Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onufhry

Co jest u kobiet motorem do działania w życiu?

Polecane posty

Gość Onufhry

Jestem mężczyzną. Z moich obserwacji samego siebie i innych mężczyzn wynika, że głównym motorem, motywacją do wszelkich działań są dla mężczyzn kobiety. Chęć ich zdobycia a więc zaimponowania im, przyciągnięcia, zainteresowania sobą. To stąd mężczyźni biorą energię do kształcenia się a potem pracy zawodowej. Mają przed oczami nagrodę, jaką jest kobieta. Ma to z resztą również podstawy biologiczne. U innych stworzeń na ziemi samce zachowują się analogicznie. Co jest natomiast motorem do działania u kobiet? Ostatnio kobiety bardzo prą w kierunku kariery, pieniędzy. Ale przecież, jak wiadomo, nie po to, żeby tym przyciągnąć mężczyznę. Wszyscy wiedzą, że jeśli mężczyzna ma do wyboru kobietę ładną, młodą i miłą lub wykształconą, na stanowisku i bogatą, to wybierze bez wahania ładną młodą i miłą. Z moich obserwacji wynika, że kobiety dążą do tego aby posiadać wszystko to, co wypada posiadać. Czyli partnera, pracę, pieniądze, dom i dzieci. Są to podobne cele, jakie mają mężczyźni jednak u mężczyzn wszystkie te cele wynikają z potrzeby posiadania kobiety, co widać wyraźnie na przykładzie mężczyzn nie posiadających kobiet - nie mają motywacji do niczego, nie dbają o sobie, nie rozwijają się - tylko wegetują lub staczają się na dno. Kobieta, nawet będąc sama, nadal dąży do pieniędzy i kariery, co bezsprzecznie nie ma na celu przyciągnięcia partnera. Co jest więc motorem działania kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim motywem dzialania
nie jest facet, tylko wygodne zycie; dobrze urzadzony dom (studia skonczone), wycieczki zagraniczne, odlozona kasa... facet nie jest zreszta niezastapiony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
--->moim motywem dzialania Czyli mogłabyś żyć bez faceta? Ale samotnie czy np z przyjaciółkami? A w jakim sensie facet nie jest niezastąpiony? Każdego można wymienić na innego czy w ogóle można faceta zastąpić czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle jak i byle gdzie
Dla kobiety motorem działania jest miłość, niekoniecznie do faceta. Często do dziecka, dzieci. Ale bez miłości faceta życie robi się bezsensowne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motorem do życia, jest oczywiście spełniania krok po kroczku spełnianie marzeń , tym materialnych i tym duchowych , jeżeli chodzi o faceta , oczywiścia silne ramię jest potrzebne chociażby zasnąc wtulona, poczuc się tak troszke jak dziewczynka :) w świecie , rw którym kobiety stały się silne i samowystarczalne:D chociaż facet nie tylko jest podporą ale równiez przyjacielem, z kobietami jakos nie mogę się dogadać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwojcik
ale masz nafajdane w główce onufry olej ci wyparł rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onamłoda
moim motorem do działania jest praca poto aby zapomnieć lub nie myśleć o rzeczach , które mnie przytłaczają. Jeśli nic nie robie to jest mi źle i nie wiem co dalej co sprawia, że czuje sie fatalnie i popadam w chandre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
--->mwojcik Poza tym, że mnie obrażasz, daj jakieś logiczne argumenty, dlaczego mam nafajdane? Jestem pewien, że znikniesz i nie dasz żadnych argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
--->onamłoda A co Cię przytłacza? To chyba muszą być jakieś ważne sprawy dotykające tego co najważniejsze w Twoim życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
Dla kazdej kobiety motorem do dzialania jest facet. Zadna kobieta po 30stce z super praca, kasa nie jest szczesliwa jesli nie ma faceta. Oczywiscie wiekszosc kobiet sie do tego nie przyzna, ale taka jest prawda. Wystarczy zreszta wejsc na forum 'slub i wesele', nie zauwazylam tam zadnego wypowiadajacego sie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim motywem dzialania
czy nie wyraznie pisze ? ;) moglabym zyc bez faceta. facet jak facet, kiedys sie przeje (faceci starzeja sie brzydko ;)) , a cala reszta, warta jest grzechu. nie upadlam na glowe w dziecinstwie, zeby wiazac sie z lesbijkami - czy to juz jasne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
---vedere "Wystarczy zreszta wejsc na forum 'slub i wesele', nie zauwazylam tam zadnego wypowiadajacego sie faceta. " To może wejdę, będę oryginalny i przy okazji może dowiem się czegoś ciekawego:) Hmm, czyli widzę, że u kobiet jest różnie. Albo wygodne życie albo miłość. W sumie chyba wolałbym trafić na taką, dla której ważniejsza jest miłość, bo życie zawsze może być jeszcze i jeszcze i jeszcze wygodniejsze - bez końca... A może z resztą, kobiety, które twierdzą, że facet nie jest tak ważny po prostu go mają (łatwo przyszło - sam się przypałętał, poderwał i jeszcze zabiega). A gdyby go nie miały to zaczęłoby im go brakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
