Własnie umrał mi dziadek siedze w rozpaczy a moj chlopak

a moj chlopak napisal mi tylko kurde przykro mi i pojechal z kolegami pic...CO ja mam myslec jak jemu pies zdechl odowałam swoje wyjscia i znim zostalam a to byl pies zmarła mi bliska osoba a on napisał tylko kurde przykro mi i nie przyjechał do mnie!!!!!:(((

Zastanów się z kim jesteś :O związek nie polega tylko na tym, aby być ze sobą, kiedy jest super, happy, ale właśnie w tych najgorszych chwilach, gdzie potrzebne jest wsparcie i fakt, że ma się na kogo liczyć....

przykro mi bardzo a chlopak nie stanal na wysokosci zadania

On ogolnie jest super jako chlopak jest ze mna w trudnych chwilach a teraz co sie stalo z tym dobrym czlowiekiem???Może gdy dziadek zył bylo tak ze mnie wkurzał ale jednak to była bliska osoba mam mu teraz cos napisac czy coo siedziec cicho??

a jak byś chciała żeby zareagował?

widocznie ten chlopak to tez pies (nie urazajac psa) :-)

No jak to jak bym chciala raczej zeby do mnie przyjechał, i zostal w tej trudnej chwili..

to już nie jest twój chłopak, to twój przyszły ex :P

słuchaj on zachowuje sie nie odpowiednio, powinnien Ci wspołczuc wspierac, przyjechac a jak juz nie isc na głupie picie..... a co bedzie dalej? tutaj wyglada tak ze picie plus kumple najwazniejsi ... wiec moze sie zastanów ...

Takie pierdolenie o szopenie. Umarł dziadek - no i umarł. To nie ojciec albo matka więc przestań dziewczyno zachowywać się jak nastolatka.

ek, nie jego. Ma patrzeć jak sobie siedzisz i się zamęczasz tym, ze stary człowiek umarł ?? Egoistyczna idiotka.

A co się stało dziadkowi? Nie można oczekiwac, ze każdy w tej chwilii zwróci na ciebie uwage

"to był twoj dziad ek, nie jego. Ma patrzeć jak sobie siedzisz i się zamęczasz tym, ze stary człowiek umarł ?? Egoistyczna idiotka." czy tacy kretyni naprawdę istnieją czy to prowokacja?

jeżeli Twoj Pseudo chłopak nie jest w taki sposób się zachowuje to kop w D... i papa , w innym przypadku bedziesz autorką topiku ... pt. "mój chłopak Pije z kolegami a ja czytam romanse"

co wy bredzicie, niewazne kto umarł. wazne ze ona sie srospaczyła, więc on jako chłopak powinien ją wspierać!!

zdolność empatii. To są upośledzone istoty :O

Nie jestem egoistyczna idiotka...jest moim chłopakiem i jestesmy ze soba juz długo i ja go wspierałam jak mu umrał pies..to nie był moj pies a jakos bylam przy nim zeby nie był sam wspierałam i pocieszałam...Co z tego ze to nie był jego dziadek ale moj a on sie stal czescia mojej rodziny skoro jest ze mna..Nie wiem czy bedzie moim eks uwazacie ze to jest powod do zerwania ? nie mam glowy do tego dziadek umarł poniewaz mial chore nerki miał tarczyce i strasznie gesta krew i wkoncu nie doplyneła do serca;( wiem ze to dziwnie wyglada ze pisze na kafeteri jeszcze ale co mam robic jak siedze sama a on sie do tej pory od tylko tego jednego smsa nie odezwał!!

Wspolczuje autorko. Tez sam niedawno stracilem dziadka z ktorym bylem bardzo zrzyty i wiem co czujesz. Nie ma gorszego bolu niz strata kogos kogo sie kocha bardzo.

Co ja mam z nim zrobic? ogolnie jest super jest kochany i w ogole ale jeden sms i nie pyta jak sie czuje?? pewnie sie swietnie bawi nie znałam go takiego okropnie sie zawiodłam!

że nie jesteś nazbyt zrozpaczona, skoro w dniu śmierci dziadka, przejmujesz się ignorancją chłopaka. Tak więc sądzę, że dziadek nie był Ci zbyt bliski i twój chłopak doskonale o tym wie... Druga rzecz, napisałaś mu o tym w smsie. Co on miał zrobić? Odpisał. Widocznie nie dałaś mu znać, że nie możesz sobie miejsca znaleźć, rozpaczasz itd itp. Sam wysnuł wnioski - dziadek był ciężko chory, z jego śmiercią liczyć musiałaś się już od dawna. A przykre gdy ktoś umiera i kosztem tego inna osoba próbuje zwrócić na siebie czyjąś uwagę...a to bardzo częste zjawisko ...

ze wolisz byc z rodzina, nie chcial sie narzucac w takiej chwili? chcial zebyscie mogli poplakac razem bez skrepowania jego obecnoscia?

był bliski a to ze sie przejmuje jego ignoracja wychodzi z tego ze to jeszcze bardziej boli ze sie zawiodłam..nie chce niczyjej uwagi na siebie zwrocic ale gdybys byla na moim miejscu rozumiala bys.

byłam w sytuacji kiedy chłopakowi umarła babcia, i zadzwoniłam do niego. Po co miałam tam do niego łazić? Siedzieć na głowie jemu i jego tym bardziej zrozpaczonym rodzicom? Tam panowała żałoba, której ja i tak bym nie pojęła. A chłopak skoro jest na imprezie, może po pierwsze: 1) wypił 2) nie chce dzwonić do Ciebie, bo hałas z imprezy na pewno nie poprawił byc Ci humoru

własnie z nim rozmawiam on napial mogłas mowic to bym przyjechał .a sam nie mogl sie domyslic ze raczej nie chce bys sama rodziny nie bylo byla w szpitalu wiedzial ze jestem sama

własnie z nim rozmawiam on napial mogłas mowic to bym przyjechał .a sam nie mogl sie domyslic ze raczej nie chce bys sama rodziny nie bylo byla w szpitalu wiedzial ze jestem sama

dokładnie to chciałam napisać- że wystarczylo powiedziec mu ze go potrzebujesz. nie jest wrozką, a moze u niego w domu zalobe przezywa sie bez "obcych", tylko z rodzina.

i z tej rozpaczy siedzisz na kafe.. hmm

jak sie dowiedzial to dopiero do nich jechał odemnie bo byl i pojechał i wlasnie kiedy wyszedł sie dowiedzialam

nie jak on mial zalobe tez i niego bylam siedze na kafe od teraz caly dzien sie szwendałam po domu siedze bo musze z kims porozmawiac

ja też bym do Ciebie nie przyjechała jakbyś sama takiej chęci nie wyraziła...ludzie zwykle szybko godzą się ze śmiercią starszych osób. A sama napisałaś, że narzekałaś na dziadka. ps. ja po swoich dziadkach bym pewnie nawet łzy nie uroniła...tak naprawdę wzruszyła by mnie tylko śmierć chłopaka albo rodziców, tudzież przyjaciół.