Napady paniki.Czy to nerwica.????????

Siedze w domu.Ogladam tv.Jest wszystko ok ale po chwili mam jakies napady paniki.Cala sie trzese, chodze po calym mieszkaniu.Zaparzylam sobie melise, niewiem moze pomoze.Usnac nie moge.Niewiem ale takie stany mam czesto i lapie mnie poznym wIeczorem.Nagorsze ze mieszkam sama i mam tgo dosc samotnego mieszkania.

nerwica sama z siebie nie ustąpi a na codzień nie przesadzaj z ilością wypitej kawy, łykaj suplement z manezem i witaminami z grupy B, to wzmacnia sytem nerwowy, poprawia ogólnie nastrój

kup sobie coś uspakajającego, ziołowego może

Mam to samo, ja zazwyczaj masuję to hm. miejsce, gdzie jest przerwa między kciukiem, a palcem wskazującym. Tam się tabake sypie, pieprzy przy alkoholu. itp.

Ja ja cche normalnie zyc.Bez tych atakow.Ten stan mam od 4 lat, myslalam ze juz jest ok ale znow to wrocilo i to ze zdwojona sila.Niedaje sobie z tym rady.Przez to niemoge normalnie funkcjonowac.Mam tylko to jak jestem sama jak nocuje u mnie moj facet to jest wszystko ok.Dlaczego???????

U mnie też się lęki nasilały jak byłam sama.Było do tego stopnia kijowo,że przygruchałam sobie współlokatorkę.Kota po prostu dostawałam.

Z tego wszystkiego nie moge zasnac.Zaraz normalnie zwariuje.Wypilam melise az 3 herbatki zrobilam i wypilam.Moj facet spi, ale u siebie wdomu.Telefon jak wzykle wyciszony i moglabym tak pol nocy dzwonic i by nieodebral.A gdybym potrzebowala jego pomocym niemamm co liczyc o tej porze.

idź do psychiatry....