Mieszkac samemu to koszmar.

Jak ja nie cierpie tych samotnych wieczorow.Kto tez tak ma???????Co robicie wieczorami w domu?

Ja obecnie wieczorami sie ucze bo poprawki mam. Ale tak jak Ty nie cierpie sam w domu siedziec... Siedze na necie, czytam ksiazki, czasami moja pani do mnie wpadnie, choc czesciej ja u niej jestem, zajmuje sie czyms co mnie interesuje, wychodze do ludzi, do knajpy skocze z kumplami...

pije piwko i oglądam tv

ano własnie, gdy ma się pasję, to i siedzenie w samotności nie jest takie ... samotne?

grę komputerową... tylko potem nie narzekaj, ze znowu kładziesz sie spac o piątej rano :D

darmowe Perfect World servery pve ;) nie musisz sie z nikim lac, poznasz mase ludzi, mozesz sobie latac w powietrzu na skrzydelkach lub latajacych zwierzatkach, jezdzic na koniach, panterach, sloniach, smokach itp itd nie placisz co miesiac abonamentu to co nazbierasz mzoesz sprzedac i kupic inne rzeczy od ludzi :)

Możnav nie zamykać drzwi do łazienki, nie depilować się, łazić na golasa, zostawiać dowolny bałagan, iść spać kiedy się chce, tańczyć, wydzierać się w łazience, zawsze mieć na obiad dokładnie to, co się lubi itd. No, chyba że nie lubisz sama siebie i nie możesz ze sobą wytrzymać ;P

A ja tam lubię być sama i chciałabym mieszkać w kawalerce. Albo chociaż mieć pokój jednoosobowy na studiach:o Jasne, że kontakt z ludźmi, wspólne wypady, rozmowy są ok. Ale czasem człowiek zmęczony po całym dniu pracy/zajęć ma ochotę na spokój i chce pobyć sam:)

Wciagu dnia jest ok.Ale jak wracam do pustego domu gdzie nikt na mnie nie czeka toaz mi sie plakac chce.Juz prawie rok mieszkam sama i mam dosc.

Ty akurat jestes stadne stworzonki i jest Ci zle... A dlaczego mieszkasz sama????

Mieszkam sama na stancji.Nie mam faceta.

Mieszkam sama na stancji.Nie mam faceta.

to znajdz sobie kogos i z nim zamieszkaj.Proste.

ja też mieszkam i jestem sama ;) i masz racje, to trwa już rok i mam dość :O chociaz nie ukrywam, że są chwile, kiedy mi to bardzo odpowiada

mieszkam samaaaa> a ile masz lat? ;)

Ja tez mieszkam sama w stanch jestem od 6 lat kupilam sobie mieszkanie I od wczoraj mieszkam sama bo dotychczas byl ze mna moj facet , teraz pozostal mi tylko pies I ja sama..mysle ze sie przywyczaje I moze bedzie mi wygodnie...jestem jedynaczka ale mysle ze poradze sobie.