czy to duzo?

wybieram sie do holandii, po oplaceniu pokoju, wyzywienia, ubezpieczenia, zostanie mi na czysto ok 500 euro czy to duzo?

mi się wydaje, że sporo :) a gdzie się wybierasz ?

chyba do amsterdamu??:P ale jeszcze musisz doliczyć dojazdy do pracy, nie wiem może będziesz mieszkać w bungeloku więc powinnaś mieć zapewnione, jak w prywatnym mieszkaniu to raczej dojazdy na własną rękę. moja mama mieszka w prywatnym, do pracy ma ok 25km w jedną stronę, musi zatankować gazu za 15e żeby przez te 5 dni dojeżdzać

bede w okolicach Amsterdamu. jezeli chodzi o dojazdy to bedzie to -- rower. oczywiscie nie liczylam oplat za bilety autobusowe, zeby dojechac do wiekszego miasta, slono trzeba zaplacic. sam wypad do kawiarni to wydatek. ile polakom uda sie odlozyc w ciagu miesiaca za granica?

sorki, że tak późno, to zależy jeszcze oczywiście od... zarobków :) no i od wydatków. Odmawiając sobie wielu rzeczy można odłożyć. Ale żyjąc na poziomie chyba niezbyt wiele. nie potrafię odpowiedzieć Ci dokładnie na to pytanie, wiem że ona zarabia ok 1200 podstawy + nadgodziny-płatne dopiero po przepracowaniu 100h. Praca po 12h dziennie, ciężka jak diabli, do tego przy różach. Nazapierdalać się trzeba, no ale wiem że ok 500 udaje się odłożyć

a wiesz czy jest tam mozliwosc jakiejs dodatkowej pracy jak sprzatanie czy babysittingi?

Choinka, malo. W Szwecji Panie sprzatajace zarabiaja ok. 6000zl na reke (przy obecnym kursie). Jesli sama chce sie utrzymac to wydaje 1200zl na mieszkanie (kawalerka, pokoj mozna dostac za 900zl), 600zl na jedzenie to zostaje ok. 4000zl co miesiac na reke. To prawie 1000 EUR. No i nie ma mowy o 12 godzinach pracy. Ja zarabiam troche wiecej i spokojnie co miesiac odkladam 4500zl. Pomysl o Szwecji, Danii, tutaj zarobki sa wyzsze niz w Niemczech, Holandii, i to o wiele.

mam znajomych tylko w holandii, a jechac do takiej szwecji bez znajomosci nie mam szans.