Umówienie sie z zajetą dziewczyną

Proszę o radę co mam robić wobec dziewczyny(Magdy) do której coś czuję. Na początek nakreślę sprawę: Mam 22 a ona 20 lat, pochodzimy z tego samego miasta, oboje studiujemy. Znamy sie od około 4 lat. Zaprosiłem ją na studniówkę i mniej więcej od tamtego czasu zaczęliśmy do siebie "wzdychać". Ja wyjechałem studiować i zaczęły sie miłosne opisy na gadu. Co jakiś czas spotykalismy sie jednak nigdy nie uprawialiśmy ze sobą seksu. W międzyczasie zacząłem spotykać sie z inną w mieście w którym studiuje. Trwało to pół roku, o czym Magdę poinformowałem z opóźnieniem i miała do mnie żal. Taki że zerwała kontakty ze mną... i po 2miesiącach zaczęła do mnie wzdychać.. A ja w tym czasie byłem za bardzo zajęty studiami. Ignorowałem ją. A teraz do sedna: Więc po 4 miesiącach znalazła sobie kogoś. O czym ja dowiedziałem się gdy poszedłem się z nią umówić gdy już znalazłem czas... Przedstawiła mi sytuację... i zaczęła znowu się mną interesować.. Spróbowałem więc jeszcze raz i podczas drugiej próby umówienia sie zgodziła sie za kilka dni bo teraz wyjeżdża do niego. Jeśli tak się sprawy mają to odpowiedziałem, że skoro ma kogoś to nasze spotkanie nie ma sensu. Własciwie zrezygnowałem a ona jakby wyprosiła spotkanie, argumentując tym, że nie widzi nic złego w rozmowie znajomych. Z tym drobnym faktem że najpierw pojedzie do niego na trzy dni!? Nie wiem sam co o tym myśleć... Cały czas mi siedzi w głowie ta dziewczyna. Jak z nią w ogóle rozmawiac? Proszę o pomoc.

Przecież zawsze możesz ją odbić :P Wykaż trochę brawury! to nie mężatka :P

owszem mogę, ale nie wiem jak daleko mogę zajść w poczynaniach przy tym spotkaniu o czym mam z nią porozmawiac na początek i czy omijać temat tego gościa

Michu86 i pamietaj ... zasłaniaj michę jak cie dopadnie w ciemnej bramie koleś zajętej dziewczyny ;)