Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga_77

dlaczego lepiej dogaduje sie z facetami?

Polecane posty

ze moim zdaniem powinien pracować w "kobiecym" zawodzie " no tak Złoty powinien zostać striptizerką :P ewentualnie laborantką w dziale zwalczania narkotyków w Stołecznym Komisariacie Policji :P dopiero by miał raj na ziemi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie nooo
Amaletko to że kobiety więcej gadają o sexie to wiadomo od zawsze .... tylko i wyłacznie zasady dobrego "prowadzenia sie" nakazują im o tym głośno nie mówić ... no ale jak już dorwą sie do wspolnego kółka wzajemnej adoracji ... np podczas jakiegoś wieczoru panieńskiego wtedy tej lokomotywy napędzanej opałem zwanym "SEX" niestety ale nikt nie jest w stanie zatrzymać .... hm no tak w pracy może nie będą gadać o seksie jak pracują w jakimś biurze np ale jak nie dajboże przy kawie nawet jak dzieci nie ma albo znajoma co lubi przygody rozgada sie o rozmiarach o ich twardościach albo miętkościach no masakra sama byłam nie raz świdkiem takiej rozmowy i jedno powiem jak sie babki potrafią rozgadać to bledną najbardziej wybiujane fantazje facetów przy tym serio ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bende na czarno
Regres ze moim zdaniem powinien pracować w "kobiecym" zawodzie " no tak Złoty powinien zostać striptizerką ewentualnie laborantką w dziale zwalczania narkotyków w Stołecznym Komisariacie Policji dopiero by miał raj na ziemi a to dobre prawie sie tarzam ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darin_ka
Słyszalam o jego udzialach w tamtejszym projekcie, aczkolwiek szukanie dziury w całym nie zaowocowało pożądanym skutkiem. Jego efekt wizualny uwazam o niebo lepszy od proporcji charakterologicznych. Rozważam kwestię zgłoszenia się do niego po "udziały". Złotko 👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darin_ka
I proszę nie oczerniać tu niektórych, to są pomówienia. Przecież zloto nigdy nie czernieje. Mam "pociąg" , papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Iga_77 nie masz się co martwić, mężczyźni po 1-sze nie będą zazdrośni o Twoją urodę nie obsmarują Ci d... za plecami jak wyjdziesz na przerwie do toalety nie będą się wtrącać tak bardzo w życie prywatne są konkretni nie stwarzają niepotrzebnych problemów mogłbym tak wymieniać jeszcze długo sporo prawdy ale nie jest tak do końca faceci czasem są gorszymi plotkarzami od bab serio a jak obsmarowują innych to o matko no ale to sporadyczne przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camea...
Dziwne szufladkowanie... Niby jest w temacie sporo prawdy.. ale każdy człowiek jest inny, w każdej z płci występują cechy płci przeciwnej. Z tego względu, dogaduję się dobrze z ludźmi obu płci, którzy mają podobny zestaw cech, np.: szczerość, bezpośredniość, konkretne i jasne wypowiadanie myśli, inteligentny humor, kultura osobista, pasje w życiu, otwarty umysł i uczciwość(!) Unikam ludzi zawistnych -obu płci, nieszczerych, nieuczciwych, bez kultury osobistej. Znam FACETÓW, którzy są dużo (!) większymi plotkarzami niż kobiety które znam, kipi z nich zawiść i zazdrość, które często wyrażają na głos, oceniając ludzi, których nie znają i wyładowując frustrację na otoczeniu. Najtrudniejszymi przypadkami chyba są ci faceci, którzy głównie interesują się kobietami, a jakoś ich odpychają, wtedy lecą gromy na przechodzące ładne dziewczyny, wyzywają ich od ladacznic itp. głównie dlatego, że są sfrustrowani. Szkoda gadać. Niektórzy panowie nawet więcej mówią o ciuchach i wyglądzie niż kobiety.. i to też nie znaczy że są gejami, dziwnie wyglądają lub są "niemęscy". Znam również kobiety/dziewczyny, które są wg Waszych ocen "w sporej części męskie", jak i facetów, którzy wg Was byliby uznani za "bardziej kobiecych". Te kobiety są