Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tatrzańska łomnica

Temat o słodyczach- czyli odwieczny problem mój i nietylko...

Polecane posty

No przynajmniej mam oryginalnego nicka :) Witam wszystkich czytających :D No co tu mówić o mnie... hmmm no jestem gruba. BMI 27,5 czyli to o czymś znaczy. Nie pohlastam się z tego powodu. Ale sobie tak pomyślałam, że każdy sposób jest dobry, by zerwać z nałogiem słodyczomani... No dziś to ja już napewno nic nie zjem. Nie jem po 20 od zawsze. Ale od jutra, czyli od 31 sierpnia (nie mam zamiaru czekać na na jekieś "okrągłe" daty, bo czasu na to nie ma) zacznę realizować swoje postanowienie. Na początek niech będzie 10 DNI BEZ SŁODYCZY!! Od tygodnia pojawia się coraz więcej takich topiców i je czytam sporadycznie, ale nie ma to jak mieć swojego topica :D będę się starać pisać codziennie o ile czas mi na to pozwoli. Dieta idzie swoją drogą, ale zależy mi głownie na przestaniu jedzenia tych słodyczy. Ojjjj to deska do grobu będzie, jak tak dalej pójdzie... Mile widziane dziewczyny, które również by chciały odzwyczaić się od cukru :) Mam nadzieję, że ten topic mi pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cucuc
to zjedz edz cukierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehsłodycze
wiesz słodycze od czasu do czasu to nie grzech;) na początek może zastąp je mniej kalorycznymi;) bo jak tak od razu zrezygnujez to wkońcu nie wytrzymasz i sie na nie rzucisz;d dla przykładu: Lody Big milk czy fruit to tylko 100kcal liza chupa chups cremosa ma 27 (i brak cukru) batoniki musli ( jeden to przeważnie 100kcal) linijka czekolady tez ma 100kcal;) wydaje mi się że taka ilość raz dziennie nikomu nie zaszkodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cucuc
a bo niedziela,od poniedziałku zaczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmm kolejna istotna informacja dla mnie :D ja sobie tak myślałam, że jak będą mi się świecić oczka na widok cukierasów, to zjem sobie z 5 moreli suszonych i też będzie git :) to też ok. 100 kcal a jednak to nie słodycze, bo owoce, ale też cukier w sobie mają :) a niedziela się kończy to i czas pójśc już spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff ledwie udało mi się odkopać swój temat wśród reszty :) czyli wychodzi na to, że już tylko ja zostałam z tym problemem słodyczomanii, bo reszta dziewczyn jest na innych topicach ;) no cóż. Tak więc oświadczam wszem i wobec, że pierwszy dzień mam za sobą udany!! Żadnych słodyczy i żadnych słodkich zamienników, czyli jest dobrze :) ćwiczeń i pracy też nadmiar, bilans kaloryczny ujemny. Oby tak dalej... Teraz znikam na Barwy szczęscia. Może któraś z dziewczyn napisze, to się ucieszę bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehsłodycze
a ja dzisiaj zjadłam coś słodkiego;) i wcale nie żałuję: Big milka- 100 kcal;) To naprawdę mało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehsłodycze - wiesz, jak mnie naprawdę najdzie chęć na słodkie, to też wszamię tego Big Milka albo jakiegoś lekkiego batonika. Ale skoro mnie nie ciągnie narazie to nie będę w siebie wpychać zakazanego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łomnica, nie ma sensu się męczyć z tymi słodyczami :) Owszem, raz na jakiś czas to nie grzech, ale na dłuższą metę wypadałoby się pilnować. Stosowałaś kiedykolwiek chrom? Tego typu preparaty są bardzo pomocne w utrzymaniu diety, no i mija ten czas bez większych "cierpień", wiem co mówię, bo sama kocham słodkości, do tego uwielbiam wszystko co słone, także mam ciągoty zgubne do kwadratu ;) Jeśli jesteś zainteresowana spójrz tutaj - http://www.hellhound.pl/chelachrom-30kap-p-3368.html - masz dokładny opis działania chromu. Myślę, że warto byś spróbowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehsłodycze
tatrzańska łomnica jesli nie masz chęci na słodkie to dobrze;) ale czasami jak przyjdzie ochota to lepiej zjeść jakiegoś mniejkalorycznego batona czy loda;) lepsze to niż po paru dniach rzucić się na na paczkę ciastek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! miodowocynamonowo- dziękuję Ci za tego linka 🌼 ja już wcześniej duuużo czytałam o tym chromie i podobno on pomaga. Ale na forum też się wypowiadały dziewczyny, które go zażywały i niestety nie działał :( aaa prócz tego w domu mi powiedzieli, że wierzą we mnie i w moją silną wolę nie jedzenia słodyczy i mi to dodało skrzydeł takie słowa :) ii 4 dzień wytrzymałam bez cukru :P ehsłodycze- ja wiem :) jak mnie najdzie ochota na słodkie to co nie co zjem. Gorzej będzie, jeśli tak mi zasmakuje, że będę chciała coraz więcej. Jak narkotyk feeeeee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehsłodycze
w sumie zazdroszcze domowników. Odkąd się odchudzam u mnie tylko podsuwaja mi słodycze w domu;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łomnica, chrom to nie jakiś magiczny specyfik, który nagle zatka Ci nos, zahamuje ślinotok i zakryje oczy w chwili "zagrożenia" ze strony słodyczy ;) do tego jednak trzeba odrobiny silnej woli, to zupełnie jak z rzucaniem palenia - żadne środki Ci nie pomogą jeśli sama nie chcesz rzucić. ja jednak trzymam za Ciebie kciuki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Ahhhh nie było mnie wczoraj, bo byłam tak zalatana, że masakra jakaś. Szkoda słów i tyle. Ale dzielnie się trzymam i jakoś mi to wychodzi :) ehsłodycze- jakby na złość Ci to robili :P u mnie mamuśka kupuje wafelki, piecze ciasta i robi to na pokuszenie kładąc to na środku stołu... Ale daję radę. Chwilami jest trudno, ale nie mogę się poddać. W imieniu ładnej figury muszę zrezygnować ze słodkiego. A zastąpić to czymś mniej słodkim :D miodowocynamonowo- dzięki, że trzymasz za mnie kciuki :) taka wiara też mi dodaje motywacji!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamkaa
Uh, skąd ja to znam;) od zawsze byłam "słodka":) i tak sie nazbierało 10 kg nadwagi:(( ale zawzięłam się w sobie bo muszę szybko schudnąć pare kilo, więc szybka dieta south beach - działa na mnie świetnie, tylko boli bo nie można owoców jesc:(( Powodzenia wszystkim odzwyczajającym sie od cukru w każdej jego formie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plamkaa- wogóle ani grama owoców?? No na mnie by ta dieta napewno nie podziałała :( oby tylko nie było jo-jo... Ja też życzę Ci wytrwałości w dążeniu do celu :) ja to nie muszę szybko schudnąć. Powolutku ale do celu i jakoś daję radę. Pokusy dziś czyhają w każdym koncie domu, ale się nie daję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×