Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szakalaka

Bardzo prosze o pomoc!!

Polecane posty

Gość szakalaka

Pomożcie mi nie wiem co mam robić. Tak mocno go kocham a jednoczesnie nienawidze. Generalnie nie znalazlam czlowieka ktory by tak pasowal do mnie, to samo poczucie humoru, czuje sie przy nim siwetnie.. jednak sa akcje ktore mnie mecza, on jest zazdrosnikiem. ostatnio mielismy kryzys i gadalismy strasznie duzo, ustalilismy nowe zasady tego zwiazku... jednak ja juz nie mam sily, trace nadzieje, boje sie zranienia, cierpienia. jelsi to ma sie kiedykolwiek skonczyc niech to bedzie teraz... ale tak strasznie go kocham. Nie wiem pomozcie, czy to mozliwe ze cos w ogole moze sie zmienic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stereotypowy przykład kobiety :) odpowiedz tez takowa będzie ... RZUć GO :P jak ci nie pasuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakalaka
o to, ze ogolnie jest mi z nim swietnie, ale sa chwile, kiedy klocimy sie o glupoty, kiedy on jest zazdrtosny o glupoty,a ja ciagle krzycze, bo jestem rozchwiana emocjonalnie. i nie mozemy sie dotrzec, ale ja nie hcce bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicca
Bylo juz wiele topikow o zazdrosci. Poczytaj troche, bo nikomu sie nie chce pisac ponownie tego samego. Generalna zasada - on sie nie zmieni. Wiec jezeli ta zazdrosc jest meczaca i ci doskwiera - zostaw chlopaka, poki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz go dosc i nie chcesz bez niego?:) no cóż to rzeczywiscie jestes rozchwiana emocjonalnie:P musisz sama sie okreslic czego naprawde chcesz bo to jest Twoje zycie i Twoj zwiazek i nikt za Ciebie decyzji nie podejmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale szakalaka z jednej strony nie wie co ma mysleć skoro jest jej fajnie z nim , no ale w sumie to tak nie do końca , bo czasami ma wątpliwości odnośnie swojego myślenia , czy aby dobrze myśli o tym co jej mysli spowodowane zachowaniem faceta powodują zmiany nastrojów , które tak jak by są odpowiedzialne za jej uczucia , które to natomiast uczucia sa wymierzone bezpodstawnie wobec jej chłopaka i tak w sumie do końca to nie wiadomo czym jest to spowodowane ? bo raz jej fajnie , raz nie fajnie ,kocha i nienawidzi , usmiecha sie i płacze itd,itp :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×