nie chce spac znowu, prosze pomozcie!!!!!!!!!!!!

juz nie wiem co mam zrobic, moze ktos mi pomorze. Od zawsze moj synek mila problemy z przesypianiem nocy, wstawal co godzine, uduczalam jak moglam, przestawilam go tylko na wode, jak nie pomagalo to nie reagowalam po prostu na jego placz, potrafil plakac nawet godzine ale bylam twarda i po tygodniu pomoglo, maly zacza przesypac noce w wieku ok 10 mies,. Teraz skonczyl 13 mies i problem powrocil. Ostatnio kilka nocy nocowalam nie u siebie i maly w nowym miejscu nie chcial spac wcale, a ze bylam z tesciowa to wstawalam do niego w nocy i dawalam mu mleko, to jedynie pomagalo. Jesli ignorowalam jego placz to tesciowa i tak wstawala i wyciagala z lozeczka. I kurka sie przyzwyczail. Teraz po powrocie do domu nie chce znowu spac, nie pomaga uspokajanie, danie wody, lulanie, wziecie na rece tylko wlasnie jak dam mu mleko, zadne czopki, zele na zabkowanie nic nie pomaga. Wstaje kilka razy w nocy i zasypia TYLKO przy mleku. Probowalam tak jak kiedys po prostu nie reagowac ale maly tak bardzo placze, krzyczy wrecz ze nie mam wyjscia. Inaczej sasiedzi by pomysleli ze mu cos robie o 1 w nocy i policja by zapukala do drzwi.... Co ja mam zrobic zeby bylo jak dawniej??? Zeby lepiej spal????

jakos znioslabym te nocne wstawanie gdybym wiedziala ze z wiekiem mu to po prostu samo minie, niewem moze jak bedzie starszy i bedzie wiecej rozumial to moze da sie mu przetlumaczyc??Ale z drugiej strony nie chce dawac mu tego mleka ze wzgledu na zabki, ale co mam dawac jak tylko to pomaga???? Plisss ktos pomoze???

może idą mu zęby, a może nie jest najedzony przed pójściem do łóżeczka? wypróbuj syrop Sedalia, dla dzieci, ponoć uspakaja.

niedawno wyszly mu dwa zabki, ale juz sie calkiem przebily. No ale w dzien jest ok, nie placze nie marudzi... Na ta noc dalam mu czopek przeciwbolowy ze wzgledu wlasnie na te zabki ale nic nie pomogl.

mysle ze raczej najedzony jest, jak zawsze dostaje kolacje i na koniec mleko, zawsze mu jakos to wystarczalo (tzn jeszcze przed tym wyjazdem tak bylo)