Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SilverFogg

Bezrobocie, ciąża, L4

Polecane posty

Gość SilverFogg

Nie wiem czy taki temat już jest czy nie, więc z góry przepraszam :). Jestem w 18 tygodniu ciąży. Jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy jako bezrobotna, bez prawa do zasiłku. Ze względu na złe samopoczucie nie mogę za bardzo podjąć jakiejkolwiek pracy (zresztą kto mnie przyjmie w ciąży ;P ). Pani w UP poprosiła więc o zwolnienie lekarskie. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że mój ginekolog uważa, że ciąża rozwija się prawidłowo i nie zwraca uwagi na moje ogólne samopoczucie. (Wiem, że powinnam zmienić lekarza, ale wybrałam takiego, który jest najbliżej, właśnie ze względu na samopoczucie). Nie dostanę więc L4 od ginekologa. A moje pytanie jest następujące: Czy lekarz rodzinny ma prawo wystawić mi L4 dla UP? A jeśli tak to na jak długo? Zaznaczam, że absolutnie nie stać mnie na wizyty prywatne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie wim czy ci wystawi lekarz rodzinny na caly okres ciazy.ale najlepiej idz i sie dowiedz.ja w cizy nie przedstawialam l4 od lekarza do pup.a jeszcze mam inny pomysl.przyznaja u was staze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Przyznają. Miałam propozycję stażu, ale kiedy powiedziałam w UP o ciąży to oni sami zrezygnowali z tego pomysłu. Dodam, że "szukają mi pracy" w zawodzie technik informatyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to szkoda ze im powiedzialas i odzucili ci ten staz.bo mogla bys zrobic tak.isc na ten staz porobic jakis czas np 2 tyg i dopiero isc na L4.siedziala bys w domu a miala bys pieniadze.dostawala bys do kona ciazy i chyba pozniej tez 690zl tak jak za staz a nic nie musiala bys robic.moja kuzynka tak ich zalatwila.siedziala w domu a dostawala pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni tylko mowia ze szukaja a tak jak sama sobie pracy nie znajdziesz to oni ci tez nie znajda.co najwyzej na staz cie wysla byle gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Sęk w tym, że ja bym nawet tych 2 tygodni nie przepracowała. Ze mną jest taka sytuacja, że jakiekolwiek moje dłuższe przebywanie poza domem, bez możliwości "leżenia od czasu do czasu", czy nawet snu kończy się nieciekawie. Np boli mnie brzuch, robi mi się słabo, gorąco i zimno na przemian, brzuch mam twardy i czuję, jakby mi ktoś go ściskał. Mówiłam o tym lekarzowi, ale on twierdzi, że z małym jest wszystko w porządku. Muszę przyznać,że to dobry lekarz, ale nie rozumiem jego zachowania :/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Zgadzam się z tym. Z drugiej strony, jeśli 3 razy odrzucę propozycję pracy z UP to mogą skreślić mnie z bezrobotnych. A przecież potrzebne mi ubezpieczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem bo tez jestem zarejstrowana i corka na mnie.dobrze ze pierwsze sami ci cofneli.mi tez chcieli dac staz do piekarni.akurat wyszlam ze szpitala i mi to cofneli.i od tamtej pory nic dla mnie nie maja a juz 1,5 roku minelo jak jestem u nich zarejstrowana.jezdze tylko na spotkania.raz na grupowym bylam a teraz na indywidualne.ale i tak nic nie ma wiec siedze w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Dzięki za rady :) Tak zrobię, najpierw pójdę do rodzinnego i się dowiem o zwolnienie, potem do ginekologa znowu (chociaż dziś byłam :) ). Na badania idę jutro. Zobaczę, jak to będzie, eeehhh mieszkam w Elblągu i tam mało jest osób, które znajdują pracę "do domu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teoretycznie bezrobotnym
może być ten, kto jest w gotowości do podjęcia zatrudnienia. Ty w takiej gotowości nie jesteś. Jakiś kompetentny pracownik pośrednictwa (może sam kierownik działu?) winien ci to wszystko wytłumaczyć - co masz zrobić i jakie masz prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie w tym rzecz ze gin mowi ze nic jej nie jest i moze podjac prace.a ma zle samopoczucie i wogole.wiec albo L4 albo czekac na zatrudnienie i je odzrucac co niesie za soba konsekwencje wyrejstrowania z PUP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom a moze rodzinny ci wystawi na jakis czas a pozniej moze gin na reszte choc lepsze bylo wogole cale od gin.powiedz mu ze nie jestes podjac zadnej pracy bo nie ma u was warunkow dla kobiet w ciazyw pracy itp.a musisz miec L4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unreal
