Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ekonomistka111

Prosze ocencie moj plan!!!!!!

Polecane posty

Gość ekonomistka111

Wszystko przemyślałam i doszłam do wniosku, ze nie ma sensu isc na TURBO... mam 77 kg przy 170 to nie az tak dużo a wole zgubic to wolniej ale skuteczniej. Dlatego myśle ze jak wyznacze sobie realne stopniowe cele to dam rade do stycznia zgubic okolo 15 kg...?Co Wy na to.? A więc taki mam plan: I dieta: a) równe rozplanowanie posiłków - sniadanie 7.00 - II sniadanie 10.25 - nie wiem jak to nazwac ale to bedzie taka przekaska( jabłko czy jogurt) 13.10 - obiad oklol 17.00 - kolacja...... hym chyba o 18.00 ale naprade lekka pozatym: - nie jem pomiedzy posiłkami - nie piję w czasie obiadu - NIE GŁODZE SIE JAK GŁUPIA - JEM TO NA CO MAM OCHOTE OD 1200 DO 1400 kcal dziennie - jem tylko produkty zdrowe mało przetworzone - czekolada i capuccino, troche ciasta razy w tygodniu( zeby mi organizm nie sfiksował tzn. jak przestane to jesc a potem sie na załapie to żebym nie miała problemów z przewodem pokarmowym) II cwiczenia: - rano 1 h marszu przed szkołą ( niedziele sie wysypiam) -( w sumie to bede wstawała o 5.30) - codziennie przez 6 tyg A6W - co 2 dzień pilates - 3 razy w tyg W-F -2-1 raz w tyg fitness - no i taniec ale tylko w domu i tak dla siebie na rozładowanie emocji. Co wy na to....? Myślicie, że mi sie uda....?Ocencie mój plan i dołóżcie uwagii..>? Aha a moje cele to nie kg a cm.... data/ biodra/talia/udo/pępek 27.08/104/85/53/102 27.09/ 27.10/ 27.11/ 27.12/ Muszę miec: biodra/talia Cel I 100/84 Cel II 96/82 Cel III 94/ 80 Cel IV 90/76 Mi tyle wystarczy! 3majcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak kochana swietny
plan z tym ze ta kolacja to juz nieeee jezeli podwieczorek o 17,00 to na kolacje tylko napoje niesłodzine ziołowe czy woda niegazowana ale kolacja no no no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraczy odrobina samozaparc
ia i mysle ze dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekonomistka111
bradzo dziekuje za rade właśnie jakos ona mi nie pasowała ale ja i tak nigdy nie jem po 18 wiec problemu nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli chodzi o plan ruchowy
to tu przesadziłas jak tak sie sforsujesz to szybko dasz za wgrana wybierz raczej wiecej wyjsc na długie spacery niz taka tyraczka bo za duzo ruchu spwoduje ogromne ssanie pewnie głód i tak da o Sobie znac ale przy takim ruchu nie dasz rady utrzymac diety Wiec troche mniej ruchu wyczynowego wiecej takiego spokojnego typu spacery czy prace w ogrodzie to tez jest ruch i to nie mały ale tak nie forsuje:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekonomistka111
dziekuje za rade czyli zrezygnuje z fitnessu, marsz zostawie bo kocham isc rano sama przez pola gdzy nikogo nie ma... a6w to dla brzuch dobrze wiec tez zostawie pilates... gibka to ja nie jestem ale na rozciagniecie ok i taniec z tego nie zrezygnuje... ahah a gdyby tak na przemian marsz i pilates np. pon/sroda/piatek marsz wtorek/czwartek/sobota pilates

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekonomistka111
moze jeszcze ktos co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekonomistka111
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhfnghmn
moja dziewczyna tyle ważyła w zeszlym roku teraz waży 65 i chce do 58 dobić u niej zbawienen okazała siedieta i bieganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) obiad ok godz. 17.00 - trochę za późno jak na obiad - lepiej między 13 a 15; poza tym - jedz kiedy czujesz głód, a nie wtedy kiedy masz w swojej rozpisce 2) pomyśl jak to będzie, gdy przyjdzie zima - godzina marszu w zimnie spowoduje pręczej czy później spadek formy psychicznej na skutek czynników klimatycznych 3) początkowo daruj sobie A6W; skup się na technice wykonywanych ćwiczęń, gdyż to one są podstawą sukcesu - wystarczą proste, niespomplikowane ćwiczenia angażujące wszystkie partie mięśni brzucha 4) Pilates - dobry pomysł 5) jaką formę fitness wybrałaś? nie rezygnuj z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zamiast tego marszu jogging..? w zimie faktycznie może być cieżko spacerować tak wcześnie (bo jest ciemno) a przebieżki jakieś zrobić już łatwiej, bo w krótszym niż spacer czasie da się spalić/osiągnąć to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie odchudzam ; ) w domu robie brzuszki , ćwicze, jestem w sklepie i myśle " eh, kupie sobie chipsy, co tam ta paczka.." I efektów ćwiczeń nie widać . dużo naczytałam sie o stepperze , na dodatek widze , że ludzie dzięki neimu chudną ; ) więc mój stepper już w droddze ;) ale pewnie chcesz schudnąć bez sprzętu .. moim zdaniem Twój plan jest dobry . napisz , czy schudłaś itd ;) Ale żeby schudnąć , trzeba być baardzo wytrwałym ;( A ja tej wytrwałości nie mam . mam 167 , 60 kg Chce schudnąć dla siebie , żebym nei musiała czuć krępacji na plaży itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×