on mnie chyba okłamuje

Jesli grzebała w jego komórce to musiała mieć jakiś powód. Dlaczego to zrobiła? Ja bym np tego nie zrobiła bo po co? Nie mam takiej potrzeby...Najważniejsze to szczera rozmowa z chłopakiem i tyle, my tutaj nic nie pomożemy...Można sobie gdybać, miałaś odwagę zajrzeć w jego smsy,miej odwagę z Nim o tym pogadać,powodzenia.

i nie uważam, że autorka zrobiła źle, zaglądając do telefonu. ja żałuje, że byłam taka uczciwa :o

to, ze sex jest swietny, to nie oznacza jeszcze, ze on cie kocha a chociazby szanuje. dajesz mu to bierze. jak dlugo potrwalby twoj zwiazek, gdybys mu nie dawala?...

no tak łatwo jest mi wierzyc w t co mowi, ze kocha itd ale teraz tak ciezko mi uwierzyc w to, ze mnie oszukuje.

skoro zwiazek byl ok. to z jakiego powodu zajrzalas do jego komorki?

TO POGADAJ Z NIM!!!! Nikt Ci tutaj nie da odpowiedzi jak jest naprawdę...

uwierzyc, ze cie oszukuje skoro na wlasne oczy widzialas? czego ci jeszcze trzeba? zobaczyc go na wlasne oczy z inna w lozku? nie wiem jak kobiety moga byc takie naiwne choc sama nia jestem :O piszesz, ze znasz jego rodzine ze cie lubia, ale co to ma do rzeczy, ze on cie oszukuje? pewnie liczysz na to ze ktos ci tu napisze abys o tym zapomniala i udawala szczesliwa :O

sama nie wiem dlaczego wzielam ten przeklety tel. byc moze dlatego, ze wczesniej bylam przez innego oszukiwana i chcialam sie upewnic, ze wszystko jest ok. no ale...

tylko z twoim faetem jest cos mocno nie tak :O

sluchaj.... ty masz obawy i sie nimi pokierowalas "szpiegujac" nie majac powodu tylko przeszle złe doswiadczenia on byc moze tez ma obawy innego rodzaju i dlatego w ten sposob tak napisal co nie wyklucza ze cie nie kocha niestety w zyciu niczego nie mozemy byc pewni kazdy popelnia glupoty i bledy to co ty czujesz moze byc bardzo rozne od tego co on czuje jesli dodasz jeszcze do tego co sobie wyobrazasz to mozesz miec rzeczywiscie obraz zamazany albo sie przyznasz ze mu grzebalas w tel. albo musisz sklamac, ze slyszlals od nowo poznanej kolezanaki ze on od dawna z niki nie jest. spytaj go potem skąd takie informacje o nim krążą ?