Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doktorowa *House*

Nie ważne JAKIM SPOSOBEM, ważne że sie nie poddajemy- ZAPRASZAM ZMOTYWOWANE

Polecane posty

Czesc:) Musze powiedziec,ze bardzo lubie diete South Beach. Jestem najedzona i w dodatku jem same smaczne rzeczy, poziom cukru jest wyregulowany wiec nie jest mi ciagle zimno, jedzonko mozna sobie doprawic (nie tak jak na kapuscianej). Poza tym po dwoch dniach waga pokazala 900gr mnije!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina a nie brakuje Ci pieczywa, makaronów, owoców itd? Bo z tego co pamiętam to początkowo są one wykluczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dziś wracam do regularnego kręcenia hula-hopem, gdyż po dokładnym obejrzeniu brzucha stwierdzam, że robi się z niego flak... Chciałabym mieć takie ciało jak jeszcze parę lat temu. Jędrny brzuch i zero cellulitu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawie Oczko, tez bym chciala miec takie cialo jak kilka lat temu, bo pomimo,ze nigdy nie mialam talii osy to mialam baaardzo dlugie i zgrabne nogi i ladne piersi i zgrabniutki tyleczek a teraz...szkoda gadac :( Jestem sama zdziwiona,ale nie brakuje mi zadnych z wyzej wymienioncy produktow, moze dlatego,ze na SB naprawde sie najadam. Dzisiaj bylam na kawie z kolezankami tzn one pily kawe i jadly ciasto a ja pilam herbate mietowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny i wybaczcie ze tak Was zaniedbuje:( długo by tłumaczyc dlaczego a nie chce Wam przynudzac. Ciesze sie ze dietkowanie tak Wam swietnie idzie,mam nadzieje ze bede mogła szybko sie zmobilizowac na nowo i znajde wiecej czasu by byc z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziś byłam na proszonym obiedzie i zjadłam może trochę więcej niż powinnam. Wieczorem może trochę poćwiczę, bo jednak chyba nic tak nie ujędrnia ciała jak ćwiczenia. No i oczywiście będzie kręcenie hula-hop. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje postanowienie, żeby codziennie ćwiczyć jak na razie się udaje. Wczoraj ćwiczyłam dopiero o 23.00 bo wczesniej nie dałam rady. Dziś zrobiłam jeszcze peeling kawowy. Czy któraś z Was robiła go regularnie? Bo nie wiem czy przynosi jakieś efekty długotrwałe. Z jedzeniem w porządku. Wracam do wagi jaką osiągnęłam przed moim imprezowym tygodniem... jakbym wtedy się opanowała, to teraz miałabym już z 4 kg na minusie od początku odchudzania, a nie 2 :O Bywacie tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawie Oczko, ja zawsze tez zawsze zaluje obzarstwa i mysle,ze teraz byloby minus X a nie plus X ;) Ja ciagle na SB i nie narzekam, podoba mi sie ta dieta. Jeszcze 9 dni fazy Iszej i bede mogla zjesc kromke ciemnego chleba !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymałam dziś i się zważyłam. Wynik to 70 z groszami, czyli super. Umówiłam się wczoraj z koleżanką, że będziemy spotykały się dwa razy w tygodniu na godzinny ruch- czasem basen, czasem rower, czasem bieganie, czasem aerobik, czasem ścianka wspinaczkowa... Mam wrażenie, że ćwiczenia są ważniejsze niż dieta. Ciało jest w zupełnie innej kondycji jak się je ruszy z kanapy. Ewelina, naprawdę podziwiam wytrzymałość. Ja jestem makaronożercą, więc nie wyobrażam sobie siebie na tej diecie. Ale wszyscy zachwalają, że kg fajnie spadają bez uczucia głodu. Pozdrawiam i mam nadzieje, że jeszcze ktoś się pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) Wracajcie dziewczyny! Samemu jest o wiele trudniej! Zjadłam o 11.00 kawał sernika i 2 rafaello, ale za to na obiad wypiłam tylko kefir duży i już nic więcej nie zjadłam :P Niemądrze, ale tak czasem bywa. Jeszcze ćwiczenia przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałąm, że topic umarł, ale jak potrzebujesz wsparcia Pawie oczko to jestem. Będę pisać(piszę też na mż). skoro widzę, że jeszcze ktoś został. Trzymaj się i pamiętaj czasami jakaś przyjeność tez sie należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chica_rubia
Cześć Dziewczyny! Mogę się jeszcze do was przyłączyć? Od tygodnia walczę z moimi kilogramami. Ogólnie nie stosuje jakiejś konkretnej diety, staram się po prostu zdrowiej odżywiać i jeść mniej. Myślę, że trzeba trwale zmienić nawyki żywieniowe żeby na stałe zredukować wagę. Staram się wcale nie jeść białego cukru (słodyczy) i białej mąki. Jeżeli chodzi o sport, to kupiłam sobie rock and roll stepper. Na razie wytrzymuje na nim tylko 30 min, ale mam nadzieję, że stopniowo uda mi się wydłużyć ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewulec84
