Napisalibyscie tak w zaproszeniu??

Gościom nisko się kłaniamy, na wesele zapraszamy. Będą pląsy, tańce, bale i jedzenia stosy całe. Szukamy sponsorów naszego mieszkania Więc się nasi mili stawcie o prezenty się nie martwcie. By nie stawiać ich na stercie, niechaj zmieszczą się w kopercie Nie dawno z naszej rodziny dostalismy zaproszenie a w nim taki wierszyk co o tym sądzicie bo mi się nie podoba jestem zdegustowana!!!

to z mieszkaniem nie rymuje sie porazka

z tego co wiem to coraz bardziej robi sie to popularne zeby lekko dac do zrozumienia ze chce sie pieniadze a nie jakies kolejne zelasko czy mikser. mysle ze takie zle to nie jest

to troche takei wymuszanie pieniedzy wiadmo z ekazdy idąc na wesele daje prezent nie kżdy moze i nie kazdego stac na włożenie do koperty bo jak sie daje pieniadze to jednak trzeba konkretną sume a sa osoby którychnie stac na to i wola kupic prezent ja bym tak nie napisala

moim zdaniem bezczelnosc. "Szukamy sponsorów naszego mieszkania Więc się nasi mili stawcie " to juz szczyt. a jak kogos nie stac na bycie sponsorem to ma sie nie stawiac, tak? generalnie uwazam, ze nie ma nic zlego w pisaniu, ze woli sie pieniadze zamiast prezentow, ale w jakis bardziej kulturalny sposob, a nie tak....

jak obseruje teraz młode pary to tylko kasa kasa kasa myslą że na weselu fortune zbiją i na mieszkanie zarobią czy jak ja np od mojej najlepszej kolezanki dostalam czajnik od innej filiżanki i byłam zadowolona

Ja bym tak nie napisała.... Jak ci się nie spodobają zawsze można opylić na allegro ;P

Ja dałam normalne zaproszenia, bez takich wierszyków.Wymuszanie kasy.I tak ludzie częściej dają pieniądze, a jak kogoś nie stać to symboliczny nawet prezent i już

kiedys gdzies widzialam taki wierszyk, juz nie pamietam dokladnie jak to brzmialo (rymowalo sie), ze: "najlepszym prezentem bedzie wasz obecnosc, a jesli chcielibyscie dac cos jeszcze to prosimy o pieniadze.." ale to calkiem dobrze brzmialo, nie jak ten o sponsorowaniu.

mi tez sie wydaje, ze sposób jest perfidny!!! Tez tak odebrałam,ze skoro nie dam kasy w prezencie to juz mile widziana nie jestem, bez sensu. W tym dniu nie kasa jest najważniejsza!!!

nie mozna tak myslec tylko materialnie trzeba tez pomyslec sentymentalnie ja np 12 latach małżenswta o pieniadzach zapomnialam nawet nie pamietam na co sie rozeszły natomiast posciel czy filizanki czy to żelasko jak biere do reki to przypominam soebi ze to np od Bożenki asi czy Kasi

Czy wyście powariowały???? Ludzie napisali zaproszenie - wierszyk w żartobliwym tonie, zaprosili (wydawało im się) życzliwych sobie ludzi, a tu co??? AFERA!!! CHAMSTWO!!!! BEZCZELNOŚĆ!!! JAK ŚMIALI!!!! NAPRASZAJĄ SIĘ!!! KASA, KASA, KASA!!! Ludzie spuście trochę z tonu, wyluzujcie, bo wam żyłka pierdząca pęknie. To zaproszenie miało być w żartobliwym tonie, nic ponad to. nie kombinujcie, bo przekombinujecie. Jak was tak strrrrrrasznie to uraziło to po prostu nie idźcie.

dla mnie prosba o sponsorowanie mieszkania nie bylaby zartobliwa. juz mowilam, nie mam nic przeciwko temu, zeby mlodzi napisali w zaproszeniu, ze wola pieniadze. ale nie w taki sposob!

w zartobliwym tonie jest masa wierszyków, ten jest przekombinowany i narzucający!!

ta ta nie najwaznijesza a sama bedziesz przetrzepywała te koperty ze swojego slubu az sie bedzie kurzylo....

Macie świadomośc ile kosztuje mieszkanie???? Macie??? To pomyślcie sobie, że gdyby to miało byc na serio to zaproszenie o sponsorowaniu mieszkania zostałoby wysłane do KULCZYKA, WALTER itp. Skoro wy dostałyście zaproszenie, to znaczy że to był żart, bo zasponsorować możecie ewentualnie klamkę, karnisz tudzież żyrandol, ale nie mieszkanie. TO BYŁO ŻARTOBLIWE ZAPROSZENIE I TRZEBA DUŻO ZŁEJ WOLI ŻEBY DOPATRZEĆ SIĘ CZEGOŚ INNEGO !!!!

nie dla każdego priorytetem w życiu są pieniądzę, oczywiscie są ważne ale bez przesady. Dla mnie w dniu slubu najważniejsze jest to ,że z narzeczonym stworzymy rodzinę, , przy tym miło będzie jak świadkami bedzie nasza rodzina i przyjaciele. Ludzie czy wszyscy sie żenią dla kasy zebranej po weselu?>??

