Schudłam 8 kg w 2 miesiące bez większych wyrzeczeń i sportu !!!!

Nigdy nie byłam gruba ani nawet nigdy nie miałam nadwagi. Mam 178 cm i ważyłam 68 kg i już zaczelam czuc sie z tym źle, chcialam schudnac ok. 5 kg ale pilam sporo alko (ktory wiadomo, ze jest kaloryczny), czesto jadlam na miescie i czesto jadlam nocami (skutki imprezowania). Niewiele sie tez ruszalam, a poza tym wiadomo, ze latwiej schudnac osobie z nadwaga, niz takiej o wadze normalnej. 2 miesiace temu wyjechalam do Szkocji, zeby zostac tu kilka miesiecy i zarobic troche kasy. Przyjechalam ważąc 68 kg i balam sie, ze przyjedzeniu, ktore tu sie serwuje przytyje jeszcze wiecej. Codzienie jadlam pizze na kolacje, nuggetsy, chinszczyzne z knajpki na wynos itd. Po 2 tygodniach pobytu tu postanowilam, ze to najlpeszy okres zeby wziac sie za siebie i sie zawzielam :) Jedyna rzecza jaka zaczelam stosowac to W MIARE (ale bez zbednej przesady) stosowac podstawowa zasade diety nielaczenia- czyli- nie jadlam miesa z ziemniakami, chleba z szynka, makaronu z serem lub miesem itd. Dodatkowo calkowicie przestalam pic napoje gazowane i soki z kartonow a bialy cukier zastapilam cukrem brązowym. Unikam fast foodow i panierowanych rzeczy. ALE: nie unikam smazonego- nie ma dnia zebym nie zjadla czegos smazonego- jajecznica, piers kurczaka, warzywa z sosem curry, ryba. Jak mam ochote na cos slodkiego to zawsze jem, tyle ze najczesciej jest to organiczna czekolada tylko z naturalnych skladnikow bez E450 i innych rzeczy, ktorych nazwa nic mi nie mowi. Pije duzo zimnej zielonej herbaty (cieplej nie lubie, tylko zimna mi wchodzi), przestalam pic czarna herbate bo trzeba ja slodzic, pije wiec gorzka miete i gorzkie owocowo-ziolowe. Pije tylko jedna kawe dziennie z lyzka brazowego cukru (naprawde wystarcza! nie trzeba wiecej!) i duza iloscia mleka. Raczej nie jem hleba/ makaronu/ ziemniakow- ale co wazne- kiedy mam ochote jem 2 kromki chleba albo porcje pure ziemniaczanego :) Jednak zawsze wtedy staram sie stosowac do zasad nielaczenia. Jem tez tiramisu jako deser dosyc czesto bo lubie i nie bede osbie domawiala tego, co lubie :) Codziennie na sniadanie jem jajecznice, smazona kielbase, smazone pieczarki lub hash brownies (smazone ziemniaki z cebula, cos a'la nasz placek ziemniaczany). Sniadanie moze byc kaloryczne bo i tak je spale w ciagu dnia :) I co wazne- moj pierwszy posilek codziennie to 1 banan :) Wieczorami jem juz tylko swieze owoce (nie z puszek itd.) albo cos warzywnego- przynajmniej sie staram, ale to tez nie regula, wczoraj np. zjadlam kawalek lasagne :P No i pacuje po 8h dziennie jako kelnerka, wiec zaczelam duzo sie ruszac. Po 2 miesiacach takiego zycia schudlam 8 kg :) Waze 60 kg i nadal delikatnie chudne choc juz nie chce i nie stosuje diety, ale nadal staram sie nie laczyc weglowodanow z bialkiem no i nie jem syfow i nie pije gazowanych napojow, ktorych i tak nie lubie na szczescie. Wniosek: jedzcie to, co lubicie. Wasz organizm tego potrzebuje i koniec, tylko jedzcie 5-6 malych posilkow dziennie a nie 2-3 olbrzymie :) Nie katujcie sie, jak macie ochote na chipsy to zjedzcie z 10 czipsow, po takiej ilosci na pewno zaspokoicie to najwieksza ochote :) Ja tak robie a i tak chudne!!! Zrezygnujcie z miesa na ile to mozliwe- to naprawde dziala, jedzcie wiecej ryb i warzyw do obiadow. Sniadanie niech bedzie najbardziej kalorycznym punktem dnia a im blizej wieczora tym mniej kalorii, ale ich nie liczcie!!! Studiowalam zdrowe zywienie rpzez 3 lata, wiem troche na ten temat i wiem, ze mozna zyc bez wyrzeczen wygladajac swietnie :) Nigdy w zyciu nei bylam na diecie, to byla pierwsza proba schudniecia w moim zyciu i poszlo tak latwo, ze az nie moge sie nadziwic. W ogole nei chodzilam glodna i nigdy nie plakalam, ze nie moge zjesc tego na co mam duza ochote :) Jakby co, pytajcie :) powodzenia!

