Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Króliczek Playboya 22

Byłam z mężem na plaży - poblem z zazdrością

Polecane posty

Gość hahaha 19 letnia dziewczyna
i doświadczona :D Ja jestem w szescioletnim związku z cudownym facetem, nikt nikogo nigdy nie zdradzil, jestesmy szczesliwi ale nigdy facet nie bronil mi spotykac sie w kawiarni z kolezankami, pisze maile ze starymi kumplami, on idzie z kolegami na piwo i nikt nie robi problemu :o Mini zakladam sobie kiedy tylko mam ochotę a nie wtedy kiedy on idzie ze mna trzymajac mnie za reke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość john j
e tam, kazdy facet lubi gdy inni zazdroszcza mu kobiety.gorzej jesli ow kobieta nosi mini, szpilki i jedzie z dzieckiem na spacer... ;/ dla mnie to niezdrowe. nie chcialbym ,zeby moja kobieta swiecila tylkiem przed kazdym . moj kolega np jest fenomenalny i ma zdrowo wywazona zazdrosc. ma mlodsza o 12 lat partnerke...sliczna , urokliwa i w dodatku szalenie inteligentna. faceci ja ubostwiaja poprostu. w dodatku pracuje w branzy ,w ktorej wiekszosc pracownikow to faceci. a kumpel jest dumny z jej powodzenia, ale zna ja tak dobrze ,ze wie ze nie ma o co byc zazdrosny. jak jakis koles przesadza to poprostu daje mu do zrozumienia ,ze pewnych granic nie wolno przekraczac. twoj maz przesadza. to juz chyba chorobliwa zazdrosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Króliczku gdzie ty widziałaś
przystojnego polskiego mężusia/chłopca??? Chyba ci ten jeans i plaża przyćmiły rozum... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiewióra ale piszesz głupoty
związek z takim facetem o którym piszesz to piekło. Niezależność i wolność jest bardzo ważna.Facet pewnie rozlicza cię ze wszystkiego, wypytuje o wszystko, każe się tłumaczyć, a ty pewnie posłusznie jak na spowiedzi mówisz mu o wszystkim. Jesteś głupią kretynką, skoro decydujesz się na taki "związek". Niedługo zacznie ci to przeszkadzać. Ale ty pewnie z tych nieatrakcyjnych odrzutów, któremu udało się przyczepić do jakiegoś popaprańca i jesteś szczęśliwa:-D Boisz się że nikt inny ciebie nie zechce i trzymasz się takiego "facecika". Idź idź na to spotkanie:-D Pamiętaj tylko, żebyś powiedziała mu dokładnie co, gdzie, z kim i o której robiłaś:-D pewnie zacznie cię pytać o wszystko:-D Współczuje ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×