jak powiedziec jego zonie, ze mąz ją zdradza od lat

jw.

Jeżeli żal ci cudzej d-upy, to nadstaw swojej mordy i się nie wpier...j tam, gdzie cię nie proszą.

Jak ci żal jej dupy to nadstaw swój ryj,będzie z tego pożytek :) i nie wpierdajaj się między wódkę i zakąskę,bo jak trafisz na twardego faceta i na mądrą żonę,to zostaniesz głupią wśibską suką.

no tak, tylko, ze on zdradza ja ze mna, a ja mam tego dosyc. Podobno kazda zona chcialaby znac prawde, to jak to jest?

"jak trafisz na twardego faceta i na mądrą żonę,to zostaniesz głupią wśibską suką" no faktycznie madra, przymyka oczy i sluzy frajerowi, zeby mogl sie ze mna spotykac. A do tego honorowa. Smieszne i tragiczne zarazem. Gdzie tu jej madrosc, bo nie rozumiem.

a co chcesz zyskac tym ze powiesz? i tak wyjdziesz na kurwe, bo niezaprzeczalnie nia jestes skoro sypiasz z zonatym facetem...

Nie jestem nia, bo nic nie jest tylko biale albo czarne. Sprawa jest powazniejsza. Facet od kilku lat nie daje mi spokoju, lata za mna, wprasza sie, nie dociera do niego zadna odmowa (i tu raczej ta zona powina mi podziekowac, ze nie dopuszczalam do pewnego mmentu do zdrady) Ten facet jest moim szefem, dlatego mu w koncu uleglam. Zalezy mi na tym, zeby ta kobieta sie z nim rozwiodla, zeby mu wszystko zabrala i zostawila go z niczym. Za wiele wymagam? A czy ona nie ma prawa do szczescia. Takich gnoi trzeba tępic, a nie dajecie przyzwolenie na takich łotrów.

Radze najpierw zdobyc jakis dowod, nagrac rozmowe, bo jak baba jest zaslepiona, to uwierzy w kazdy kit, ktory on jej wcisnie.

no tylko wlasne z tego powodu nie wiem jak to zrobic.

mam dowody, nawet swiadków, ale tych ostatnich nie jestem do konca pewna, czy w ostatniej chwili nie wycofaliby sie.

" zeby mu wszystko zabrala i zostawila go z niczym" - typowo babskie myślenie

a co moze ma mu jeszce podziekowac?

Dałaś mu doopy a teraz chcesz zemsty???? Chore jakieś. Pewnie dał Ci do zrozumienia, że zaliczył i koniec, a Ty liczysz na ślub.

No niestety nie tak, on chce nadal, a ja wlasnie probuje z nim zerwac juz poraz kolejny, ale teraz probuje skutecznie. Wyjsc za maz za kogos takiego?, chyba zartujesz, choc to jest chyba jakis czarny humor.

Ty naprawdę jesteś durna suka i do tego wredna,o wredna głupia suka,do ciebie to pasuje,mam mocniejsze określenia jak chcesz.

A tak nawiasem mówiąc,jak suka nie da to pies nie wezmie i nie ma tu nic do rzeczy ze jest twoim szefem,ty głupia wredna suko :):P

Jak jest twoim szefem to pewnie masz z dawania doopy jakies profity ? nie? tylko nie zaprzeczaj mendozo,bo i tak nie uwierze:)jesteś typowym przedstawicielem swojego gatunku zaprzeczanie nie da nic :P

Powiedz to tej kobiecie.Badz jednak ostrozna.Ona moze juz to wie od dawna ale stara sie to ukryc przed innymi.Boi sie ze straci przez to na własnej wartosci.Zrób to delikatnie.Najlepiej anonimem.Taki facet moze nie jest wart by ta kobieta była jego zona.A ona moze byc szczesliwa u boku innego.Warto zakonczyc to co truje i niszczy ludzi.Czasami trzeba im pomóc uwolnic sie od siebie.A moze poprostu jej jest tak wygodnie i nadal bedzie z nim.To juz pozostaw jej do decyzji.Ty wyslij anonim.

Opisz jak to skutecznie robisz,jestem wielce ciekaw tego zjawiska :P

Mnie tez zdradzał ale ja nie mogłam w to uwierzyc.Jednak czara goryczy sie przelała.Wpakowałam sie w depreche ale DUPEK tez został z niczym.Warto pomóc tym ludziom w rozstaniu.Chociarz mam kolezanke która nie chciała rozstac sie z mezem i wiedziała o jego wielu kochankach.Tak tez bywa.Widocznia miała z Niego wiecej niz ja ze swojego.

Jeszcze jedna wyszła spod kamienia "najlepiej anonim" i co chcesz tym zalatwić ? nic nie załatwisz.

Tylko na to liczycie "miała z niego wiecej' wychodzi z was prawdziwa natura :P

geronimo jestes Facetem i masz inny punkt widzenia.Ja jestem tolerancyjna.Boisz sie o tego nieiernego Dupka jakbys sam był takim bzykaczem.kazdy półaci za siebie i swoje rachunki musi opłacic bo inaczej to go komornicy scigna.Wiec niech facet płaci za bzykanie a nie tak na sepa.Chce miec rodzine i bzykac na bokach.To moze Tobie sie uda ale ten facet juz ma przesrane.Sam jeszcze o tym nie wie.

Geronimo a ty jesteś wyjątkowo głupim gnojem.

Zrób tak, a będziesz na dobrej drodze do bycia świadkiem na ich rozwodzie, a może nawet jako ta, która rozbiła ich małżeństwo. Co do namolnego faceta, to twoja wina, bo jak suka nie da, to pies nie ruszy. Na początek znajdź sobie silnego i wielkiego bysia, który samym wyglądem go odstraszy, ale w łóżku bądź denna i nieaktywna, aby szybko się ciebie pozbył, bo będziesz mieć kolejny problem. Ewentualnie wyjedź do innej miejscowości. Możesz temu namolnemu opowiedzieć, że chcesz zapytać jego żony, czy ma piz.dę? Jeżeli odpowie, że ma, to zapytasz się jej, dlaczego jej mąż musi ciebie pier,dolić? Powinno pomóc.

On jest facetem? On jest dupkiem, który prawdopodobnie sam pieprzy wszystko, co się rusza i trzęsie portkami przed żonką.

Zdobądź nagranie albo zdjęcie i wyślij żonce.

geronimo ,moze i prawdziwa natura sie we mnie odezwała.Mój były był kiepski w łózku i to jest moja prawdziwa natura.Byłam wierna i dzielnie znosiłam to ze nie potrafi dogodzic.Ale przegioł facet szukajac szczescia u innych kociaków.Teraz fatycznie tego załujebo kazda po jednym spotkaniu daje dyla.Facet został bez rodziny i z FIUTEM po prosbie lata.Ja mało straciłam.

"Jestem jaka jestem 45l" dobre co piszesz zwłaszcza ostatni post :D

Tak między nami kobiety... widzicie co się wokół nas dzieje... Ilu mężów zdradza swoje żony. Mam dużo koleżanek- mężatek są to kobiety 27-30 lat,inteligętne ,z wykształceniem wyższym ,szczupłe,zadbane, żyjące na wysokim poziomie. Kurcze no fajne dziewczyny czyste,dbają o dom itd... a ich mężowie to co wyprawiają na prawo i lewo.. :(