Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sloniatko

sponsoring - co myslicie??

Polecane posty

Gość sloniatko

czy jest jakaś laska, która miała kiedyś, że tak powiem do czynienia ze sponsoringiem?? żałujecie tego?? i wogóle ludzie co myślicie na ten temat?? ostatnio dość poważnie się nad tym zastanawiam, jednak bardzo sie waham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra wrozba w zlym spojzeniu
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka,ze kazdy tzw kura domowa,ktora utrzymuje maz, doswiadczyla sponsoringu. No bo jakby nie bylo ona gptuje,sprzata,dba o niego i dom, do tego z nim sypia a on zarabia na to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu jest do myślenia
Kurestwo, tylko że klient jest jeden. Płatny seks, mówi ci to coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55555555555
maleeeenstwo ------> dzieci rodza się same i wychowują, a jak oboje pracują to nie ma komu gotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo nie przesadzaj
bo się trochę zagalopowałaś. Kobieta która jest w normalnym związku ze swoim mężczyzną, a którą on utrzymuje, jest po prostu leniem i wygodnickim pasożytem, ale nie prostytutką, tak jakl te "wielkie damy" co mają sponsorów. On jej nie płaci za seks, bo tworzą związek, a seks jak wiesz, jest wpisany w pakiet związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie myślę na ten temat. Sama kiedyś byłam w takim układzie i o dziwo seks nie był od razu, nie było płacenia za godzinki itd. Każdy ma swoje życie i niech postępuję tak jak mu się podoba, nie mnie to oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myślcie o tym jak facet jest samotny ... i nie ma czasu na stałą partnerke.. i znajdzie taka na sponsoring to też jest złe?? nie... ani nie niszczy zwiazki ani nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka N-ka
ja potepiam prostytucje -takze taka choc jest bardziej ekskluzywna..ale pod plaszczykiem ekskluzywnosci to jednak wciaz sprzedawanie siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie ok, tzn jesli komus to odpowiada, po 20 latach malzenstwa ludzi, ktorzy sie nie kochaja, tez mozna mowic o sponsoringu czasem ;) poza tym, dla mnie niezobowiazujacy sex jest ok, a zawsze uwazalam, ze o ile dziwki to nie obrzydza, to jest sprytniejsza od tych co daja za darmo poza tym, jak to hlasko mowil, moralnosc dziwki jest najwyzsza moralnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazikklaudio
zapraszam kolezanki na spotkania w stylu Dogging w toruniu ;) moje gg 2332671

