sushi na weselu?

mial ktos albo byl na weselu gdzie bylo sushi.?zastanawiam sie nad ta forma przystawki bo oboje z narzeczonym uwielbiamy i wiem ze mnostwo znajomych takze. byloby to jakies urozmaicenie. co wy na to?

Co My na to??? PRÓŻNOŚC I SNOBIZM

czyli zly pomysl:( ? wlasnie nie chcialabym zeby ktos nas o to posadzil ze wydziwiamy z tym weselem.

tez lubie sushi. pojadlabym na weselu cos innego niz schabowe, rosol i salatki kartoflanki

ja np. nie znosze, sam wyglad mnie odrzuca, juz nie mowiac o smaku (skusilam sie kilkakrotnie na ten "przysmak" i wiem, ze to nie byla kwestia 1 restauracji czy 1 rodzaju ryby) poza tym, sedziwi goscie moga byc lekko zaszokowani taka potrawa albo nie beda wiedzieli, jak sie do niej zabrac (np. kolezanka mowila mi, ze jej babcia byla swiecie przekonana, ze sushi na zdjeciu w prospekcie reklamowym jakiejs knajpy to jakies japonskie ciasteczka :D ).

ja np. nie znoszę sushi :o sam zapach mnie odrzuca :o W każdej restauracji japońskiej w której byliśmy okropnie zalatuj rybami :o nie obawiasz sie że sala będzie zajeżdżać po podaniu dłuuuugo rybą:o?

jeżeli to ma byc tylko jedno takie 'inne' danie to myślę, że moze to byc fajna odmiana normalnego menu. Ten kto będzie miał ochotę to spróbuje a ten kto nie,to wybierze coś normalniejszego... :) Ja na swoim weselu miałam owoce morza bo wiedziałam, ze wiele osób je lubi natomiast ci którzy nie lubili mieli do wyboru co innego. Z drugiej strony też nie możesz przesadzic, ostatnio byłam na weselu w chińskiej knajpie gdzie było podawane TYLKO chińskie żarcie i nie było wyboru. O ile dwa dwie potrawy jakoś zjadłam, tak przy następnych to już niedobrze mi było i marzyłam o zwykłym kotlecie ;)

Hej fajny pomysł. Tym bardziej jeśli wiesz że będą osoby które to zjedzą. Zastanów się nad ilością, bo twoi znajomi będą zadowoleni a "wujek Władek z Jeleśni" pewnie się tego nie chwyci. Po prostu uważaj żebyś nie wywaliła za dużo pieniędzy. Ja zamiast sushi będę miała jajeczka przepiórcze w sosiku :D:D:D:D Ne weselu kumpeli poszły jak woda:D:D

sushi na weselu, pokaz+degustacja tele. 500570543

U nas będzie stacja live cooking z sushi, gdzie dwóch sushi masterów będzie przygotowywać dla gości różne rodzaje sushi. :) Myślę, że jako przystawka może też się super sprawdzić, dużo osób lubi sushi. :)

zwalszca , jesli zanjomi lubią.Byle dobrze zrobione.

I jako jedna z wielu do wyboru. Bo wiadomo nie każdy lubi coś takiego.

to nie bo polowa cioć i wujków nie tknie nawet, ale mozesz zamowic zamiast np. wiejskiego stalu stol japoński, wlasnie z sushi i innymi daniami kuchni japonskiej, sake itp :)

ja się nie wypowiadam,bo nidy tego nie jadłam,chociaż ostatnio próbowałam małże, i nie wiem czy takie mają być,czy źle były zrobione ale czułam jakbym ugryzła kawał ścięgna :O twój pomysł nie jest zły,skoro jesteś pewna,że na weselu będą goście,którzy lubią takie jedzenie-możesz sushi zamówić,wiadomo że nie dużą ilość-skoro 10 osób zje z chęcią,5 odważy się spróbować a 25 nie tknie bo będzie wolało schabowego :P trzeba się liczyć z tym,że ilu ludzi,tyle upodobań kulinarnych a wiadomo że nie dogodzisz wszystkim-więc trochę z kuchni innej ,a trochę z polskiej...

U mnie na weselu sushi zamówiliśmy z Sushi Saska Kępa. Goście się zajadali choć na początku byli bardzo zaskoczeni bo "jak to sushi na weselu??".