Moje gratulacje:) to najlepsza dieta jesz wszystko i nie tyjesz oczywiście nie łącząc węgla z białkiem, pozdrawiam z UK

hah, ja tez w szkocji schudlam 9 kg, glownie dzieki temu ze biegalam od 8am do 4pm a potem tak padalam ze na jedzenie czasu nie bylo. ale tez nie odmawialam sobie jedzenia, bylo trudno bo nasza restauracja 5* byla i takie pysznosci dawali ze nie wiem...po portsu jadlam mniej:) a potem przyjexhalam na studia do anglii i nadal chudne powoli bo stosuje sie do tych samych zasad co ty mniej wiecej:) i nie mam pojecia dlaczego ludzie uwazaja ze tutaj sie tyje... jasne, jesli sie wpier... fast foody, ale tak ogolnie to chyba latwiej tu schudnac niz w pl:):) pozdr xxx

ameryki nie odkryłaś, skoro to Twoja pierwsza dieta, dlatego przy lekkiej zmianie schudłaś, bo nie masz rozwalonego metabolizmu, a wręcz przeciwnie jest on dobry, ponieważ miałaś prawidłową wagę. Osoba z nadwagą potrzebuje troszkę więcej.... Ameryki nie odkryłaś, mimo tego ze studiowałaś zdrowe żywienie, o tych faktach wiedzą wszyscy...

Dzieki Dziewczyny :) Ciekawska, masz racje. Ale tez np. bylam swego czasu uzalezniona od burger kinga i kfc, Mieszkalam rok w USA, ciagle podrozowalam i jadlam jedynie w fast foodach- sniadania, obiady i kolacje :O po prostu je lubie. Chcialam tylko moze wytlumaczyc innym, ze naprawde sie da i zeby sie nie poddawali :) i ze nie trzeba sie katowac i miec na zawsze odruch wymiotny na slowo "dieta". I wlasnie zeby nie niszczyc sobie metabolizmu przez to wszystko, bo kiedy zobacza, ze da sie inaczej- moze tez pojda tym sladem :) I zeby bylo jasne- namawiam do uprawiania sportu!! Ja go chwilowo nie uprawiam bo zwyczajnie po pracy nie mam juz na to sily, ale za 3 miesiace wracam do Polski i wracam na moja ukochana silownie i basen :)

Ariel- wlasnie mi tez sie wydaje, ze tutaj chyba latwie schudnac. Co prawda w sklepach polki az uginaja sie od gotowych produktow, ktore wystarczy tylko podgrzac w mikrofalowkach (w PL nie ma tego jeszcze na taka skale) i to jest chyba wielka pokusa. Ale z drugiej strony sa tu tez dostepne w kazdej ilosci swieze ananasy, mango, papaje, melony roznego rodzaju, szparagi itd., ktore w PL ciezko dostac w dobrej jakosci i w zadowalającym smaku. Poza tym tu sa przepyszne tajskie sosy do ryżu- kupuje je gotowe w sloikach, choc staram sie teraz wystrzegac "gotowizny" ale nie potrafie ich sobie odmowic i ijuz :) Podsmazam np. duza ilosc swiezej cukinii, papryki, cebuli i pieczarek, do tego dodaje tajski sos z zielonym curry, mlekiem kokosowym i trawa cytrynowa i podaje z ryzem basmati- przerewelacja. Szkoda, ze w PL mamy gluwnie sosy do spaghetti, chinskie i grzybowe... :( Same ciezkie sosy ze smietana, bez zadnej ciekawej nutki smakowej.

mmm, a ja kocham owoce morza i seler z low fat humusem i czesto robimy ze znajomymi fajitas z kurczakiem i mnostwem warzyw:D:D pozatym mam darmowe jedzenie w pracy wiec wpier... tysiace salatek z kurczakiem:):) musze oszczedzac bo wiadomo student biedny:D ale przez ostatni rok sie tego nauczylam a jak sie rozsadnie przeliczy kase to mozna jesc zdrowo roznorodnie i niewielkim kosztem:) a gotowe czasami jem, ale tylko te weight watchersow:D:D pozdrawiam;)