--->moim motywem dzialania Nie denerwuj się:) A czy ja Ci nie dowierzam? Albo posądzam o to, że jesteś lesbijką? Gdyby tak było napisałbym wprost. Przyjaciółka to nie to samo co lesbijka. A pomyślałem, że mimo, że nie potrzebujesz faceta to może jakiegoś towarzystwa potrzebujesz a nie całkowitej samotności. Tyle. Chciałem tylko doprecyzować. A jakie rzeczy są warte grzechu? Kobiety starzeją się nie mniej brzydko niż faceci ale to nie jest tu ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry
--->Madusia 18 To mi brzmi logicznie. To by wynikało z biologii. Samiec też w nieuświadomiony sposób dąży przecież do przedłużenia gatunku. Gdyby ludzie nie mieli takiego instynktu - wymarliby. Albo prościej: ci, którzy nie mieli takiego instynktu, nie zostawili po sobie potomstwa i dlatego ich nie ma - to tak mechanizm ewolucji w trzech słowach:) Ale jak widać nie wszystkie kobiety, albo przynajmniej nie od razu w młodym wieku, odczuwają potrzebę posiadania dzieci. Niektóre twierdzą, że ani faceta ani dzieci nie potrzebują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim motywem dzialania
Onufry, tracisz BABA. nawet piszesz jak baba. :P Facetow na tym forum NIGDY nie bylo i nie bedzie bo to po prostu FORUM dla KOBIET. I jeszcze jedno - nie wchodz za czesto na forum SLUBY i WESELA bo tam jak sadze mezczyznom nie uchodzi ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
--->moim motywem dzialania Ja babą (Twoje słowa, ja bym powiedział raczej kobietą) na pewno nie jestem. Natomiast o którym Ty mówisz forum, że wchodzą tylko kobiety? Uczuciowe czy wesela? Chyba wesela, bo na uczuciowym jest przecież masę facetów. A ja tylko tak powiedziałem, że wejdę na ten o weselach - jeszcze nie wiem cz tak zrobię. Ale jestem ciekawy świata, więc nie wykluczam. A czemu Ty nie odpowiadasz na moje pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
--->Madusia 18 Doprawdy? Czyli bycie samotną matką jest równie fajne jak wychowywanie dzieci razem z mężem (partnerem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o pytanie co do bycia samotną matka ?? odpowiem z włąsnego doświadczenia : trak naprawde dziecko daje taka radość w życiu wychowywanie ich samemu nie jest bolesne, jeżeli masz możliwośc zapewnić dziecku to co najważniejesze ( pod względem materialnym), porównując jednak do wychowywania córeczki razem z ukochanym jest ow iele cudowniej dzielić się tą radością z drugim człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
--->tuńka Jakoś nie bardzo Cię chyba rozumiem. Wychowywać dziecko samotnie jest ok, jeśli się ma warunki materialne. Ale jeśli dziecko jest płci żeńskiej - jest córeczką - to fajniej jest je wychowywać we dwoje - dzielić się szczęściem. Czyli jeśli dziecko jest chłopczykiem, to nie byłoby fajnie dzielić się szczęściem z partnerem i można wychowywać samemu (przy odpowiednich warunkach finansowych), tak?:) Może coś źle zrozumiałem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam na podstawie własnej sytuacji ( płeć dziecka nie ma znaczenia hehehe) ja ma córeczke :P byłąm przez pewien okres samotna mamą , wcale mi to nie ujmowało w radości wychowywania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
--->tuńka "byłąm przez pewien okres samotna mamą" - chwila , chwila!:) Nie mówię tego złośliwie ale...to czemu już nie jesteś samotną matką=masz partnera?:) Po Ci on?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
--->tuńka Miało być: Po co Ci on?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby móc się przytulic gdy wracam z pracy ,żeby wspólnie poszaleć , zdobywac nieznane , nie bojąc się bo on trzyma mnie za rękę, kobieta mimo " twardej powłoki " zawsze jest małą dziewczynką , zresztą razem jest łatwiej , długo się opierałam aby zaufać " temu gatunkowi " no ale w końcu udało mu się zdobyć moje serduszko i rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
Tak...no to rysuje się z tego obraz, którego w zasadzie się spodziewałem, że w obecnych czasach mężczyźni to słabsze istoty. Potrzebują bowiem kobiet a kobiety ich już niekoniecznie. Ciekawe jak to się dalej potoczy tak globalnie. Dotychczas to jednak mężczyźni decydowali o biegu historii (rządy, wojny). Ciekawe jak będzie w następnych stuleciach. Np jaka byłaby polityka światowa, gdyby to kobiety stanowiły decydującą większość polityków. Ale to chyba dobry temat na oddzielny topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onufhry.
Może jeszcze ktoś się wypowie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsfas
motorem --są emocje najpierw zrobię,potem myślę---to domena kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość.
Kobieta bez miłości czuje się niespełniona. Albo pusta, jak kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsfas
dla jednej miłość,dla innej kariera,byle by sie tylko coś działo w jej życiu --inaczej więdnie lub wegetuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onufhry, poruszyles ciekawy temat, moze nawet troche za ambitny, bo zmusza do samoanalizy, a nie kazdy jest tym zainteresowany. prowadzisz dyskusje na poziomie, szkoda, ze temat sie tak szybko wyczerpal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×