Gdzie się ubezpieczyć??? JESTEM POWAŻNIE CHORA. POMÓŻCIE

ja nikogo nie wyzywam wiec proszę aby mnie tez nikt nie obrażał. Nie mam kogo się o wszystko zapytać więc pytam sie tu. wiem że dla was to głupie pytania ale wy też nie urodziliście się z tą wiedzą...

jesteś tu anonimowa

dziękuję wszystkim za pomoc.

A jeszcze jedno. a co jesli bedę musiała lerzeć w szpitalu a umowa mi wygaśnie???

będzie ci pewnie lżej i nie przejmuj się negatywnymi opiniami bo tutaj to normalka, ale są tu również dobrzy ludzie którzy mogą ci choć w niewielkim procencie pomóc

siedzę i płacze... ;( nie mam komu o wszystkim powiedzieć. nie mam przyjaciółki, nawet koleżanek może jedną każdy ma swoje zmartwienia... kiedyś byłam inna miałam koleżanki chłopaka teraz nie mam nikogo. nie mam zaufania do ludzi. Niestety moja najblizsza rodzina też ma pełno kłopotów które obejmują też mnie. Dlatego nie moge dać im kolejnego... Nie wiem jak sobie z tym poradzę już bardzo dlugo zwlekam żeby iść do lekarza. to nie jest moja paranoja czy coś.

Więc co jesli bedę musiała lerzeć w szpitalu a umowa mi wygaśnie???

oj dziewczyno musiałaś nieźle się przejechać na na ludziach- bardzo mi przykro -ale nie wsadzaj wszystkich do jednego wora, ludzie są bardzo różni na pewno znajdziesz jeszcze prawdziwych przyjaciół –szczerze ci tego życzę…ale teraz musisz z kimś z rodziny porozmawiać np. rodzicami, nawet jeżeli oni również mają swoje zmartwienia… nie możesz sama zostać ze swoimi problemami …oni mogą mieć kiedyś żal o to do ciebie jak również do siebie jeżeli spotkało by cię coś złego

jeżeli pracujesz to ubez. ZUSkie ci nie wygasa, a pracodawca nie może cię zwolnić w trakcie pobytu w szpitalu

idz do lekarza i zbadaj sie dziewczyno, albo zrób prywatnie badania krwi, to kwestia kilkudziesieciu złotych, wtedy myśl co zrobic dalej

dzięki... poczekam do wypłaty i mam nadzieję że odwarze się umówić do lekarza.

A dlaczego odważę się?? Musisz iść do lekarza nawet po to żeby rozwiać wątpliwości, będziesz wiedziała na czym stoisz a najgorsza jest niepewność, może tylko wmawiasz sobie chorobę

głównie dla tego chce iść do lekarza żeby pozbyć się tej wątpliwości. już za długo żyje w niewiedzy, ale tak jak mówiłam na 95% podejrzewam że jestem chora więc też się boję. Tych wszystkich badań szpitala tego że będę musiała powiedzieć najbliższym.

Może to tylko podejrzenia??….dopóki nic nie jest pewne musisz być dobrej myśli bo wpadniesz w deprechę i naprawdę wmówisz sobie jakieś choróbsko

Jak sama piszesz to są tylko twoje PODEJRZENIA!!!

Proponuję przejrzeć oferty na porównywarce i po prostu wybrać najkorzystniejszą. Ja korzystałam z Rankomatu- może i tym razem się przyda.

Nawet jeśli byłaś chora w trakcie wykupywania ubezpieczenia, ale nie wiedziałaś o chorobie (była utajona), ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić ubezpieczenie. Tylko trzeba będzie udowodnić, że nie zataiłaś prawdy.