Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paula15919

Bije mnie chłopak... ale to jeszcze nic.

Polecane posty

Mam 17 lat od dwóch lat jestem w związku z chłopakiem którego wydawało mi się że kocham. Codziennie rano od jakiegoś czasu bije mnie. Rano wstaję piszę do niego zawsze miłego sms'a potem on znjadzie rzecz o którą się przyczepi i przyjedzie do mnie. Wczoraj dostałam pięścią w twarz. Dziś zostałam wytargana za włosy uderzona parę razy w twarz i dostałam pięścią w klatkę piersiową. Znajomych nie mam bo wszystkich straciłam przez niego. Rodzicom tego nie powiem, ponieważ zagroził mi że im powie ze mi telefon ukradli który bym dużo warty, oraz że palę papierosy. Boję się tego bardzo. Moja psychika wysiada. Nie mam już siły do niczego. Nie mogę się go pozbyć chociaż tak bardzo bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjjttww
Jak to nie możesz się pozbyć??? Niech spierdala z twojego życia i tyle. Pogadaj z rodzicami, będzie Ci łatwiej. Chyba, że to prowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana... powiedz rodzicom... dla nich najważniejsze jest Twoje dobro i w takiej sytuacji będą starali się Ci pomóc, a nie będą karcić za papierosy itp. sama ukrywałam swoje problemy bardzo długo, a jak mam się dowiedziała, to już miałam problemy z papierosami i alkoholem..., a ona czuje teraz straszny żal i złość do siebie, że wcześniej nie zauważyła, że cierpię i że nie mogła mi pomóc... ale pomogła mi i bardzo ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko to jest tak ze moi rodzice są bardzo surowi oni już podejżewają że ja palę boję się strasznie im powiedziec całą prawdę widzą mnie czasami jak wracam do domu że płakałam. Non stop się tylko z nim spotykam bo nie mogę z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mieszkaz z rodzicami
on przyjezdza do Was i Cie regularnie leje? Nie czaje. A rodzice niby nie wiedza?? Moi to raczej by sie na cos takiego spokojnie nie przygladali. Ze tez jeszcze Twoj chlopak nie jest caly w gipsie... dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowokacja? :O leję ją pięścią po twarzy a nikt nie widzi śladów? tłumaczysz ze spadłaś ze schodów? przecież pobicia są bardzo charakterystyczne a jak nie prowo to go rzuć "agroził mi że im powie ze mi telefon ukradli który bym dużo warty" i......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest roznica miedzy paleniem
a bandyctwem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rodzice są Twoją jedyną nadzieją... bo jak sama masz się od niego uwolnić? skoro są surowi, to tym lepiej..., bo nie pozwolą temu skurwysynowi się zbliżyć do Ciebie. nawet jeśli dadzą Ci jakiś szlaban za papierosy, to chyba bez porównania do tych męczarni i bólu jaki zadaje Ci ten potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
własnie problem polega na tym, że nie z każdym rodzicem można usiąsc i pogadać....powiedziec prawdę...bo oni nie zrozumiej.a....i bedzie jeszcze gorzej... Ja tak miałam z moim ojcem...przyszłam chciałam pogadać...to zawsze tak poprzekręcał, że wychodziło na to, że wszytko to moja wina...w na około są sami święci.... ale moim zdanie autorko..powinnaś bez wzgędu na konsekwencje...zostawić tego faceta....bo bedzie tylko gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli jestas tak glupia
I naiwna to nie dziwne ze palant to wykorzystuje! A od czego jest policja? Chyba ze to lubisz to ok.. .A po *** wysylasz mu smsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a musisz mówić rodzicom, że on cię bije? po prostu z nim zerwij :O poza tym nie wiem, jacy musieliby być rodzice, aby bardziej przejąć się faktem, że 17 letnia córka popala papierosy, niż tym, że jej chłopak ją regularnie katuje, bo jest niestabilny emocjonalne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śladów na twarzy nie mam mam tylko na rękach bo mnie tam ściska wtedy się tłumacze ze albo o coś się uderzyłam albo ze sie biliśmy w żartach. chociaż w żartach też się bijemy. Zazwyczaj to jest tak ze rano sie mordujemy znaczy on mnie a popoludniu on staje sie aniołkiem. U mnie w domu tego nie robi każe mi wyjść na ulicę. jezeli nie wychodzę on podjeżdża pod moj dom i jezeli wychodze na ulice to on krzyczy jakies glupoty na moj temat. boję się go. nie mam komu o nim powiedzieć bo wtedy gorzej dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak boisz ise pogadac z rodzic