Ariel no wlasnie! zapomnialam dodac, ze owoce morza tu sa wszedzie, jem krewetki praktycznie co drugi dzien pod roznistymi postaciami, a seler naciowy to moje ulubione warzywo :P Humusu niestety dobrego nie moge znalezc w sklepach, powiedz mi gdzie i jaki kupujesz? Czesto bywam tez w irlandii, wiec moze tam kupie bedac niedlugo :) Tez niestety oszczedzam bo wiadomo jak to studenci :D i tez jem u siebie w restauracji w ktorej pracuje- najczesciej wlasnie ryby plus warzywa lub kurczak plus warzywa (gotowane albo salatki). Ale nie stronie czasem od pysznych deserow :P A jesli chodzi o weight wathcers to kupilam dzis wlasnie indyjski sos curry z migdalami :) I cos co naprade polecam- nie jestem zwolenniczka rzeczy typu "light" ale Philadelphia light ze szczypiorkiem nie ma sobie rownych! :)

ja mialam podobnie mieszkajac w Stanach-zylam na owocach, warzywach i malinowych jogurtach, czasem zjadlam mieso no ale tez bylam non stop na nogach. nie przytylam bo nie dalam sie pokusie na jedzenie tych pysznosci ktorych nie ma w PL. teraz jestem w ojczyznie a ananas (tylko swiezy) to podstawa mojej diety w 2 posilkach ;) (tez jem 5-6) pozdrawiam :)

fanko ananasów -> a ja wlasnie naleze do tych, ktore uwielbiaja probowac nowych smakow, kocham jedzenie, dobre restauracje i nigdy nie chcialabym sie opierac takim pokusom :) Podrozuje od lat, bylam juz na wszystkich kontynentach i zawsze staram sie przywiezc jak najwiecej wspomnien zwiazanych ze smakami, zapachami i orgazmami podniebienia :) Prawda jest taka, ze w Azji, Afryce i w Ameryce Płd mozna jesc praktycznie wszystko :) Ich kuchnia jest swietna! To glownie w Europie trzeba uwazac, no i w fastfoodowych USA :)

Gryzelinka - fajnie że sobie tak podróżujesz..Masz taki zawód że możesz tyle podróżować?

Doti, poniekąd tak, jestem dziennikarką i fotografem :) Ale jeszcze napisanie mgr przede mna i uff.. i juz od stycznia zaczną się prawdziwie długie podróże :)

Ciakawa historia. Szczególnie pomocna dla mnie okazała sie informacja o tym, żeby nie łączyć białek z węglowodanami. Zawsze zastanawiałam się dlaczego tak niekorzystnie na wagę wpływają niepoorne ziemniaczki i mniej niepozorny schabowy w panierce. Teraz takich połączeń bedę uniakała jak ognia. Na szczęście nie lubię panierek, więc połowe sukcesu mam już za sobą :) Bardzo motywująca jest twoja historia i co najważniejsze - jest naturalna i zdroworozsądkowa, bez zbędnych głodówek itp. dziwactw :)

jeden moment -> :)

a teraz wieprz pyta z czym jesc fasolke.....no comment jojo jest wsrod was wieprzu

Ojej mój topik sprzed tylu lat :) :) :) @ Sperma skrop: tak to prawda, wróciłam do tej wagi i bynajmniej nie jest to żaden efekt jojo, jem na codzień bardzo dużo, jadłam mnóstwo fast foodu (np. 3-4 razy w tyg. pizza duża z pizzerii, przez ostatnie 2,5 roku) i niczego sobie nie żałowałam, w tym praktycznie zero sportu- jest efekt. Do tego praca siedząca przy kompie, mój błąd :) @ dla ciebie za darmo: Jeżeli dla Ciebie ktoś, kto waży 68 kg (moja najwyższa życiowa waga) przy 178 cm wzrostu jest wieprzem to chyba czas na psychologa :) Moje BMI jest ZAWSZE w normie i to przy granicy "niedowaga", więc stuknij się w głowę fanatyku anoreksji :)

autorko - woidac wczesniej zle sie odzywialas i masz dobra przemiane materii i to pomoglo. Ja np. zeby utrzymac wage i nie tyc musze robic duzo duzo rzeczy, schudnac bym chciala tak ze 3-4kg ale to jest niemozliwe, chyba bym sie glodzic musiala. No i ja od zawsze jem zdrowo, wiec nie mam co zmieniac, najwyzej ilosc. nie lacze też od kilku lat (oczywiscie czasem zjem kanapke, ale na obiady nie lacze a kolacje bialkowe) i jakos nie chudbne. Wiec ciesz sie, ze ejstes wyjatkiem, ale nie patrz na wszystkich z gory i nie rozdawaj takich zlotych rad jak to ahcudnac bez wyrzeczen b naprawde malo kto jest takim ewenementem dietetycznym, jak Ty

Amoxil 500 Mg $0.29 Unit Price Rayh Health Care Viagra Amoxicillin Pediatric Tab