Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marysia_mm

mam dość bycia w ciąży! Chce już rodzić!

Polecane posty

Gość marysia_mm

jestem już w połowie 40tc. i szczerze mówiąc mam dość. Chyba najbardziej tekstów "A co, pani jeszcze nie urodziła?", "Myślałam, że już pani dawno urodziła". W spożywczym pod blokiem od miesiąca pytają męża codziennie czy ja już po porodzie, bo mnie nie widać. Od 2 tygodni chodzę na zakupy gdzie indziej, bo mam dość tych pytań. Tłumaczyłam głupim babom, że kobieta chodzi zazwyczaj 9 miesięcy w ciąży... Prawie codziennie ktoś dzwoni i pyta: "To co, Ty już po?" Jest mi ciężko, wszystko mnie boli, źle śpię.... i gdyby to ode mnie zależało, urodziła bym 2 tygodnie temu (lekarz twierdził, że już bobo gotowe)... czekam na najmniejszy objaw zbliżającego się porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, wyluzuj, mnie ludzie w 7 miesiacu pytali czy to juz :D a teraz jestem w 39 tc i przestalam chodzic do sklepu, a jak ide to szybko kupuje i nie wdaje sie w rozmowy ludzie to zazwyczaj mowia z uprzejmosci i nie zdaja sobie sprawy jak to mega wkurza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
no ja nie widzę w tym nic uprzejmego - owszem, jeśli kogoś się widzi raz na jakiś czas.... można tak pytać/mówić. Ale do ch*lery nie codziennie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście przesadne wścibstwo, nawet to miłe, jest irytujące. Ja też często spotykam się w sklapch z tym, że ludzi bardzo interesuje co i jak u mnie. Nie moge powiedziec, ja akurat zawsze spotykam się z miłymi uwagami - że ładnie wyglądam, że ładnie się w ciąży ubieram, itp. ale po którymś razie mam wrażenie, ze jestem pod ciagłym obstrzałem, że wchodzę i od razu zaczyna się ocena i analizowanie mnie. Z tego względu tez już na przykład przestałam uczęszczać do dwóch sklapów, bo uprzejmości i wzrok stały się męczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
niektorzy tak dla zartow, ja naszczescie na 9mies nie wygladam wiec unikam zbednych komentarzy choc bardzo meczy mnie fizycznie bycie w ciazy a to "dopiero" 38tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
ostatnio w sklepie "Ale Pani długo w tej ciąży chodzi" :( No ile chodzę? 9 miesięcy :( W pracy też gdy się pokazałam "To Ty jeszcze nie urodziłaś? My myśleliśmy, że Ty już po" :( ehhh.... czasami człowiek ma wrażenie, że ludzie wierzą, iż kobieta ma wpływ na to kiedy rodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
ja podchodze do tego w zupelnie inny sposob, poprostu zdaje sobie sprawe z tego ze inni ludzie tak jak my nie odliczaja tygodni do konca. po paru miesiacach zaczynaja tracic rachube i dlatego tak sie dziwia jak po jakims czasie widza nas jeszcze w tym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
zgadza się. Ale jeśli mówisz prawie codziennie, że masz termin na koniec sierpnia.... to po co pytać "A Pani jeszcze nie urodziła"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
bo czasem do ludzi nie dociera co sie do nich mowi albo maja to gleboko gdzies i szybko zapominaja ze zadawali takie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxccc
nerwica postepująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ostatnio baba w spozywczym zrozgala za t, ze kupowalam 6 piw i wogole sprzedac nie chciala. Znerwilam sie nie mozliwie, bo po pierwsze nie jej sprawa robic mi sceny,apo drugie piwa byly dlafaceta, ktory mi meble przewozil, bo pieniedzy nie chcial. Grrr wredne babska 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi jakies dwa
dni temu facet w sklepie nie dosc ze podal z lodowki to zapakowal w siatke tez kupowalam pare piw ale dla meza bo bidny morduje sie z remontem za 2tyg przychodzi dzidzia na swiat to potrzebuje wspomagacza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
he he ja też kupowałam swojemu piwko i fajki... jak na mnie spojrzała.... od razu powiedziałam "A nie nie, to nie dla mnie tylko dla męża" :) A tak szczerze mówiąc, to guzik je to powinno obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, no ale skoro nie wolno sprzedawac alko do 18r to moze powinni tez takie tabliczki porobic ze ciezarnym tez nie sprzedaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz jestem po terminie
ale chyba nie rodze ze strachu przed porodem, wrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to witajcie w klubie
U mnie to samo, jestem dwa dni po terminie i wszyscy sie pytaja , ze co to jeszcze nie urodzilam. Nawet znajomi meza tez dzwonia czy jest juz nas wiecej:) J sie stresuje ze juz jestem po terminie i nic Kurcze, no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24-latka
seks przyspiesza porod, skurcze pochwy itd. wiec do lozek ciezarne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mailam tak samo . w dodatku przeniosilam 8 dni alez to bylo denerwujace. a najgorsza byla tesciowa, glupie babsko ilez to ona rad na wywolanie porodu nie miala a kiedy maz mnie wiozl na oddzial bo musialam sie juz wstawic powiedziala ze daremnie jade bo jeszcze mam czas :o dla niej powinnam chodzic w ciazy rok a ona by mi 'doradzala'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenik
A ja Cię rozumiem koleżanko:} Jestem juz w 41 tygodniu:{ ludzie dzwonią do mnie codziennie po kilka razy i pytają czy juz się zaczeło:{ Dodam ze mam cztery starsze siostry i cztery przyjaciółki:} trzymaj się i staraj nie przejmować:} Pozdrawiam serdecznie:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
no i w dalszym ciągu w ciąży :( MAm wrażenie, że nigdy nie urodzę! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz uzbroic sie w cierpliwosc ;) a co do kupowania piw to ja czasami kupuje sobie karmi jak jade na dzialke albo spotykam sie ze znajomymi, i zawsze mi tak strasznie wstyd ;) A najgorzej jak je niose w torebce i butelki stukaja o siebie, czuje sie jak alkoholiczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoloty w głowie
mam tak samo jak autorka identycznie.Tylko ze ja nie chce rodzić bo sie boję, a wiem ze musze i tez czekam na cynk. Szyjka mnie szczypie, pecherz boli okropnie, dziecko uciska głową, cięzko jest chodzic bo spojenie łonowe boli i pachwiny. Normalnie urwanie głowy. I spac nie da się bo ciągle sikam, bo boli kregosłup, bo mały sie wyciąga i kopie. Tez siedzę w domu i nie wychodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoloty w głowie
boje się przyspieszyc poród , ale tez boje się rodzic po terminie bo wtedy dziecko wazy więcej jest tłusciejsze i poród bardziej moze bolec. najlepiej rodzić małego dzieciaka przed termiem, ale cóz...chyba to nie dla mnie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedaj im kilka głodnych kawałków typu: "No widzi Pani, to już 15 miesiąc i nadal nic!" Jesli nie są to cenni znajomi, a są do bólu upierdliwi, dobrze traci się ich wulgarnym: "A co Cię to, k****, obchodzi?". Doprowadzona do ostateczności, choć rzadko klnę, używam z powodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×