Nie znalazł innej dupy to sobie przypomniał o mnie...

Mój nik No może i mam mleko pod nosem 20 lat :)

pomysl o niej...widocznie tego niechce...a ty tylko powodujesz u niej zamet w glowie...jesli byla kiedys dla ciebie wazna to daj jej spokoj

Dobranoc dziołchy :) puwnta = niektórzy nie chca wrócić po to aby was 'posowac' jak wczesniej pisałyście. Niektórzy chca porozmawiać i zobaczyc kogoś 'ex' bliskiego po pewnym czasie. Dobranoc

no tak, niektorzy nie chca posuwac - ale wlasnie jedna z nas opisala przypadek jak eks sie dobieral do niej :D

ja jestem pewna ze moj byly chce odemnie seksu...staral sie mnie obejmowac calowac...dlaniego moja zgoda na spotkanie oznaczala seks :( i nie dziw sie kolega bo wiekszosc facetow wlasnei poto chce sie spotkac

http://www.youtube.com/watch?v=f9GH-yvPHSY na miły sen

alvariooo Nie wiem czy jest przykra jak nic do siebie nie czujemy już (przynajmniej ja tak mam). Mineło 1,5 roku - prawie sie nie odzywaliśmy. Luuuuz ;* jaki luz macie swoje życia i osobne drogi każdy kogos znalazł sam najpierw napisałeś ,że ona przestała ci fizycznie sie podobać czyli po to chcesz się spotkać we dwie pary..żeby sie pokazać kotku z zakutym łbem (bardziej niż moim) ty chyba jednak niczego nie rozumiesz i mineło nadodatek póltora roku i ty sie chcesz spotykać powodzenia widać dałeś drobny upust swoim frustracjom wiem zrozum zacząłeś się wypowiadać to ci odpowiadamy

przyznalbys sie kamyk ze nie potrzebnie na nas naskoczyles my tak jak i ty mamy swoje doswiadczenia i wyciagamy z nich wnioski

a wy dziewczynki macie kogos nowego na oku? bo u mnie ciezko idzie zapoznawanie jak na razie... niedlugo minie rok jak jestem sama.

jak w dwie pary... :P przestan kotko :D! Ja bez mojej dziewczyny, ona bez chłopaka. typowe spotkanie koleżeńskie. No cóż, możesz tego nie zrozumieć mimo tak 'wielkiego' doświadczenia/ bo nie miałaś mnie za chłopaka :) i nie pisz kiciu, że nie chciała bys bo to było by zbyt żałosne :) ciaał

alvariooo Jakoś nie moge. Była moją pierwsza dziewczyna można sie było spodziewać po 20tolatku kiepskie to-próbujesz być sentymentalny synek ;) próbuj próbuj tylko potem za bardzo się nie rozczaruj

to była czysta prowokacja, wręcz uciecha i pozbycie sie poniekąd emocji negatywnych :P dobranoc!!!! juz nie pisze!!!!!!!!!!!!!11

do bylego mam pretensje o to ze miesiac mi klamal w oczy ze na koniec byl okrutny a mogl ujac to delikatniej a teraz wiem ze chce mnie spowrotem, kilka zrazy sie pytal czy dosiebie wrocimy i ewidentnie sie domnie dobieral...od tyle...a ja chcialam mu dac nauczke ze mnie oszukiwal i ja dostal...

