ty dalas rade?- ja tez dam- pokaze!!!

hej powyżej czego się czepiasz? dziewczyna się akurat zdrowo odżywia, zmniejszyła troche ilość spożywanych kalorii i ćwiczy, to raczej odzew detoksu, oczyszczania się organizmu ehh jak ja nie lubie takich głupich komentarzy :o

witam:)) dzis troszke dluzej sobie pospałam- wyspalam sie za wszystkie czasy:)) ignorancja- nie ma co reagowac na takie glupie komentarze. po prostu ta osoba jest zazdrosna ze czlowiekowi sie udaje, leca mu kilogramy, cwiczy, zdrowo sie odżywia....taka desperatka siedzi przed komputerem , wcina wszystko co popadnie i najlepszym jej zajeciem jest dowartosciowanie sie poprzez docinanie innym....czysta zazdrość!!!! Lece zaraz na sniadanko, potem biore sie za porzadki i obiecalam wczoraj rodzince na obiad kopytka wiec bede je robic, odezwe sie pozniej!!! 3majcie sie ciepło

z akceptacją samej siebie? cos ty taka przewrazliwiona na wlasnym punkcie i wszystko odbierasz jako atak? jakies kompleksiki? no tak....jak ktos osmieli sie cos skrytykowac to pewnie zazdrości itp....tylko pogratulowac ci "logiki".

wszyscy zazdrościmy autorce!:D:D:D Dowartościujmy ją w ten sposób! Niech sie ucieszy!

os krytykowac- wytyka mu wlasne bledy a samemu nic nie robic :P

jak autorka to faktycznie nic nie trzeba robić. :P

krytykować?

autorko nie ladnie.......ale ta ignorancja to przeszla sama siebie 80 kg!!!dziewczyno gdzie ty mialas wczesniej oczy????????????????? schudniesz na diecie 6kg a potem 10 ci przybedzie i juz bedzie 85:)):P wez sie w garsc bo otylosc ci grozi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no tak 80 kg ale przy wzroście 177 więc się tak nie napuszajcie, to jeszcze nie jest taka tragedia :P noi co z tego że taką dietę wybrałam? znam swój organizm, wiem jak moje ciało reaguje na takie diety i o efekt jo-jo się nie boje, to że wy macie z tym problem.. no cóż :) wisi mi to jak kilo kitu u sufitu:P zresztą po co pchacie się na topik z takimi tekstami? my się tu mamy wspierać, bo chcemy być szczupłe tak jak wy RZEKOMO jesteście, więc dajcie nam robić swoje i wy róbcie swoje.. :) poza tym mam dla wszystkich zazdrośnic, krytykujących, zakompleksionych itd itp etc panienek jedną radę.. ---->NIE UMRZECIE ZA MNIE, WIĘC NIE MÓWCIE MI JAK ŻYĆ

mam nadzieję że dosyć jasno i czytelnie się wyraziłam, bo doprawdy nudne się już zrobiłyście ;)

ps tak na przyszłość: 80-6=74 74+10=84 troche techniki i człowiek się gubi :D

i tak nie zmienia faktu ze za pol roku bedziesz warzyla 90 -95 kg moge sie z toba zalozyc!!! o dziewczynka nauczyla sie ladnie pisac??? a co ze slownikiem siedzi??? rusz swoje dup...ko i troche pocwicz :P ja jestem piekna i mloda wiec nie musze nic ze soba robic bo w przeciwienstwie do ciebie mam oczy!!!!!!!!!!!

ale dlaczego się tak unosisz? zdenerwowałam cie czymś? hmm wiesz może zaniedbałam swoje ciało ale za to umysłowo jestem w pełni sprawnym, wykształconym człowiekiem hmm może dlatego moje słownictwo jest ci obce, nie potrzebuję siedzieć ze słownikiem na kolanach by się tak wyrażać, bardziej tobie by się przydał, skoro już mam być szczera.. :) kurcze ludzie skąd w was tyle zawiści? ktoś was skrzywdził i teraz się na nas wyżywacie w ramach zemsty? a moze byłyście pulchnymi dziećmi czy też nastolatkami i teraz odgrywacie się za te wszystkie lata upokorzeń i przepłakanych nocy do których was podli ludzie doprowadzili?

