moja koleżanka używa bardzo wysublimowanych słów

Witam!Co sądzicie o ludziach ,którzy wybierają takie słowa bardzo wysublimowane typu,często mówi: "To miejsce jest bliskie memu sercu,moja dusza jest szczęśliwa gdy tu jestem." Jak dla mnie to porąbane tak dziwnie się wypowiadać.A wy jak sądzicie?

lepiej tak niż zajebiste itp.

rzycac kurwami, chujami :O polski język jest bardzo ładny, można pięknie się nim posługiwac , ale jak widac wszystkie malolaty się dziwia ,ze w ogóle tak mozna mówić i zakładaja glupawe topki :O:O

to miejsce jest zajebiste, wykurwiście się czuje gdy tu jestem :o

hahahahahahahah

to są wysublimowane słowa? :o

ale to nie są wysublimowane słowa:o po prostu kolezanka ma zapewne artystyczna dusze, jakas bardzo wrazliwa humanistka prawdopodobnie:P

jakaś poetycka dusza :)

Ja często używam podobnych słów i nie to, że chce uchodzić za jakąś wielką artystkę ;), ale tak po prostu mam, to jest u mnie naturalne, nie to że się zastanawiam nad tym, jak to powiedzieć.

ty chyba jesteś bardzo prostą osobą, że przeszkadza ci jak ktoś potrafi posługiwać się językiem polskim. takie teksy są słodkie i świadczą o artystycznej duszy...

To nie wysublimowanie tylko raczej egzaltacja. Może i humanistka ale nie wszystkie humanistki tak mają :)

opowiadam się za resztą uważam, że teraz jedyny sposób na określenie czegoś tak, jak poczuła wtedy Twoja koleżanka to "zajebiste miejsce kocham tu byc" bo to zabrzmiałoby normalnie i autorka nie założyła by dziwnego topa, bo nie wyśmiewałaby koleżanki, która ma większy zasób słów i większy mózg od autorki

a ile lat ona ma???

można bardzo ładnie wypowiadać się, ale niestety to już zanika...

lecz chce uchodzić za bardziej elokwentną niż jest w rzeczywistości zwykła maniera, pozerstwo znam osoby z manią wielkosci które uwielbiają takei teatralne gesty, mówienie podniesionym głosem tak by wszyscy słyszeli i by zawsze wszędzie je zauważano....

no ona ma 22 lata ,to taka moja daleka koleżanka i częśc osob z tego bardzo się smieje,bo ma takie wyszukane słowa,taka egzaltowana albo ostatnio usluszałam: "Ta magiczna miłośc przeszyła moje serce na wskroś" no czy to nie jest dziwaczne tak mowic?

lepiej mowic ladnie,choc ktos moze to odebrac tak jak ty autorze,niz uzywac slow,ktorych znaczenia sie nie rozumie...