Nie znalazł innej dupy to sobie przypomniał o mnie...

a zeby zniechecic mojego bylego to nawet mu o romansie powiedzialam...nawet to nei podzialalo...rozumiesz cos z tego???

silna, nie rozumiem ale to chyba uzasadniona niewiedza :D ogolnie to ja zawsze myslalam ze znam facetow na wylot bo nigdy nie mialam problemow z komunikacja z nimi, dobrze czulam sie w ich towarzystwie i wiedzialam czego facetom potrzeba do szczescia. ale moj ostatni facet byl ewidentnie nieobliczalny, nie mozna go bylo za cholere wyczuc, zmienial zdanie 50 razy na dzien, sam nie wiedzial czego chce, raz byl kochajacy a za chwile mowil ze on juz mnie nie kocha. i ty mi powiedz, jak to jest ze my kobiety kochamy takich facetow? ja sie sama sobie dziwie :D

tylko sie cieszyc ze poodchodzili...jak sobie teraz pomysle z emoglam znim dzieci miec to mi sie slabo robi...cale zycie bym sie szarpala..ja juz bede uciekac..kolorowych snow

ja tez, pozdrowionka :)

silna ja tylko sie cieszyc ze poodchodzili...jak sobie teraz pomysle z emoglam znim dzieci miec to mi sie slabo robi...cale zycie bym sie szarpala..ja juz bede uciekac..kolorowych snow nie wolno sobie dawać