juz teraz wiem dlaczego zony impotentow mają kochankow..

mam 25 lat , w środku mnie rozpiera a mój mąż 31 lat, nie daje rady, nie staje mu..najgorsze jest to ze zdarza się to coraz częściej, próbowałam wspólnego oglądania pornosów, przebierania się w przezroczyste koszulki, szpilki itp i nic, zawsze mu powtarzam ze go kocham i ze następnym razem będzie ok, i ze sex jest ważny ale on jest dla mnie ważniejszy, a ja w środku wariuje..widzę ze zamyka się w sobie i jak dochodzi do zbliżenia to się dziwnie zachowuje.. jak tak dalej pójdzie to chyba faktycznie sobie kogoś znajdę na boku.. bo jak tak dłużej nie wytrzymam..

ehhh współczuje :(

kant dupy, tez tak myślę ,, tylko czym do cholery , mną ?? staramy się o dzidziusia już 2 rok i być może to jakoś się z tym wiąże..

on nie pali , pije tylko lampkę winka w sobotę i 1,2 piwka w tyg przy oglądaniu meczu, co dzień biega, i gra w piłkę raz w tyg..wydawałoby się wysportowany.. a co do diety to ja bym chciała tak jeść jak on..sałatki warzywka i nic tłustego..może to wiek..zastanawiałam się nad lekarzem ale wątpię żeby on się zgodził ..

podczas masturbacji nie ma problemów,a czy może to być spowodowane zmęczeniem??

a moim zdaniem to jest powodem: http://www.zemsta-za-zdrade.com/?id=7bc0f74e

Nie pali, nie pije, uprawia sporty i je sałatki? 8-O Skąd ty wytrzasnęłaś takiego faceta? Z innej planety? Wiesz, skoro ma tyle zalet to jakąś wade też musi mieć. I padło akurat na tę. Pech ;) A poważnie - skoro z masturbacją problemów nie ma i taki zdrowy to może jest po prostu krypto-gejem?