Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość etnaMirage

o której godzinie ubierałyscie sie w suknie slubne?

Polecane posty

Gość etnaMirage

ja mam slub o 2 i nie wiem kiedy ja włozyc zeby potem nie czekac bezczynnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez
mam o 14 slub a robie tak ze na 9 fryzjer potem makijaz w domu robi babka i planuje ubrac sie o 12 jakos o 13 ma przyjsc narzeczony ze swita:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas relatywnie podobnie. ubieramy sie od 14, 14.30 przychodzi fotograf, trochę zdjęc, o 15 błogosławiestwo, o 15.30 wyjazd do kościoła, o 16 msza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tradycja, że panna młoda wita gości w innej sukience, a potem się przebiera. Ja się ubierałam około 15:50, a ślub był na 17-tą. Zeszłam na błogosławieństwo i o 16:35 wyjechalismy spod domu. Spokojnie zakładanie sukni, pomimo kilkudziesięciu guzików zajęło mojej świadkowej 2 minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje zrobic tak slub na 17 fryzjer na 10 pozniej zajde gdzies na jakąś kawe kosmetyczka na 12 do domu wroce po 13 tam na spokojnie cos zjem pomogę uczesać siostre (6lat) uczeszę córeczkę zacznę ubierac sie o 15 (musze bo kamerzysta najpierw nagra u mnie, a pozniej pojdzie do mlodego i u niego juz go nagra pozniej wyjscie) blogoslawienstwo przewiduje na ok 16,20 wyjazd zaraz potem (do kosciola mamy samochodem 5 minut, ale liczymy sie z bramami, wiec wolimy wczesniej wyjs)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieliśmy ślub o 15 Na 8 rano był fryzjer na 11 kosmetyczka a o 13.30 sie ubierałam . Samo ubranie zajeło 2 minutki niema dużo roboty:). Z pomocą swiadkowej oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatniej chwili, Jakieś 15 min przed przyjściem przyszłego męża z rodzicami na błogosławieństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam Ślub o 13. O której co powinnam zacząć robić? Czy dobrze myślę? Poradźcie :) - fryzura - 2 godziny, dojazd ok.15min. - makijaz - 1 godzina - ubiór - 30 min? (ile? pytam już doświadczone :D ) - co jeszcze? dziekuje za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że na fryzure wystarczy godzina przynajmniej ja mam swietną fryzjerkę która z moich długich włosów (za zapięcie stanika sięgają) potrafi super fryzure zrobic w godzinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą fryzurą to przecież zależy co Ci fryzjerka będzie robiła. Ja mam długie włosy, interesuje mnie kok to krócej niż dwie godziny nie będzie to trwało. Wiem co mówię, jestem po próbnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie sukni... to pewnie koło 13 będę się przebierać (na 17 ślub, wcześniej błogosławieństwo i fotograf).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak slub na 17 to nie za
wczesnie wskakiwać w suknie o 13? ja mialam na 17 i 14.40 dopiero od kosmetyczki wyszłam. po 15 wskoczylam w suknię, parę min przed przyjazdem mlodego, potem bylo duzo czasu na fotki, rozmowę a wyjezdzalismy po 16. bo spory kawalek do kosciola byl i jeszcze papiery do podpisania. wydaje mi sie ze godzina przed wyjazdem starczy na przebranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mówię mam wlosy za zapiecie stanika tez bede miec wszystkie wlosy upiete w takiego fantazyjnego koka jestem juz po i fryzjerka uwinela sie ze mną w godzinę fryzura super sie trzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wspomniałam o tej 13, bo już o 14:40 muszę być u fotografa, a od niego pojedziemy bezpośrednio do kościoła. O 12 pewnie wyjdę od fryzjera, powrót do domu, makijaż, błogosławieństwo. I faktycznie, przebiorę się tuż przed przyjazdem narzeczonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile moze mniej wiecej trwac u fryzjera upiecie wlosow dlugich za lopatki, tak aby najpierw zrobic fale i dopiero zrobic delikatne upiecie . aby to naturalnie wygladalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wczesniej
Lepiej suknie ślubną ubrać duzo wcześniej,ja swoją ubierałam na ostatnią chwilę i sie okazało,że jest za duża bo schudłam i była nerwówka,szybko jechałam do pani do sklepu która zajeła się sukną i ją poprawiła,masakra!! Więc lepiej dużo wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzjer
slub 13, do fryzjera o 9, sama makijaz robie (bylam u kosmetyczki na prubny i maskara!!! za tyle pieniedzy!!!) a o 11.30 ide do salonu sukienke ubierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej wczesniej - ja suknie odbieram w srode przed weselem więc wątpie ze schudlabym do soboty tyle ze trzeba by było suknie zwezac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie ja też mierzyłam
3 dni przed ślubem przy odbiorze i jeszcze dzień przed czy wszystko ok. gratuluję wyobrażni by w niepewności żyć do ostatnich minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princessaa - Ja miałam coś podobnego i trwało to 2h. Najpierw musiała nakręcić na wałki, później suszenie, formowanie loczków, upięcie i finito :) kasia_gospodyni_hi coś wspominała o 1h, ale nie wiem o ile ten kok różni się od mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryzjerka zrobila mi cos ala ta fryzurka http://www.stylistka.pl/10-stylowych-fryzur-slubnych/ nr1 troszke z przodu inaczej grzywka byla ulozona ale fryzura mniej wiecej wyglądała tak, uwinela sie z tym doslownie w godzine i 3 minuty :D tyle ze glowe umylam w domu i wysuszylam i przed slubem bedzie tak samo, ze ona glowy mi nie bedzie myla (mam swoj szampon ktorym od 2 lat myje glowe i zadnym innym nei umyje:P) fryzura super sie trzymała calo impreze w2 niej bylam i nasteponego dnia tez bylo super:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no wlasnie bo ja mam godzine na fryzjera. tez w domu sobie wlosy umyje .bede miala co podobnego tyle ze wlosy wysoko upiete bo welon od gory bedzie. i tak bardzoej sie kieca martwie bo mi za duzo zmniejszyli gorset . w 2 dni da sie zwiekszyc gorset niewiele gdyby sie okazalo ze dali ciala????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego mycia głowy to, żeby było szybciej, zrobiłam to w domu ;) Te 2h to samo "modelowanie" już trwało. Ale widzę, że wiele zależy od fryzjerki, bo miałam bardzo podobną fryzurę do tej pierwszej na zdjęciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż jak teraz przejrzałam wszystkie te fryzurki to moja jest jednak na pograniczu 1 i 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam włosy deliktanie
pofalowane i potem upięte na bok. Moje włosy są do łopatek i trochę ich jest. również umyłam je w domu. W sumie usiadłam na fotel o 11 i myślę że coś ok 1,5 h to trwało. ale miałam kręcone lokówką, góra włosów była gładka, tylko upięcie pofalowane. Mojej koleżance to w ogóle fryzjerka na noc nakręciła jej wałki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×