Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roozmyyslajjacaa

czy jesli kocha to sie zgodzi?

Polecane posty

Gość roozmyyslajjacaa

Ostatnio nasz 8 miesieczny zwiazek przechodzi kryzys.. Mamy po 28 lat, zczelismy sie coraz czesciej klocic, glownie o jakies drobnostki... Przestalam czuc, ze facetowi na mnie zalezy i napisalam do niego list, w ktorym opisalam co czuje, czego bym chciala i ze nie czuje sie pewna w tym zwiazku. Poprosilam tez, zebysmy na jakis czas przestali sie kochac, bo dla mnie seks to nie tylko doznanie fizyczne ale rowniez duchowe. Poprosilam go o wyrozumialosc... Na razie cisza.. Mam pytanie, jak myslicie, jesli facet mnie kocha i mu zalezy to zgodzi sie na cos takiego,,, ? A jesli sie nie zgodzi to co to moze znaczyc... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li i jedynie
że chce cię tylko dymać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roozmyyslajjacaa
ale czy jesli mnie kocha i mu na mnie zalezy to sie zgodzi? Moze jakis facet sie wypowie.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka klacz
kłótnie awanturki :O to nie dla mnie 💤 jak tylko czuję że koleś zaczyna ściemniać, to se la vi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roozmyyslajjacaa
ale jak myslicie, jesli on mnie kocha to da mi czas na powrot do seksu... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka klacz
kocha nie kocha zapytaj wróżki. :O nie mam ochoty to się nie kocham i już. jeśli mu coś nie pasi to niech sobie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
moze jeszcze jakies opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co czekasz na takie, które będą podobne do Twoich? wszystko jasne, trzęsiesz się ze strachu. kopnie Cię w dupę jak jeszcze tego nie zrobił a smęcisz i zatruwasz życie ludziom, którzy lubią i potrafią się pieprzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien fajny facet.
No to ja wypowiem się w imieniu męskiej części forum :) Jeśli macie kryzys i zaprzestacie seksu na miesiąc/dwa to właściwie to jest koniec związku. Po co ma być z kobietą która godzi w jego ego i nie chce się z nim kochać? Mężczyzna ma potrzeby i musi je realizować. Bez seksu będzie tlyko myślał o cipkach. Ostatecznie za twoimi plecami znajdzie sobie inną bo pomyśli że to już totalny koniec związku - skoro go już nie kochasz i nie chcesz się z nim bzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
tylko, ze tu chodzi o to, ze to ja nie czuje sie kochana... :( Co z moimi potrzebami? Ja nie powiedzialam mu, ze ma zapomniec o seksie, tylko , ze na jakis czas chcialabym zrobic przerwe bo nie czuje sie pewnie w zwiazku. Czy ja mam go trzymac tylko seksem? To tez chyba nie jest dobry pomysl. nie chce zeby byl ze mna tylko dlatego, ze moze sobie ze mna uprawiac seks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien fajny facet.
No brakiem seksu napewno związku nie uzdrowisz, a raczej napewno go zabijesz. Skoro związek się wypalił i nie macie na niego pomysłu to po co to ciągnąć... "nie chce zeby byl ze mna tylko dlatego, ze moze sobie ze mna uprawiac seks" na tym polega intytucja małżeństwa - welcome to the real world :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak uważam że: "dla mnie seks to nie tylko doznanie fizyczne ale również duchowe", ale to nie jest powód aby przez jakiś czas unikać seksu z ukochaną osobą. Jeśli kocha to zgodzi się na wszystko, ale taka przerwa w seksie to pierwszy krok do rozpadu związku. I to nie tylko takiego co twa jak Twój 8 miesięcy, ale i również kilkuletniego. Wyjątek stanowić może tylko sytuacja gdy jedna z osób w związku jest w trakcie leczenia związanego ze sprawami seksualnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się dalej zastanawiaj nad swoimi potrzebami. skoro nie wiesz czego sama chcesz to spokojnie możesz się dopisać do listy przegrańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
chyba nie rozumiecie mnie do konca.... Albo moze zapytam inaczej.. jak mam sie przekonac czy jest ze mna na powaznie czy tylko dla seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek jakie duchowe :O sukienka mi się nie co zawinie i nawet nie zdając sobie z tego sprawi. widząc po obślinionych facetach że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien fajny facet.
"jak mam sie przekonac czy jest ze mna na powaznie czy tylko dla seksu?" Chyba to ty jednak nie rozumiesz :D każdy związek jest dla seksu. Przez pierwszy rok/dwa dochodzi do tego zauroczenie. Potem jest tylko przywiązanie i seks. I w tym okresie naprawdę można zobaczyć czy do siebie pasujecie czy nie. Jeśli chcesz być kochana i traktowana jak księżniczka to zmieniaj faceta co rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarekk__
Rozmawiają 2 koguty: - Ty z tą kurą to na poważnie czy dla jaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Rozmawiaj z nim o tym i szybko zakończ tą ... "przerwę", bo jeśli nie, to nie ty jemu ale on tobie powie PAPA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
a jesli on mi powie "papa" to czy to nie jest jednoznaczne z tym,z e dla niego glownie liczy sie seks, a to, ze ja sie nie czuje przy nim kochana i bezpieczna nie ma dla niego znaczenia... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zastanawiająca" to jak dla mnie damski odpowiednik takich męskich cipuszników jak "bono" jęczą, stękają , marudzą a nic z tego nie mają. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Jeśli on powie PAPA to znaczy ze dla niego liczy się ROZSĄDEK, bo jeśli tylko sex to dawno by to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
no a wy faceci? gdybyscie kochali dziewczyne i zalezaloby wam dla niej to nie okazalibyscie troche wyrozumialosci w tym wzgledzie... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenon ksenobiusz
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaastaanwiajaacaa
napisalam ten list 4 godziny temu i na rzie cisza... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
szczerze ... to bym z tobą nie gadał a list w koszu wylądował .28 lat a zachowanie co najmniej nie na miejscu .jak małolata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeee
ale ja po takim liście bym rzucił dziewczynę. Chcesz naprawiać związek to naprawiaj, rozmawiaj z nim. Ale ty zamiast tego piszesz mu list z tym żeby przestać się kochać - jeśli facet mam jaja to sie nie odezwie już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
bleeeeeeeeeeeeeeeee gitara tak samo chciałem napisać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to juz jest okres kiedy mija zauroczenie i zaczyna sie prawdziwe zycie jak sie klocicie i nie potraficie dogadac to trzeba jak najszybcie przejrzec na oczy znalezc czas na rozmowe i wyjasnic sonie co to kompromis, tolerancja rzeczy bez ktorych prawdziwy zwiazek nie ma szaans istnienia jesli jednak nie dacie rady sie porozumiec to cza to jak najszybciej zakonczyc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten związek się nie klei
Napisałaś i nie ma co teraz gdybać. Jeśli się nie odezwie to odpuść go sobie. Nie ma sensu trzymać go na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×