o mnie się nie martw ćwiczę :) natomiast ty jak przestaniesz ćwiczyć to ci tak ciałko uwiędnie że za 10 lat będziesz wyglądała jak jedna wielka skórka pomarańczowa więc może dla własnego dobra tez się troche poruszaj ;) poza tym kto powiedział że nadwaga wyklucza piękno? ja też jestem piękna i mloda tylko mam troche kg za dużo, noi co z tego skoro w przeciągu 3 miesięcy jestem w stanie to zrzucić? :) tylko że ja mam w sobie cos więcej niż ty, mam wrażliwość, serdeczność, zrozumienie dla innych i mam bogate wnętrze, więc gdy juz osiągne figure jaką ty być może masz bez wysiłku, będę bez porównania lepsza od ciebie więc chyba tego się najbardziej boisz :P :)

witam:)) wlasnie wrocilam z baseniku- kurcze ale fajnie sie czuje:)) Ale zamieszanie tu na forum- ignorancja nie przejmuj sie ja mam gdzies te smieszne pomarańcze:))

hej :) no ja dzisiaj sobie zafundowałam 1,5 h na rowerze i jestem padnięta.. :D a tu jeszcze trza brzuszki porobić ehh :D nie jestem wielką fanką sportu, ale trzeba przyznać że jak się człowiek upoci to niewiele mu do szczęścia brakuje :D sonia, nie przejmuję się wolałabym tylko uświadomić im że takie komentarze są zbędne i do niczego nie prowadzą :)

Jak tam idzie odchudzanko????

gdzie wy wszystkie jestescie???:((:((:((

ja nadal jestem.. :P i trwam uparcie na diecie mimo że jej rygorystycznie nie przestrzegam heh :D jestem teraz mega głodna więc idę zjeść coś na obiad :P noi przydałoby się poćwiczyć coś yhh :D

hej melduje się :) u mnie bez zmian ćwicze jem coraz mniej zobaczym jak pójdzie dalej na razie ok. Ale jakoś mnie mięśnie brzuch bolą po wczorajszych ćwiczeniach (pierwszy raz od 2 tygodni) dziwne ale co tam:) Teraz tylko do 17 i do domu:)

no widzę ze jestescie w koncu -juz myslalam ze sie poddałyście:(( U mnie dzisiejszy dzienek bardzo udany -jakos naszlo mnie mocno na cwiczenia, ciagle bym mogla a to brzuszki, skakanka, twister, przysiady:)) fajnie:))

a ja mam jakis spadek motywacji.. :( kurde no już jestem prawie na półmetku a mam ochote zrezygnować.. dziewczyny help!!!!!!!!!!

ignoracja- co ty mowisz!!! wybij sobie to z glowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pomysl sobie co juz przeszlas ile wyrzeczen , zastanow sie czy chcesz to zaprzepascic-chyba nie:)) glowa do góry- jutro bedzie lepiej- zobaczysz!!! moze ta dieta nie jest odpowiednia dla ciebie, moze po prostu przejdz na mz:)) co o tym myslisz???????????

heh jeszcze nie jestem pewna co to tej decyzji, ale pociągnę norweską do niedzieli a od pon już chyba przejde na mż.. nie wiem czy dam rade kolejny taki tydzień przetrwać xD wszystko zależy od tego jak będzie z moją determinacją w niedziele.. ehh a miałam takie piękne plany co do norweskiej.. :D

jakies chipsiki bądź czekoladkę.

hej dziewczyny jak tam dietkowanie? moja wczorajsza załamka odeszła w niepamięć, dzisiaj znowu jestem pełna chęci i zapału do dietowania :D i postanowiłam dokończyć norweską, tzn zrobić jeszcze ten tydzień, w końcu to tylko 7 dni a już teraz widzę efekty więc w przyszłym tygodniu będzie jeszcze lepiej:) co prawda nie jem szpinaku i selera naciowego które sa w tej diecie kluczowe ale myśle sobie ze to taka troche dieta 600 kcal a na tej też się przecież chudnie :D a dzisiaj cały dzień zamierzam wpieprzać owoce hehehe bo na lunch jest sałatka owocowa, wiem że naginam diete do swoich preferencji ale no cóż.. jakoś wytrwać trzeba, najwyżej mniej schudne:P poza tym chce chociaż raz w życiu doprowadzić taką diete do końca noi mam jeszcze jeden motyw, wiem że zgubny tak na dobrą sprawe, ale za jakies 2-3 tyg mam się spotkać z moim ex i chcę mu dać popalić!!! tzn chcę żeby się przekonał co stracił NA WŁASNE OCZY :P :D

chcesz mu dac popalić?:D czyli robisz to tak naprawde nie dla siebie co dla niego...:P niue dasz mu popalić, on tylko sie utwierdzi w przekonaniu, ze nie jest ci obojetny skoro tak kombinujesz.:P:P:P bedzie czuł satysfakcję.

bueheheh wyobraź sobie że znam go na tyle że dam mu tym popalić, z sobie dobrze znanych powodów przyznaje się, nie robie tego tylko dla siebie ale też dla innych żeby we mnie uwierzyli, ze jak czegoś bardzo pragnę to potrafię to osiągnąc noi co z tego? każdy ma prawo marzyć inaczej ;)