chica_rubia--> witaj! ruch jest najważniejszy a z czasem na pewno będziesz mogła ćwiczyć dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewinek wracaj tu do mnie! Cieszę się, że się odezwałaś! Waga spada? chica witaj. Dieta MŻ to rzeczywiście dobra metoda odchudzania. Jednocześnie zmienia nawyki. A co do sportu, to najważniejsza jest regularność. Dziś na wadze 69.5 kg Okres mi się skończył i waga momentalnie spadła w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) znajome i nowe Mam nadzieje ze moje kłopoty juz sie skonczyły i bede mogła do Was wrocic, ciesze sie ze dzielnie walczycie :) gratuluje wytrwałosci 🌼 ja sie troszke podłamałam ale jest szansa ze wyjde na prostą, przykro mi ze Was zaniedbałam i zrozumie jesli znajdziecie wsparcie w innym miejscu, ale mam nadzieje ze i tu zajrzycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawie Oczko--> jest minus 1 kg od wago początkowej. Bo wtedy kiedy miałam taką przerwę to dość poszalałam, aż wstyd mi było znów pisać o tym. Ale teraz jestem na dobrej drodze od ok.1,5 tyg. Jadam 4 posiłki dziennie i staram się ostatni jeść nie później niż o 19.00 co się najczęściej udaje :) Teraz mam ciężko chce mi się słodkiego jak nie mam bo zbliża się @. Ale jestem twarda, staram się nie szaleć. I dziś w końcu udało mi się zmobilizować i byłam rano biegać...oj cięzko było tylko podbiegiwałam :) ale jutro znów idę w końcu kondycja się poprawi. Doktorowa--> nie mam za złe i pewnie nikt w końcu jest też rzeczywistość poza internetem. Dobrze, że jesteś spowrotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I muszę przyznać, że też myślę o soutch beach. Kiedyś przyniosła super rezultaty mi, ale najpierw muszę na stałe wprowadzić normalne nawyki żywieniowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że coś tu ruszyło! Po Zelixie źle w nocy sypiam, a nie potrafię tego odespać w dzień. Wróciłam dzis do domu ok 5.30, zasnęłam pewnie coś koło 6.00 a o 9 już byłam niby wyspana. Boję się, że jak tak dalej pójdzie to po miesiącu będę totalnie wyczerpana. Jutro chyba zrobię dzień przerwy, chociaż nie wiem czy to coś da... doktorowa nami sie nie przejmuj. Rzeczywistość realna ważniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ciesze sie,ze jednak ciagle piszecie:) Ja juz jestem na 11 dniu SB, ale niestety nie moge sie na razie zwazyc, bo wlasnie dostalam okres. Jednak po tygodniu diety waga pokazala 2 kg mniej!!! Bardzo mnie to cieszy, bo chodze najedzona i moge nawet jesc slodkie od czasu do czasu np. wczoraj zrobilam sobie serniczek z polewa czekoladowa- oczywiscie wedlug przepisu SB. Mnie bardzo smakowal a reszcie domownikow tak srednio ;) ewinek, przechodz na SB i bedziemy sie wymieniac przepisami ;) Pawie Oczko, moze powinnas zrezygnowac z tego preparatu albo przynajmniej skonsultuj sie z lekarzem, bo rzeczywiscie po miesiacu bedziesz miala po prostu skrajnie wyczerpany organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawie Oczko--> tak to jest z preparatami tego typu:( Ewelina--> Czekają mnie jeszcze imprezy, więc picie na pewno. Wiem, że mogłabym nie pić, ale te impezki to takie pożegnalne dla mnie i dla męża. Jem na śniadanie kanapki z razowca a potem staram się plażowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Pawie oczko musze sie przyznac ze ja na zelixie tez w pierwszym tyg mało spałam potem juz było juz normalnie ale wczesnie wstawałam i długo (po 12-14 godz) pracowałam wiec byłam zwyczajnie zmeczona.Teraz tez jak nie pracowałam to nie, a w tym tyg całe 7 dni bez przerwy:( moja dieta troszke sie załamała jak juz wspomniałam ale od jutra wchodze na kapuscianą mam 2zmiane wiec moze wyspana bardziej sie zoorganizuje:) potem moze ptrzejde na SB bo widze ze efekty są:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie dwie noce spałam normalnie, więc czuję się już lepiej. Zaczyna mnie ciągnąc do słodyczy, co może się skończyć tragicznie. Ale walczę! ;) Nadal staram się ćwiczyć regularnie, chociaż trochę i robić peelingi kawowe. Wczoraj założyłam spodnie, w których się nie dopinałam i wbiłam się a nawet zapięłam. Aczkolwiek na wdechu :P Stosujecie jakieś balsamy ujędrniające? Bo ja tylko oliwkę ujędrniającą Ziaja, ale już mi się nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja uzywam AA na cellulit taki zielony zapach mi sie podoba:) i albo mi sie wydaje albo po 2 tyg skora sie troche wygładziła, mysle tez o siłowni ale nie wiem czy finanse mi na to pozwola?:( mam nadzieje Pawie oczko ze nie bedzie u ciebie tak jak u mnie po Zelixie i nie dopadnie Cie wilczy głód teraz zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę boję się efektu jojo po Zelixie, ale skoro juz zaryzykowałam to trudno. Co będzie to będzie. Staram się jeść w miarę normalnie i małe porcje, zeby skurczyć zołądek, a ostatnie 10 tabletek mam zamiar brać co drugi dzień. Może to coś da. Przede mną megastresujący dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×