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja wiek XXI
ja dzięki sponsoringowi na progu dorosłości nabrałam obycia w kulturalnych towarzystwach, poznałam Europę - kurorty, lokale rozrywkowe ale też teatry i opery w Wiedniu, Monachium itp. Nie dawał mi znaczących pieniędzy do ręki (jak mówił żebym nie zepsuła się rozrzutnością) ale inwestował we mnie. Indywidualne szkolenie eleganckiego chodzenia w różnych sytuacjach zachowania w towarzystwie i przy stole. Doskonalenie języka angielskiego i nauka hiszpańskiego. Mobilizacja jak cholera -wyobraźcie sobie - miałam zadanie w Hiszpanii załatwić hotel i atrakcje - im lepiej się nauczę tym może być fajniej. To wszystko w dwa lata sponsorowanego związku z trzydziestoparoletnim biznesmenem, kulturalnym. Seks oczywiście był, ale wpasowany w tak naturalny sposób że po prostu był rozkosznym przeżyciem. Tu też nauczyłam się dużo wymagać - odpowiednie warunki i oprawa a nie byle jakie rżnięcie na chybcika. Tylko było jasno przypominane że jest to układ, obustronna przyjemność i korzyść żeby nie było złudzeń. Tak mnie to wszystko zmobilizowało że zrobiłam maturę i teraz dalej się uczę do czego wcześniej nie miałam zapędu. Tak że ja ze swojego układu sponsorowanego jestem super zadowolona, ale wiadomo trzeba mieć szczęście i dobrze trafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloniatko
patrycja wiek XXI: a gdzie szukałaś spozsora dla siebie?? i ile miałaś lat jak w to weszłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja wiek XXI
nie szukałam, sam się znalazł w kręgu towarzyskim typu znajomi znajomych. Najpierw kontaktował mnie w sprawie załatwienia czegoś, trzeba był spotkać się ze dwa razy a potem tak już samo poszło. Sama propozycja układu sponsorowanego była po ok. 2-mcach takiej znajomości. Układ obejmował towarzyszenie w różnych reprezentacyjnych sytuacjach wyjazdowych. Seks doszedł chyba dopiero na trzecim wyjeździe w sposób że tak powiem naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanow sie....
...po co Ci to? za kilka lat bedziesz zalowala i miala wstret do samej siebie...a do tego dojdzie strach czy staly partner (o ile taki bedzie) sie dowie i jak zareaguje... bo nie uwazam, zeby facet byl zadowolony z tego, ze jego panna dawala kiedys dupy za kase... jak nie szanujesz siebie, to inni tez cie nie beda szanowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy.....
jeśli dla kogoś najważniejsze jest by pocuć smak hi life to widać jest w stanie się poświęcić. Jak jednak liczą się inne rzeczy taki układ niczego dobrego nie przyniesie. Dlatego też uważam takie utrzymanki za żałosne, sponsorów również (oni z kolei przecież kupują te usługi a zawsze jest ktoś kogo stać na takie usługi na wyższym poziomie ;-) to może być frustrujące)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co nie zmienia faktu
że to nadal k*restwo, tylko inaczej nazwane i na innych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgowa morowa
Witam! Moje drogie i drodzy... z tego co mi wiadomo to kurewka to jeden z najstarszych zawódów na świecie Mężczyzna ma potrzebę, bo normalnie jak mu ciśnie na gwałt sperma to musi się gdzieś rozładować... Kobirty to negują opluwają jak słyszą że facet idzie np. sie masturbuje, albo płaci za to... ale jak ma to zrobić skoro nie ma fajnej babki ??? Ile kobiet kocha się 2-4 razy dzieniie ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgowa morowa
Lepiej żeby płacił za to niż gwałcił chyba no nie ??????? Często dla dziewczyn to łatwy sposób na zarobienie kasy... Ja bym nie poszła na taki układ bo mam w d... forse i Żaden kuta.sek nie będzie mną rządził, ale taki mały seksik od czasu do czasu, kolacja, wyjazdy... Jeśli nie masz ochoty na stały związek to czemu nie. Tyle tylko czy własne sumienie Cię puści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech opodatkują ten "zawód" to pogadamy poważnie. Nigdy nie korzystałem z prostytutki i, co pewnie Ciebie zdziwi, nigdy też nikogo nie zgwałciłem. Prawdę mówiąc nic mnie to nie obchodzi, tylko proszę nie robić z tego jakiejś misji życiowej albo sposobu na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiegowa morowa
Jak miałam 22 lata to poznałam to poznałam 44letniego pana geodete, podobno w separacji z żoną.. Chciał kogoś mieć na wyjazdy..wakacje itp. Wtedy niezgodziłam się na taki układ.. dziś też bym niezgodziła się... ale poznajemy różnych ludzi.. a w internecie roi się od ogłoszeń starszych panów... Nie wiem czy to taki świetny interes. Mało jest bogatych facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księgowa morowa
Też nie uważam tego za sposób an życie... ale na pewno niektórzy chcieliby ciągnąć to w nieskończoność.... Częścio młode dziewczyny robią to dla kasy, a częściowo dla rozrywki... bo chciałby coś przeżyć, zobaczyć, zwiedzić....a sex w dzisiejszych czasach nie jest "świętością zarezerwowaną dla małżeństw" Dziś sprzedaje się wszystko, łącznie z własną dupą... Jest to niemoralne... i na pewno niewartościowe zajęcie... O kasie nie wspominam, bo pewnie to przereklamowana sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prostytucja zaczyna się, kiedy zaczynasz uważać to za interes, albo sposób na zarabianie pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×