nie wierze w twoje uduchowione intencje to raz...bo nie wiem czy bylabys zadowolona gdybys nie dostala nic pieniedzy w dniu slubu ale pisac takie madrosci tak tak mozna.... a pozatym czy ty dziewczyno nie masz za grosz poczucia humoru? jak ci napisza" skocz z mostu" tez to wezmiesz powaznie? WYLUZUJ SIE DZIEWCZYNO bbo sie zesrasz zaraz z tej swojej "prawosci"

pain au chocolat trafiłaś w sedno. Jak ktoś jest tak nadętym bufonem, że nie odróżnia żartu od powagi to jest to poważny problem.

w formie i tresci, tresc zebracza w bardzo zlym gusce a rymy beznadziejne. Obciach. Nie wypada sie dopominac o prezent.

my sie zastanawialiśmy nad takim wierszykiem Nie zdecydowaliśmy się bo robilismy akcje"zamiast kwiatów" a poza tym właśnie bałam się takich genialnych uwag ludzi Bosze jacy wszyscy sa zmarudzeni w tym kraju. Ja pierdu przecież jak ktos chce kupic zelazko np. komuś w prezencie to też wyda na nie ponad 100 zł No dobra na upartego na bazarze tandete za 50zeta...więc powiedz mi autorko co tobie za róznica czy wydasz na żelazko a przed tym bedziesz jęczeć ze nie wiesz co kupić Czy wrzucisz tą kasę do koperty?a młodzi nie będą mieli 5ciu żelazek i kupią sobie takie jak im pasuje?? co w tym takiego obrażającego??

jeszcze dodam ze jak dla mnie przesłanie jest ok zgadzam się jedynie ze te wierszyki są takie sobie ;P ale to kwestia gustu

Jak pilnie potrzebuje się kasy to się nie wydaje na "pląsy, tańce, bale". Zresztą ten cały wierszyk obrazuje tylko po co się zaprasza gości na wesele...

w anglii czy w ameryce (nie wiem jak w innych krajach) calkowicie normalne jest robienie listy prezentow, ktora to glowna druhna 'zarzadza' - kontaktuje sie z goscmi z listy mowiac im co by chciala para mloda dostac. Nikt nie uwaza tego za jakies wyrachowanie. Jest to niezwykle praktyczne. tylko takie zadciankowe polaczki moga czyuc sie zdegustowane bo o dobrym wychowaniu nie maja zadnego pojecia dlatego sobie wymyslaja pie rdoly :O

ale nie przeszkadza mi że ktoś napisze w zaproszeniu wierszyk o kasie albo cos że wolą pieniądze byleby było to w dobry guście, a ten nie był i nie tylko ja tak uważam. Oczywiście można to obrócić w żart, kilka osób go zrozumie zapewne i się dostosuje ale właśnie I nie piszcie jak jest w Anglii i w Ameryce i że tak jest lepiej. Tu jest Polska i nie mówimy tu o liście prezentów ale o tym ze prezentem ma być koperta a w Anglii i w Ameryce z tego co wiem się kopert nie daje na nową drogę życia tylko właśnie prezenty. Lista prezentów to dobre rozwiązanie i praktyczne, ale nigdy nie było tego w naszej tradycji, pewnie dzięki kochanej komunie gdzie brało się wszystko jak leci, jeszcze zapewne ze 2 pokolenia minie zanim wszyscy będą "dobrze wychowani" i będą się dostosowywać do wszystkiego czego młodzi sobie życzą. Jest masa ludzi którzy nie czytają zaproszeń albo wyczytują w nich tylko datę ślubu i godzinę żeby wiedzieć gdzie mają się stawić, nie koniecznie to pochwalam ale tak jest, bo jeszcze niedawno zaproszenia właśnie wyglądały tak że była data ślubu i nazwiska zainteresowanych, albo ewentualnie czas potwierdzenia przybycia. Apotem równie kulturalne panny młode wypisują że goście nie dostosowali się do zaproszenia.

Wierszyk podejrzewam, zże cześć osób, które dostały takie zaproszenie się obrazi lub po złości kupi jakiś badziewny prezent. To taka chyba niechlubna cecha narodowa. Z jednej strony staram się zrozumieć młodych, jeśli mieszkają już razem to maja większość rzeczy i kasa na pewno się bardziej przyda. Co do formy już nie raz były tu poruszane takie tematy każda forma jaka by nie byłą komuś się nie spodoba i ktoś będzie zniesmaczony. Chyba nie ma złotego sposobu by dać do zrozumienia, że woli się kasę. To jest jakiś sposób i tyle

a nie mozna normalnie rozpuscic po rodzinie ze sie chce kase a nie prezenty?... u nas rodzice i moi i mojego juz męża :D sterowali sprawą, tzn powiedzieli kilku ciociom, a ciocie mialy za zadanie puscic to dalej w swiat. i sie sprawdzilo, dostalismy tylko troche poscieli i reczników (ale to akurat dobrze, bo sie bardzo przyda) i ładne sztućce, a tak to kase. a juz sie balam ze dostaniemy serwisy kawowe, ktorych malo ze nie mialabym jak uzywac, ale nawet gdzie postawic :) a znajomi normalnie dzwonili do nas i pytali co chcemy.

normalny tez taki dostalam ze chca kase na remont meiszkania a zamiast kwiatow - kupon lotka

właśnie ostatnio dostałam zaproszenie na ślub z identycznym wierszykiem!!! szczerze powiedziawszy...mam mieszane uczucia.