Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MBBB121

Pierwsze stałe pokarmy dla niemowlaka

Polecane posty

Gość MBBB121

Chyba popełniłam błąd bo wprowadziłam jako pierwszy posiłek staly młodą marchewkę z ziemniakami ze słoiczka, a powinnam jak dzisiaj wyczytałam zacząć od jednoskładnikowych pokarmów? Teraz wiem, że powinnam zacząć od marchwi, w następnym tygodniu jablko, a potem marchewka z jabłkiem i dopiero potem marchew z ziemniakiem. Mały ma 5 misięcy jest alergiekiem na bialko mleka krowiego, ale już je od 6 dni ten dwuskładnikowy posilek i nic mu nie jest, nie płacze i raczej mu on służy. Ale czy wobec tego może teraz dać mu samą marchew, bez ziemniaka i trzeba znowu rozpoczynać od 4-5 łyżeczek na początek, a potem zwiększać ilości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nic mu sie nie stalo i dobrze zareagowal to nie masz sie czym martwic :) Podalas mu chyba najbardziej lagodne i neutralne warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to zaden problem dac mu sama marchew, moj zjadal juz kilkuskladnikowe posilki,ale czasami jak gotuje marchewke to mikuje osobno dla niego, troche kleiku i mam posilek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe (prosze nie odbierz tego jako naśmiewanie się) :) ale skąd ja to znam! przejmowanie się wszystkim, czytanie poradników i schematów żywnienia.... teraz już wiem, ze nie ma to sensu!! :D dałaś tak, nic mu nie jest to się ciesz i nie stresuj sie rób dalej jak uważasz! matka wie najlepiej co dla dziecka jest dobre, a nie poradniki i schematy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge dorzucic swoje pytanie? :P co prawda mojemu zaczne wprowadzac pierwsze stale pokarmy za jakies 3 tyg ale zastanawia mne jedna rzecz; powiedzmy ze zaczne od jablka (mozna owoc najpierw czy warzywo trzeba) to dam mu 2-3 lyzeczki ze sloiczka, jak nie bedzie reakcji alergczniej to moge nastepnego dnia dac soczek? chodzi mi o to czy jesli na przecierku nie dostanie alergii to bedzie jednoznaczne ze na sok i kaszke z danego owoca czy warzywa tez nie ma? i jeszcze pytanko czy wszystkie te produkty tj przecier jablkowy, sok jakblowy i kaszke jablkowa moge podac jednego dnia? A moze po prostu macie jakies fajny poradnik dla takich niekumatych jak ja? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
Tą marchewkę z ziemniakiem je już od 6 dni, a od 2 dni zjada cały słoiczek czyli 125 ml, daję mu przed mlekiem w odstępie 30 minut między jednym a drugim posiłkiem. Zamierzam jeszcze jutro mu dać ta marchew z ziemniakiem, a od piątku samą marchew, ale czy też zaczynawać dawać od małych porcji ? Potem mam zamiar wprowadzić jabłko, ale jabłko będzie deserkiem, to wtedy nie dawać wogóle już żadnych dań z marchewką? I jaka powinna być przerwa miedzy mlekiem ( Nutramigen), a jabkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
A wogóle to kiedy i jak wprowadzić soki- jabłkowy - marchwiowy? Jak wy wprowadzałyście stałe pokarmy karmiąc dziecko sztucznym mlekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tak nalogike wydaje sie, ze nie musisz marchwii zaczynac od malych porcji, bo to jest po to by sprawdzic jak dziecko zareaguje na dana nowosc. Twoje dziecko marchew juz zna, wiec jak z ziemniakami nie uczulila to sama pewnie tez nie uczuli. A do pozostalej czesci pytania to nie pomoge, ale tez chetnie sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MBBB121 - jak juz dałaś marchew z jabłkiem czy ziemniakiem i nic mu nie jest to samą marchew mozesz dawac juz cały słoiczek, marchew to najbezpieczniejsze dla małych brzuszków co może być :) wiec sie nie bój szaleć marchewkowo ;) jak sie zaczyna wprowadzac to podaje sie tuż przed mlekiem a jak juz bedzie jesc cały słoiczek to wytrzyma na tym pewnie z godzinkę albo wiecej to podaj mleko jak zgłodnieje ;) refleksjo ;) teoretycznie powinno sie zacząć od warzyw bo ja dziecko pozna smak słodkich owoców to warzyw nie bedzie chcieć :) i ja sie tego trzymałam a moja koleżanka nie, i efekt był taki