Zadzwon do NFZ-u. Dowiesz się, że kobiecie w ciąży i połogu przysługuje automatycznie ubezpieczenie. Innymi słowy nikt nie ma prawa odmawiać kobiecie w ciąży pomocy medycznej z powodu braku aktualnego stempelka w książeczce. W przychodniach mają na to specjalny kod w systemie ( u mnie był to nr 21). Ja rodziłam dwa tygodnie temu bez "prawdziwego" ubezpieczenia, trochę musiałam się natłumaczyć, bo nie każdy o tym wiedział (co mnie dziwi swoją drogą), ale urodziłam, byłam w szpitalu, odwiedza nas położna - wszystko w ramach tego ubezpieczenia dla kobiet w ciąży. Nie przejmuj się, mamy kryzys, chyba jest coraz więcej kobiet w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no jest cos takiego faktycznie tylko nie wiedzialam ze to dziala w praktyce ;/ ale lepiej miec L4 jak jest sie zarejstrowanym w PUP przynajmniej sie nie doczepia i ubezpieczenie bedzie miec juz na jakis czas.ile bedzie zrejstrowana tyle czasu ma ubezpieczenie i na isebie i na dziecko jak urodzi to wpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorita4
A po co ci L4 skoro jesteś bezrobotna? Ja podczas pierwszej ciąży też byłam na bezrobociu i wystarczyło że przyniosłam zaświadczenie od ginekologa że wogóle jestem w ciąży i oni mi wtedy nie posyłali ofert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Jeżeli nie przyniosę L4 będzie to równoznaczne z tym, że mogę podjąć pracę, a tak nie jest. Wyraźnie powiedziano mi w UP, że mam przynieść zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź zadzwoń do UP
zapytaj się jeszcze raz bo po co im Twoje zwolnienie skoro nigdzie nie jesteś zatrudniona, nie jesteś na stażu! Może oni chcą tylko zaświadczenie a kobieta się źle wyraziła albo się źle zrozumiałyście. Poza tym jeżeli nawet znajdą Ci pracę (w co nie wierzę ) i pójdziesz na rozmowę to przecież powiesz, że jesteś w ciąży a wiadomo, ze nikt nie chce zatrudniac kobiet w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zystkie ciężarne
są ubezpieczone po nowelizacji ustawy w 2008 roku!!!! tak, że UP do niczego ci nie jest potrzebny.... z resztą jak ci berdzo zalezy na tej rejestracji, to nawet jak cię wyrejestrują to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się ponownie zarejestrować :P to po pierwsze... po drugi wcale nie musisz odrzucać propozycji...przyjmij, zadzwoń do potencjalnego pracodawcy i powiedz, że jesteś w ciąży- na bank z ciebie zrezygnuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak moze przyjac propozycje pracy i sie dogadac z szefem zeby niby on ja odzucil i po sprawie ale jak sama odzuci to ja wyrejstruja na 3 miesiace i dopiero po tym czasie moze sie znow zapisac jako bezrobotna.no jest ze kobiecie w ciazy podczas porodu i w czasie pologu przysluguje bezplatna opieka lekarska.a co po pologu?a z dzieckeim po lekarzach trzeba jezdzic a to szczepienia a to ortopeda i trzeba miec wazne ubezpieczenie na dziecko.wiec moze zanisc L4 i miec spokoj i nie jezdzic na rozmowy i spotkania albo co jakis czas meczyc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zystkie ciężarne
dzieci też są ubezpieczone z urzędu.... z resztą po porodzie, jest jeszcze sporo czasu aby się ponownie zarejestrować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverFogg
Byłam w szpitalu, ciąża zagrożona. Dostałam zwolnienie, ale tylko na 14 dni. Dziwne... Jutro idę do UP ze zwolnieniem i mam nadzieje, że nie będą mnie męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja mam taka sytuacje ze wlasnie sie dowiedzialam ze jestem w ciazy dopiero bede szła do lekarza i wg ale aktualnie nie pracuje od 6 mieisecy i musze sie zarejestrowac i nie wiem jak to ugryzc od razu mowic ze jestem w ciazy dac zaswidczenie i wg czy moga mi robic problemy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asz
5 minut temu, Gość gość napisał:

aktualnie nie pracuje od 6 mieisecy i musze sie zarejestrowac

Ale po co chcesz się rejestrować? Pracować i tak nie będziesz więc jaki jest sens rejestracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×