Byłam z mężem na plaży - poblem z zazdrością

I ewidentnie widać po nim że był zazdrosny, jak chodziłam z mała na rękach (ma 3 miesiące) po brzegu i kilka męższczyzn się na mnie podobno patrzyło podobono dlatego że nie widziałam to potem mi mąż to powiedział, On też jest bardzo przytojny, ma niezłe ciało i kiedy mu mówie że kobiety na niego patrza to mowi że to nieprawda, tak samo jak wychodzimy na spacer w mała i zakłam jeasową mini to też uważa że się faceci gapią na mój tyłek jednak zawsze mi powtarza że cieszy się że ma taką atrakcyjną żonę... Mam tego trochę dość czy wasi mężusiowie/chłopacy też są tacy?

"mężusiowie / chłopacy" osz... :O :O :O

Taaa, na pewni faceci nie mieli innych obiektow do lustrowania jak mamuska z dzieckiem na reku:D

tą mamuśkę to sobie wypraszam, jestem młoda (25 lat) mam niezłe ciało, żadnego celuitu i żadnej obwisłej skóry

mój jest jeszcze "gorszy" i ja jestem "gorsza" zazdrość w naszym związku jest wielką kulą u nogi, dużo komplikacji, częsty niepotrzebny stres i tak dalej .Ale da się z tym żyć, przynajmniej się staramy, licze jesnak, że z wiekiem nam przejdzie:) ja mam 19, on 20. mam nadzieje, że jeszcze zmądrzejemy:)

wiewóra - w jakich sytuacjach On jest zazdrosny?

następna...

Nigdy nie zrozumiem jak można być zazdrosnym o to, że jakiś facet się PATRZY na waszą partnerkę :D:D To powinien być komplement, że się podoba. Co za tragedia, mam nadzieję, że nigdy na takiego zazdrosnego oszołoma w swym życiu nie trafię :D Zazdrość jest zła. W każdej sytuacji! To nie podlega dyskusji.

kiedy inny na mnie spojrzy, kiedy ja przez przypadek zupełnie spojrze się na innego, on wręcz wariuje kiedy ja jestem sama w mieście narażona na spojrzenia, musze mu meldować w co jestem ubrana (minimum w upał krótki rękawek, zero dekoltu- bo zrobi mi awanture) oprócz tego meldować co jakis czas gdzie jestem. Wieczorami nie wychodzimy nigdy bez siebie, nawet w dzień nie ma mowy wyjść do kawiarni z kumpelą. Nie mogę mieć kumpli płci męskiej, miałam kiedyś to mi ich wybił z głowy :) ale ja zachowuje się podobnie, rozumiemy się nawzajem, szanujemy swoje wymagania... i czujemy wzajemną troskę prawda? chociaz wiem, że to wszystko gruba przesada, przyzwyczaiłam się

Szanujecie się? A to dobre :D Jak się siebie szanuje, to się sobie UFA, a zaufanie po prostu wyklucza zazdrość. Porażka.

???:O objawiający sie kontrola i brakiem zaufania? dobre sobie!

kroliczek playboya. ALE KICZEM I TANDETA ZALATUJE OD CIEBIE.. :-0 RZYGAWICAAAAAA.... i co niby przez ten caly tekst chcialas powiedziec?? glupia kuro :-p

mój to aż tak bardzo to nie, wręcz przeciwnie lubi jak sie ubieram wyzywająco wtedy jak dziemy razem na spacer to mi mówi że jest dumny z tak pięknej żony komplementów nie brakuje to nawet ja jestem bardziej zazdrosna i zaufanie nie ma tu nic

skoro tacy nie mili jesteście to żegnam was....

niemili pisze sie razem, glupia kuro :-p

tak krytykujcie nas. a co same możecie powiedzieć o sobie? Powiecie to co ja- nigdy nie zdradziłam swojego faceta? jesteśmy ze sobą ponad półtora roku, zaufanie się buduje. Jest milion par i miliony idiotów i idiotek zapewniających że są wierni i że ufają sobie, są z tego cholernie dumni a co jest rzeczywistością? - pieprzą się na boku przy każdej okaji!

skoro opisujesz jaka to nie jestes piekna :o pokaz foto to uwierzymy

mój tylko nie lubi kiedy się ubieram wyzywająco gdy idę gdzieś sama, nie chce by ktoś pomyślał, że szukam okazji. Odpowiednie ubranie jest na odpowiednią okazjie

zazdrośnica się odezwała, - co nikt się za Toba nigdy nie ogląda? Przykra jesteś

Wolę być sama niż z idiotą, który mnie kontroluje jak niewolnika! Jeśli mnie kocha, to akceptuje mnie taką jaka jestem. Koniec. Masz zbyt tępy umysł żeby zrozumieć takie proste rzeczy.

za pol roku dowiesz się że cie twój facet zdradzał i powiesz "przecież on nigdy beze mnie nie wychodził..." Tacy idioci są najgorsi którzy mówią jak dziewczyna ma się ubierać :o cieszysz się że on jest zazdrosny a wlasnie tego typu faceci najczęściej zdradzają. Z resztą co to za związek bez odrobiny wolności? :o gdyby mój facet zabronił mi wyjść z koleżanką do kawiarni to kopnęłabym go w dupe :o nie możesz mieć kolegów? :o gratuluję i bardzo zazdroszczę takiej miłości :o

też nosicie?:P

cieszą się i chwalą że ich faceci są o nie zazdrośni bo według nich tak wygląda prawdziwa miłość :D

moze wam się wydawać to dziwne, ale jeśli się kogoś bardzo kocha to to nie przeszkadza. Ja kocham i jestem kochana, mój związek jest dla mnie idealny. Przerabiałam już takich, którzy dawali mi dużo swobody, nie podobało mi się to. Wiem, że jestem dla kogoś najważniejsza i to jest piękne. I tym wszystkim pewnym siebie dziewuchą radzę najpierw nabrać doświadczenia a potem zacząć oceniać innych. A wieje od was samotnością i zgryźliwością. Idę już sobie, zaraz po mnie przyjarzdza mój skarb. A wam życze miłej zabawy z wibratorkiem.

Hehehe :D Prawdziwa miłość ehh wzruszyłam się :D

któe pozwalają na bicie bo przecież kochają misiaczka i misiaczek je kocha a to, że od czasu do czasu uderzy...to mały pryszcz.

oczywiście że jesteś mamuśką. Jest się nią bez względu na wiek. Twój mąż cierpi zapewnie na paranoję i jest chorobliwie zazdrosny. Każdy kto spojrzy na ciebie zupełnie przypadkiem już uważa że podobasz się komuś. Za dużo teraz atrakcyjnych kobiet-wysokich, długonogich z naprawdę ślicznymi buziami, gęstymi włosami do pasa i twarzy jak laleczka, żeby akurat ktoś upatrzył sobie jakąś przerobioną babę z bachorem na rękach:-D

zazdrosc juz odbija sie na psychice wiewióry - poczytaj swoje zgryźliwe, pełne jadu posty. :P

zamiast owijać w bawełnę mogłabys nazwac rzecz po imieniu: lubisz być na smyczy swojego pana.

pisze się: DZIEWUCHOM a nie "dziewuchą"!!. Kolejna wieśniara przyjechała pewnie z prowincji do dużego miasta i jeszcze się poprawnie nie nauczyła mówić i pisać...