konkretne, mają swoje pasje -"kobiece" i "niekobiece", mówią wprost, zwięźle co myślą i nie gadają o tipsach (co nie znaczy, że nie dbają o siebie i jak raz na miesiąc powiedzą coś o zakupach/ciuchach, to już są "płytkie"). Wniosek: Prawdopodobnie mało która kobieta jest tylko/typowo "kobieca" i mało który facet jest w 100% męski. Jakby tak było, to baaardzo trudno byłoby się dogadać obu płciom ze sobą ;-) Jest zestaw cech, który wiele osób dzieli na "męskie" i "kobiece". To że kobiety mają większą zdolność do "wypowiadania się" ("płeć mózgu") nie znaczy, że wszystkie używają języka tylko do kąśliwych uwag. Podobnie jak i faceci którzy mają "gadane" nie muszą być zaraz uznawani za "niemęskich" i używać języka tylko do dobrych lub złych celów. To tyle na tę chwilę, pozdrawiam Wszystkich bez względu na podziały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heavy_
gdzie podziała się autorka? czuję, że mamy wiele wspólnego! :classic_cool: tak swoja droga, jesteś inzynierem budownictwa, a czym dokładniej się zajmujesz? ja się właśnie zastanawiam nad studiowaniem budownictwa na politechnice, bo też nie za bardzo umiem się dogadać i pracować z kobietami :P faceci są zdecydowanie bardziej sensowni, bez urazy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniarka na wode
baby czasem są próżne fakt plotkary fakt lecą na kase też fakt jak to dobrze że widze normalne tutaj jak sie ciesze wręcz"marzenie nie do spełnienia" hmm chłopy sie takie pizdusie porobiły świat staje na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anostaje staje na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taka babka ktora lepiej dogaduhe sie z facetami. W szkole podst. Siedzialam z chlopakiem bawilam sie z chlopakami. Ale barbie tez lubilam !! Dalej gimnazjum to samo mialam dwoch zaufanych kolegow. Liceum heden ale zaufany kolega. Studia znam wszystkich kolegow w grupie a kolezanki slabo. Koledzy sie ze mna witaja jak pomiedzy soba. Ja zachowuje sie jak facet mam 3 braci i to chyba slatego. Kobiet sie boje, ze mnie wysmieja ze jestem brzydka jestem nadal sama pomimo moich kolegow licznych. Wstydze sie kobiet bo ciagle mowia o zwiazkach a ja jestem sama. I dlatego siedze z facetami caly czas i sie swietnie dogaduje z nimi. Ja mam meski styl bycia. Kiedys na imprezie taki byl jeden kolega z dziewczyna i same dziewczyny. Caly czas gadal ze mna klepal mnie w plecy, piwko proponowal, gadal mi o bieliznie jakiejs laski i zasmiewal sie z jakis zartow. Zrozumialam ze on mnie trakruje jak faceta. Ja jestem niezbyt ladna mimo ze dbam o siebie wiec nikomu by nie przyszlo przez mysl ze moge sie komus spodobac. To dolujace. Chcialabym miec kolezanki ale sie ich boje. Z facetami umiem rozmawiac o wszystkim a z kobietami sie boje, Znam sie na lakierach etc. Ale wstydze sie ze jestem brzydka. A tak jak jestem jedyna dziewczyna wsrod facetow to jestem sposrod nich najladniejsza to sie lepiej czuje. Chore. W ogole boje sie kobiet a facetow nie. Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testerviagry
Też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak liżcie dalej d**y facetom ale potem się nie dziwcie, że kobietom tak trudno awansować skoro facet na wysokim stanowisku awansuje kolegę a i kobieta na wysokim stanowisku awansuje faceta "bo z nim się lepiej dogaduje" same kobiety sobie rzucają kłody pod nogi niestety masa kobiet niestety mówi "ja tylko z facetami się dogaduję" a żaden facet nie powie tak o kobietach , ewentualnie pochwali je za zgrabny tyłek Niestety kobiety nie były nigdy solidarne. Dogadujcie się dalej z facetami a oni dzięki temu zawsze będą mieli po swojej stronie i facetów, i kobiety - a Wy, jak przyjdzie co do czego (np. awans) - nikogo. Pozdrawiam - Joanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×