ami, chciaż powinnaś koniecznie !!! , to spróbuj i Ty go szantazowac. Powiedz, ze jak jeszcze raz Cię uderzy to pojdziesz do lekarza, poprosisz o obdukckę lekarską , poza tym zgłosisz to na policję . Powiedz mu , ze masz juz naszykowane dowody na to, ze on cie bije i nawet teraz jeśli cokoloweik Ci sie stanie nawet nie z jego winy, pierwszy na policji będzie on się spowiadał. Nie pisz mu smsów, nie wpuszczaj do domu i staraj się go unikac. Mimo wszystko namawiam do rozmowy z Rodzicami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zerwe z nim bo on mnie szantazuje... za kazdymn razem kiedy mowie zrywam z troba on mowi do mnie ze jestem jego więźniem i będzie mnie katował codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i naprawdę uważasz, że jeśli zwrócisz się do rodziców o pomoc, bo twój chłopak cie bije, a ty nie wiesz jak się od niego uwolnić, to oni jeszcze będą chcieli wysłuchiwać tego, co on ma do powiedzenia nt. twojego palenia czy faktu, że ktoś ci ukradł telefon? poza tym, co to za powód? ukradli, to ukradli - zdarza się specjalnie go nie zgubiłaś, nie wyrzuciłaś ani nie sprzedałaś a twoi rodzice nie zauważyli, że nie masz juz tego telefonu? jakaś paranoja dziewczyno uwolnij się od tego kretyna jesteś młoda, całe życie przed tobą, poznasz jeszcze wielu interesujących ludzi a ten kretyn odciął cię od znajomych i uzależnił od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłaszam ten topik moderatorom
niech wezmą go pod lupę i moze jakims cudem trafi w odpowiednie ręce ludzi, którzy beda wiedziec jak zareagować . Takim zachowaniom powinno sie mówić stanowcze NIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gówno ci zrobi, a nie będzie cię katował masz ślady a ciele, idź na policję, złóż doniesienie, zrób sobie obdukcję i tyle będzie ci mógł zrobić ten gnojek poza tym, masz moją gwarancję, że jeśli zwrócisz się do rodziców, to on da ci spokój szantażuje cię takimi kiepskimi tekstami, bo wie, że mu ulegniesz odetnij się od niego, zerwij, nie utrzymuj kontaktów ratuj siebie, dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHRXJUX
a potem w telewizji mówią: siedemnastoletnia dziewczyna śmiertelnie pobita przez chłooaka.Według kolezanek z klasy od dawna miała problemy z chłopakiem ale nikt nie chciał jej pomóc... ja pierdziele.Jeśli to nie prowokacja to pomagajcie dziewczynie kiedy jeszcze mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilllka
Jasne ze to prowokacja. W dodatku bardzo nudna. Idz dziecko na spacer, zamiast sleczec przed komputerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno ratuj sie nie widze sensu tego wszystkiego jezeli chcesz z kims popisac to ja jestem do twojej dyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Finduilas
już lepsza kłótnia z rodzicami niż bycie bitą zastanów się dziewczyno nie wytrzymujesz psychicznie... Twoja psychika łatwiej zniesie awanturę z rodzicami niż życie w strachu a telefon... każdemu się zdarzy stracić i podejrzewam, że rodzice bardziej się przejmą zachowaniem Twojego chłopaka niż paleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze najgorsze jest to ze ja mam cos z sercem kiedy mnie uderzy automatycznie sie duszę ale on tego nie widzi. Jedynie komu mogę to powiedzieć to gdzieś na forum bo nie mam kontaktu z koleżanką żadną. Dlatego tutaj szukam pomocy, pocieszenia. Nadal się zastanawiam co zrobić. Jednak porozmawiam z rodzicami boję się jednak ich reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Finduilas
rodzice nie gryzą i jakby nie było są rodzicami i wcale nie są tacy straszni i wbrew temu co niektórzy myślą - zależy im na nas a jeśli się trochę powściekają - to też przejaw tego, że chcą dla nas jak najlepiej i się przejmują... inaczej by wcale nie reagowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokejszyyyynnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Finduilas
nawet jeśli to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darin_ka
brzydki niski beznadziejny prowokacja? leję ją pięścią po twarzy a nikt nie widzi śladów? " dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Finduilas
ale ja właśnie zabijałam nudę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to to, ze są tematy na ktore sie nie zartuje, gdy sie zjawi kolejna ale tym razem faktycznie bita nastolatka to zamiast pomocy otrzyma milczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×