Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emigrantka taka jak wy

pytanie do emigrantow

Polecane posty

Gość emigrantka taka jak wy

mam do Was pytanie:czy uczeszczacie na kursy,lekcje(bezplatne)jezyka angielskiego jako esl-English second language?Jakie macie wrazenia?lubicie swoje grupy jezykowe?A jak oceniacie nauczanie nauczyciela?Ja uczeszczalam na takie lekcje 4 razy w tyg.po 3 godz.,byly tam osoby z roznych krajow-Pakistan,Azja,Rosja,Iran,Irak itd..Co mnie zdziwilo ze przez te kilka miesiecy nie nauczylam sie gramatyki,bylo duzo mowienia,czytania ale prawie zero gramatyki-ktora przeciez jest podstawa do wszystkiego,a nauczycielka mi wyjasnila ze"oni w szkolach tak do tego nie przywiazuja wagi"!Pare osob tez wykorzystywaly ta sposobnosc bardziej na kontakty miedzyludzkie, niz na nauke.A jakie sa wasze wrazenia?Dodatkowo nauczycielka potrafila wyjsc z klasy na 40 minut,pod pretekstem kserowania czegos tam,a odnioslam wrazenie ze"szla na latwizne",tak jakby jej sie nie chcialo prowadzic lekcji zwlaszcza pod koniec roku szkolnego.Dodam ze zajecia byly bezplatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka jak wy
nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia1-26
Czasami jest tak,ze jak cos jest za darmo to nie jest do konca dobre,ale to tylko czasami.Ja tez mieszkam za granica i ucze sie w szkole prywatnej,odpowiadaja mi te lekcje.Angielski znam juz biegle a teraz zaczym drugi jezyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nic nie daja. Po pierwszych lekcjach bylam OCZAROWANA bo nie bylo gramatyki tylko rozmawialismy, poznawalismy sie itd. Duzo pakich, afrykanczykow itd. :-) A pozniej... Zaczelismy rozmawiac o krajach Europy - gdzie lerzy Francja, Hiszpania. Mialam same A (odpowiednik 5) ale to nie o to chodzi.... Te kursy sa przeznaczone dla osob SPOZA Europy o prawie zerowej znajomosci jezyka. Gramatyka tam szaczynaja uczyc po roku ... o ile grupa jest OK (na odpowiednim poziomie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo w angielskich szkolach
nie kladzie sie nacisku na gramatykę, wazniejsze jest chocby czeste czytanie lektur, w ten sposob uczysz sie dobrego jezyka. No i mowienie. Co z tego,ze w polskich szkolach ucza wkuwania regułek gramatycznych, jesli ludzie nieoczytani i tak zle mówia i piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiksowana rodzyna
dokladnie ja chodzilam 4 semestry za kazdym razem majac nadzieje ze moze sie zmieni nauczyciel , te lekcje to byla strata czasu jak dla mnie, nic sie nie nauczylam wiecej niz umialam zaczynajac od levelu srednozaawansowanegp w stopniu 3, w mojej grupie czyli juz z jakas tam znajomoscia jezyka na poziomie komunikatywnym ze tak powiem byli ludzie ktorzy ledwo alfabet dukali, jedno wielkie nieporozumienie, zero gramatyki o ktora to wlasnie mi chodzilo zeby jakos bardziej ja zrozumiec, lekcje byly darmowe 6 godz tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde bez gramatyki
mozna zyc, chodzilam do angielskiej szkoły, podstawa to czytanie mnóstwa ksiażek, klasyki, pisanie esejow, wierszy, rózne konkursy krasomówcze, gramatyka przy tym sama wychodzi. Nikt nie odrozna, ze nie jestem Angielką, a nie mam pojecia o regułkach gramatycznych choc mówię poprawnie . I o to chodzi. Ogladaj angielska TV, sluchaj radia i gadaj z ludzmi, to najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka jak wy
No nie zgodze sie ze gramatyka nie jest potrzebna,to niby skad mam wiedziec jak poprawnie ulozyc zdanie ,jestem tutaj w USA 6 lat mowie jak mowie,mialam bardzo male podstawy,prawie nic kiedy tu przyjechalam,glownie do tej pory uczylam sie z tv,ksiazek,gazet ale to bylo mi za malo,wiec postanowilam udac sie do szkoly,no coz ze darmowa,chcialam nauczyc sie tego czego nie umialam,ale niestety bywalo tak ze rozmawialismy po godzinami o rodzinie ,znajomych nauczycielki a o gramatyce najmniej(czyt.wcale)pozniej z doskoku dawano nam cwiczenia do zrobienia,ludzie nie mieli pomyslu jak sie "za to"zabrac,bo nie mieli odstaw z gramatyki ani nie mieli wytlumaczonych podstawowych czasow w angielskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak sami czarni w grupie
to kobieta szczęśliwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka sama jak wy
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka jak wy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka jak wy
biore ciapate buzdygany po same coole :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam gowno to wszystko warte, chyba ze sama przysiadziesz, ogladaj duzo tv, kup ksiazki, czytaj gazety, rozmawiaj z krajowcami i poprostu mysl o tym nontoper...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
lerzy kurwa, jak mozna takie cos napisac?:O Co do gramatyki, to sa swietne ksiazki i mozna samemu sie jej uczyc, a praktykowac jezyk wsrod ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka taka jak wy
to bylo do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×