że moja córa je wszystko a jej synek warzywek nie lubi ;) i zamiast obiadków je kaszki a z "dorosłych" dań je tylko owocki. proponuję zrobić tak jak ja (oczywiscie nie musisz ;) ) ja zaczełam od soku z marchwii którym pluła na prawo i lewo :D potem marchew ze słoiczka, była słodsza to nawet nawet jadła (dawałam jednego dnia 4 łyżeczki i jak nie było reakcji to na drugi dzień kończyła słoiczek) a potem ziemniak z dynią, i wszystko ine po kolei jak leci ;) teraz zajada praktycznie wszystko aż jej się uszka trzęsą wiec chyba błędów nie było ;) ale każdy dzieciaczek jest inny i musisz liczyc sie z tym, ze bedzie wypluwać i nie bedzie chciec jesc :) cierpliwości. ja przez miesiac podawałam same warzywa a po 5 miesiacu (dziecko karmione sztucznie) zaczełam deserki owocowe. po 6 miesiacu zaczełam jej sama gotowac i teraz je wszystko co jej zrobie (w granicach rozsądku ;) ) i wszystkie owoce na świeżo albo robie jej kisielki, dzis np wtrąbiła całą tackę malin świezych:D sorki, ze sie rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze soczki podawałam łyżeczką a potem normalnie z butlil tylko jak juz podawałam z butli to rozcienczałam.np 1/3 soczku, 2/3 wody, żeby nie pchać jej tych soczków tyle - bo wody samej pić nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soki to najlepiej na początek marchew jabłko, osobno i w połączeniu - moja do tej pory ten lubi najbardziej (marchew z jabłkiem) a potem jak zaczełam wprowadzac mięsko to juz w ogóle podawałam po całym słoiczku i nie bawiłam sie w dawkowanie i patrzenie czy nic jej nie jest ;) kwestia czasu i człowiek dojrzewa do pewnych rzeczy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
refleks ja- powiem ci jak jak ja to robiłam. Zaczęłam najpierw od 4 łyżeczek, drugiego dnia dałam 6 łyżeczek,a resztę posilku nie wykorzystanego wyrzuciłam, bo trzymam tylko 24 godz. Trzeciego dnia dałam pół słoiczka. A dopiero piątego dnia dałam cały słoiczek. Tyle z doświadczenia. Teraz rozpoczynam lekturę ulotek odnosnie karmienia niemowlaków, bo dostałam w zeszłym tygodniu z mojej przychodni. Jak zwykle wszystko zrobiłam nie tak jak trzeba, ale dzięki za wsparcie, że nie jest żle. Wiec lżej na sercu, ale gdybym rozpoczynała wprowadzanie stałych posiłków, to faktycznie rozpoczełabym je od przecieru jabłkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MBBBBcośtam :P wiesz co ci powiem? lektura ulotek ma sens jak sie do nich z dystansem podchodzi, teraz juz wiem, ze matka wie najlepiej, to tzw instynkt ;) i teraz nawet jak mi ulotka mówi co innego a ja uwazam co innego to robie tak jak uwazam ;) i dziecko zyje, ma sie dobrze, nigdy jej brzuszek nie bolał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaaa dzieki ;) czytasz mi w myslach chyba, bo mialam pytac czy te soczki mozna rozcienczac :P dosc slodkie sie wydaja a moj wody tez niet! chetnie wyprobuje Twoj schemat, ale powiedz czy mozna byloby naprzemian warzywo - owoc? bo sporo jest owocow od 4 miesiaca z tego co widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i jeszcze nie odpowiedzialyscie na czesc mojego pytania! przypomne :P czy jesli nie uczuli go przecier np jablkowy to moge miec pewnosc ze sok z tego samego produktu tez nie? ja tak kombinuje z tymi owocami bo mlody ma problemy z kupa i kolkami i z tego co wiem to jakblko pomaga na te sprawy (:D) a marchew moze zaszkodzic wiec juz sama nie wiem co lepiej zaczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
