Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiki333

Podział majątkupo rozwodzie - pilne!

Polecane posty

Prosze o jak najbard\iej szczegółowe informacje jesli chodzi o podział majatku dorobkowego małżonków. Sprawa wyglada tak,ze jest rozwód ale brak podziału. Do podziału jest dom. Jakie ponosi sie koszty w sadzie: za sprawę, rzeczoznawcę ( bo jest podobno powoływany) i kto te koszty ponosi. I jeszcze jedno jakie sąd daje teminy na spłate czy są jednorazowe czy w całości? Proszę piszcie jak było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Przede wszystkim bierze się pod uwagę stopień przyczynienia się do majątku wspólnego,opłaty zaś idą do wspólnego podziału-jest to sprawa ocenna,ocenia sąd.Płaci najpierw ten kto wnosi o podział majątku \wpis sądowy \,jest to procent od wartości przedmiotu sporu ,czyli majątku.następnie następuje rozliczenie opłaty ,stosunkowo do wielkości przyznanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak z kosztami wyceny nieruchomości przez rzeczoznawcę lub kogos takiego. jakie są wszystkie koszty? podpowiedzcie co robić pokolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...........
wez sobie adwokata bez niego pzresadze , ale zginiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od stron
lepiej dogadać się bez sądu, bo sąd idzie po najmniejszej l. oporu i obie strony stracą a wyceny "wszystkiego" tanie nie są i opłaty do podziału, ale zwykle to płaci jedna strona - ta któej bardziej zależy na czasie i później jest spłacana albo i nie i ma kolejny problem, bo albo sprawa o spłacenie tamtej połowy, albo odpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notariusz też sobie życzy
oj życzy! nie dziwię się, że eks nie ufa od kiedy to nowa załatwia sprawy majątkowe faceta, czy ten facet już nic nie potrafi zrobić sam? nie zrozum mnie źle, możesz pomagać swojemu facetowi, Twoja sprawa i Ty wiesz najlepiej co Was łączy, ale nie inwestuj kasy w tę pomoc, kasę zainwestujesz wtedy, gdy już będziecie razem, a najlepiej byś była zabezpieczona jeszcze przed byciem razem, co wnosisz do związku to Twoje, gdy nie wyjdzie, wiem, że w tej chwili jest love i te inne pierdoły, ale zachowaj głowę na właściwym miescu i nie myśl dvpą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie załatwiam za niego spraw, tylko chce sie dowiedzieć jak to wyglada, jak duze sa potrzebne pieniadze. Juz postanowiłam jego poprzednie zycie on sam ma to rozwiazać! czy chęć posiadania wiedzy na ten temat jest zły? myslę że nie! Nie jestem aż tak naiwna jak ci sie wydaje! Moze chaotycznie piszę ale od niedawna jestem na tym formu, z biegiem czasu zaczne pisać sensownie. Wybacz przedmówczynio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wiki333
ale ty jesteś pazerna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Jeśli Ty występujesz o podział majątku? Jeśli przed sądem a nie jesteście w stanie oboje ustalić wartości ,to sąd powoła rzeczoznawcę .Po zasądzeniu części majątku każdy będzie płacił stosunkowo do przyznanej części- koszta sądowe ,wcześniej wpis sądowy od prawdopodobnej wartości przedmiotu sporu następnie nastąpi wyrównanie. Jeśli przed rozpoczęciem sprawy w sądzie, płaci ten kto o to wnosi ,następnie w sądzie może żądać zwrotu\ części \opłaty ,którą poniósł z uwagi na powołanie rzeczoznawcy do wyceny ,z tym ,że druga strona wcale nie musi zgodzić się zarówno z oceną, czy kosztami,Wtedy decyduje sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 01:49, wiki333 napisał:

Proszę piszcie jak było u was?

Nie możecie się po prostu dogadać? Tak po ludzku? Ja z byłą ustaliliśmy, że sprzedajemy dom i dzielimy kasą po połowie. Podczas rozprawy była już umowa przedwstępna na sprzedaż a miesiąc później wyprowadziliśmy się. Nabywca domu wpłacił połowę kwoty mi, połowę byłej żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×