xKamyk Dobranoc dziołchy puwnta = niektórzy nie chca wrócić po to aby was 'posowac' jak wczesniej pisałyście. Niektórzy chca porozmawiać i zobaczyc kogoś 'ex' bliskiego po pewnym czasie. Dobranoc ale ta osoba nie musi chcieć tego samego co ty prawda??? kolejny sie znalazł

och kamyk kamyk zalmi ciebie i to z calego serca

ja spotykalam sie z takim jednym ale nic powaznego...kontakt sie urwal..byly rozne powody...no i mialam fajny romansik z starszym kolega.. tez milo wspominam..i do zadnego pretensji nei mam sytuacja byla jasna i w jednym i w drugim ukladzie

olejmy tego kamyka :D on sam nie wie o czym gada :) probuje chlopak prowokowac, ale nie ma warunkow zbytnio :D

mi też zaczyna być szkoda :P ma coś jednak z głową na szczęście bardziej niż ja ;) dzieciom zabronie włazić na takie fora bo jeszcze kiedyś sie zaczną do mnie odzywać w taki sposób co to to nie ;) pozdr

silna - dobrze ze chociaz z kims sie spotykalas :D ja niedlugo zapomne jak sie caluje a piczka mi zarosnie chyba hehe :D

--pytajnik-- olejmy tego kamyka on sam nie wie o czym gada probuje chlopak prowokowac, ale nie ma warunkow zbytnio no tak na forach sie powyżywa szkoda mi go:P powolpewnie jest zakompleksionym dzieckiem

wlasnie teraz trafilam na spoko kolesi alenei zaiskrzylo...romansik mile wspominam a wy laski dlaczego nie mowcie ze oplakywalyscie tak dlugo

ja nie oplakuje, po prostu nie moge nikogo poznac... jakos tak wychodzi ze nie mam szczescia. jak kogos juz poznam i iskrzy z mojej strony to znowu nie ma reakcji ze strony przeciwnej.

ja nie opłakiwałam szybko starałam się pozbierać z jednym zrywaliśmy dwa razy w odstępie roku(dawna historia) pokłóciliśmy się na amen i skończyliśmy chory związek po latach ładnych kilku latach dzień sie może zastanawiałam czemu się tak stało ;) gość był właśnie z tych głupich typów co chciał sobie mnie podporządkować wręcz wychować 2 ostatnie lata z tym chamem były najgorsze(pod koniec spadały mi klapki z oczu i nie szłam na ustępstwa)

to od razu wg jakiegoś frajera są sukami albo dupodajkami ale nie miałam pojęcia ,że tak chorobliwie faceci rozpaczają

bewitched- lepiej pozno niz wcale :)

doskonale cie rozumiem pytajnik....mi ciezko sie zakochac...ale czasami zdaza mi sie chwila szalenstwa...wkoncu jak oni moga bez milosci tylko z pozadania to dlaczego niby ja bym nei mogla:P

bo z facetami trzeba sobie pogrywać tak jak oni z nami pogrywają a nawet trochę bardziej ten kamyk to jakaś ciota chyba i marzyciel pizda nie facet prowokacja = niespełnione pragnienie

silna, a ja znowu tak nie umiem. mnie nie zalezy na seksie, moge tego nie robic latami i bede szczesliwa. mnie zalezy na takiej zwyklej obecnosci drugiego czlowieka, na pocalunku, poczuciu bliskosci, przytuleniu. dlatego szukam kogos do stalego zwiazku, przelotne znajomosci mnie nie interesuja. moje zwiazki trwaly dosc dlugo i mialam krociotka przerwe miedzy nimi dlatego nie odczuwalam samotnosci. teraz jest inaczej, przerwa ma juz rok, to chyba dlugo jak dla mnie ale stwierdzilam ostatnio ze taka przerwa jest mi potrzebna. to taki odpoczynek dla mnie. odpoczywam psychicznie.

wlasnei ja tez tego chce co ty pytajnik i wlasnei tego mi brakuje najbardziej seks jest tylko usupelnieniem zwiazku...ale chcialam wiedziec jak to jest miec romans i teraz jeszcze bardziej wiem ze na powaznym zwiazku mi zalezy...ale wole byc sama jak mam byc z byle kim....a w zyciu niczego nei zaluje :)

"le wole byc sama jak mam byc z byle kim....a w zyciu niczego nei zaluje" dokladnie mam takie samo zdanie jak ty :) jak mamy sobie szarpac nerwy z jakims tumanem to lepiej juz byc sama :)