Proszę odpowiedzcie mi!

Postaram się napisać krótko: facet rzucił mnie 10 miesięcy temu dla innej, przypłaciłam to uszczerbkiem na zdrowiu...w ciągu ostatniego roku próbował się ze mną kontaktować,ale nie odpowiadałam mu, mimo że nadal mi na nim zależało. Kilka dni temu napisał mi, że nie wie dlaczego szuka ze mną kontaktu, ale chce od czasu do czasu pogadać ze mną ogólnie, co słychać, jak się czuję itp. Nie chcę cierpieć, bo nie jestem gotowa i chyba nigdy nie będę na traktowanie go jako zwykłego znajomego. Nie chcę też mieszać w jego nowym związku. Moje pytanie: dlaczego on to robi? Z litości? Chce zagłuszyć wyrzuty sumienia? Jak to odbierać?

Dopóki się z nim sie spotkasz, dopóty się nie dowiesz o co mu chodzi. Jeśli nie chcesz, nie jesteś gotowa - powiedz mu to. Daj sobie czas, może będziesz kiedyś w stanie spotkać się z nim face to face. Może nagle zrozumiał jaki Skarb porzucił, może chce Cię przeprosić za to, że przez przez niego ucierpiałaś. To wie tylko on, może warto się przemóc, żeby poznać jego zamiary? Zastanów się, ale nie rób nic na siłę, powodzenia

Dziękuję Frańciszkanka. Chyba nie jestem jeszcze na tyle dojrzała czy silna żeby się z nim spotkać po tylu m-cach...chyba zwymiotowałabym z nerwów na jego widok :(

:( po co Ci taki toksyczny byle jaki układ! Lepiej nie utrzymywać kontaktów

Skąd ja to znam... kochał Cie zatem nie dziwie sie mu, że chce wiedziec czy dobrze ci sie układa w zyciu. Wydaje mi sie , że to normalne. tez gadam z byłym mimo , że nie jestesmy juz 2,5 roku ze soba i ma od 2 lat inna. Obys nie widywała go bezposrednio , mi było ciezko, za każdym razem, pomijam , ze jemu tez choc z płytszych powodów niz mi.

nie martw sie. wiesz ile razy kobiety tak postepuja? dokladnie tak samo... ech... tak jak moja byla:D ale ona to jest zupelnie dziwna.....

ja wiem,że tak bywa,ale ciężko mi,nawet po tylu miesiącach :o dzięki za odzew to dla mnie naprawdę ważne żeby ktoś to przeczytał i napisał choć kilka słów,eh głupia jestem i naiwna :(