refleksjo - ja podawałąm warzywo i owoc tego samego dnia, bo chciałam ją ustawić na obiadek i deserek :) i teraz tak jest, ze je obiadek a po 2 godz deserek a potem dop. mleko. :) czyli teraz mając prawie 9 mies je tak (od 6 miesiaca praktycznie) 7-8 rano mleko (teraz 150 ml z 2 miarkami kleiku) 11-12 - kaszka na gęsto łyżeczką (różne smaki, wszystko co jest dostępne) 16 - obiadek (to co jej ugotuję: różne kombinacje: ziemniak, marchew, brokuł, kalafior, kalarepa, fasolka szparagowa, burak - z masełkiem :) ) 18 - deserek, głównie świeży owoc, albo gotuję jej mus owocowy: banan, jabłko, brzoskwinia, a wiśnia, czereśnia, malina, gruszka) albo gotowy deserek. 19.30 mleko- 210 ml z 2 miarkami kleiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy jesli nie uczuli go przecier np jablkowy to moge miec pewnosc ze sok z tego samego produktu tez nie?" teoretycznie tak :) w koncu chodzi o ten sam owoc :D ale wyjdzie w praniu ogólnie polecam espumisan dla dzieci, bananowy w kropelkach, podawałam do 6 miesiaca i niegdy jej brzuszek nie bolał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
meaaa-rozpoczęłaś od soczku marchwiowego- jak długo go podawałaś? Potem dawałaś samą marchew- jak długo, i jakie dania dawałaś do końca 5 miesiąca? Czy można dziecku dać tylko raz dziennie taki posiłek ze słoiczka? Pytam się bo jak wprowadzę marchewkę i zamierzam malego karmic nią przez tydzień, to potem chciałabym mu podac ten soczek marchwiowy, ale wtedy już nie podawac mu tej marchwi-przecieru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obiadek (to co jej ugotuję: różne kombinacje: ziemniak, marchew, brokuł, kalafior, kalarepa, fasolka szparagowa, burak - z masełkiem )" zapomniałam dodać, ze daję kurczaka i królika naprzemiennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdą nowośc podawałam przez dwa dni, najpierw 4 łyżeczki a na drugi dzien kończyła słoiczek. rozpoczełam od soku marchwiowego przez dwa dni, potem marchew ze słoiuczka 2 dni, potem ziemniak z dynią i dalej poleciało.do końca piątego miesiaca przerobiłysmy wszystkie warzywa po 4 miesiacu zycia i sok marchwiowy i marchew jabłko. Czy można dziecku dać tylko raz dziennie taki posiłek ze słoiczka? -no takmi sie wydaje przez pierwszy miesiac. potem mozesz podawac obiadek jak w pierwszym miesiacu (4.) i próbowac z deserkami. marchew mozesz podac zawsze i wszedzie, napewno mu nie zaszkodzi :) a po miesiacu spróbuj mu dawac całe słoiczki obiadku i próbowac dopiero deserki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
No niestety mój 5 -miesięczny synek to chyba tych kaszek i kleików nie będzie mógł jeść, bo jest alergikiem na białko mleka krowiego. A ta marchew z ziemniakiem to nie zaspakaja jego głodu, bo po zjedzeniu 125 ml- jest nadal głody i robie mu mleko, wypija przeszło 100 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna i ja dalej nic z tego nie kumam! :o czuje sie jak na matmie w szkole sredniej :o Meaaa czy moglabys napisac tak przykladowy jadlospis dziecka 4 miesiecznego? taki tygodniowy najlepiej :D bo Twoja juz duza panna wiec troche jest latwiej. U nas espumisan nie pomaga,jedynie infacol i bobotic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
meaaa- doradz mi jeszcze, kiedy i w jakim momencie wprowadzić te soki marchwiowy i sok jabłkowy. Czy po tej samej marchwi, czy przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MBBB - zacznie go sycic na dłużej jak dodasz mięsko, spokojnie ;) Przykładowy jadłospis dla dziecka 4 mies... z tego co pamietam to jadła mleko 6 razy dziennie + obiadek, tzn na próbę ;) w okolicach godz 15-16 "doradz mi jeszcze, kiedy i w jakim momencie wprowadzić te soki marchwiowy i sok jabłkowy. Czy po tej samej marchwi, czy przed? " jak juz dawałas samą marchew to na drugi dzien spróbuj marchew, jabłko - kurcze nie znam dzieciaka, który by odchorował albo marchew albo jabłko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB121
No tak meaa- ale ja się pytałam o soki a nie o przeciery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MBB, ja zaczełam od soków, potem poszłam w przeciery. mysle, ze to nie ma wiekszego znaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
refleksjo - jestes mamą, zaufaj temu co ci serce podpowiada i rób jak uważasz, zapewniam cię, że nie zrobisz dziecku krzywdy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MBBB
meaa- ale każdą nowość dawałaś przez 2 dni, po 2 dniach wprowadzałaś kolejną nowość ( chodzi mi oczywiście o jedzenie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×