotliwe i śmieszne jeśli znasz jego najbliższych i przyjaciól i im zostalaś przedstawiona , nie masz naprawde czym sie przejmować

Ty sie ciesz, ze w ogole jakis cie zechcial, bo jestli na codzien tez tak postepujesz i masz takie problemy, to wspolczuje

Mialem sytuacje ze nie pamietalem imienia kolegi iiii modlilem sie aby nie podeszla tylko bo co ja powiem ? w sumie przynajmniej ksywke znalem Chcesz miec zone to nie miej kolegow :)

pewnie wie ze kumple to podrywacze i jest zazdrosny:Dlub sie obawia